Wprawdzie linię zamknięto już w niedzielę, ale to poniedziałek będzie jak papierek lakmusowy. Nie dość, ze pierwszy dzień powszedni ze zmianami, to jeszcze pierwszy po wakacjach w poniedziałek. To oznacza, że do nowej sytuacji będzie musiało się przystosować bardzo wielu pasażerów.
A, jak pisaliśmy już w niedzielę, system informacji nie wyglądał najlepiej. CZYTAJ WIĘCEJ.
Zastępcze linie
Czego muszą spodziewać się pasażerowie?
Pasażerowie, którzy z Piastowa, Pruszkowa, Brwinowa i Milanówka dojeżdżają do Warszawy koleją, będą musieli przesiąść się do zastępczej komunikacji – linii autobusowych ZG, ZB, ZM oraz ZP.
Dodatkowo Zarząd Transportu Miejskiego zmieni rozkłady linii autobusowych kursujących do Ursusa i Włoch. W czasie trwającej co najmniej 12 miesięcy modernizacji torów zamknięte będą przystanki PKP Włochy, PKP Ursus i PKP Ursus Niedźwiadek. W zamian na ulice wyjadą dodatkowe autobusy. Na wielu liniach 12-metrowe pojazdy zostaną zastąpione pojemniejszymi, przegubowymi.
Po remoncie nawet 120 km/h
Po zakończeniu prac, pociągi będą mogły rozpędzić się tu do 120 km/h. Dziś nie przekraczają 90 km/h. Podróż do Grodziska skróci się dzięki temu o kilka minut, ale ważniejsze jest to, że wzrośnie przepustowość linii.Będzie też nowy układ torowy i nowa sieć trakcyjna. Do tego nowe perony i przejścia pod oraz nad nimi, a także system informacji dla pasażerów. Koszt inwestycji to 285 milionów złotych. Jest częściowo współfinansowana z funduszy europejskich. Realizuje ją konsorcjum firm Intercor oraz Mosty Łódź. Jak informuje "Rynek Kolejowy", firmy zaproponowały skrócenie zamknięcia torów bez zmiany ceny. PKP PLK dopiero analizują tę propozycję, a jej szczegóły nie są znane ze względu na tajemnice handlową.
Komunikacja z Grodziska Mazowieckiego
Komunikacja z Grodziska Mazowieckiego
ran/r
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl