Złodzieje zamontowali w warszawskim bankomacie "pułapkę na pieniądze". - W momencie wypłaty banknoty po prostu przyklejały się do specjalnej listwy aluminiowej, podklejonej taśmą klejącą. Później złodzieje wracali i zabierali banknoty - opowiadał na antenie TVN24 Maciej Karczyński, rzecznik prasowy Komendy Stołęcznej Policji.
Taką "pułapkę klejową" dwóch oszustów zamontowało na przykład na jednym z bankomatów przy ulicy Wolskiej. Policjanci zaczęli obserwować urządzenie. Po kilku godznach od montażu do maszyny podszedł mężczyzna, który zdemontował listwę. Funkcjonariusze poszli za nim i w ten sposób trafili do drugiego podejrzanego.
Mężczyźni, obaj narodowości rumuńskiej, zostali zatrzymani w tramwaju. Byli kompletnie zaskoczeni. Podczas przeszukań policjanci odnaleźli przy nich "pułapkę klejową" oraz narzędzia do jej montażu i demontażu.
25-latek i 40-latek zostali tymczasowo aresztowani. Grozi i m do 5 lat więzienia.
Nawet kilkuset poszkodowanych
Jak odkryła policja, w niecały miesiąc "pułapki klejowe" zamontowali w co najmniej 26 bankomatach. Jednorazowo kradli od 50 do nawet kilkuset złotych. Straty na razie są trudne do podliczenia, bo do skradzionych pieniędzy dojdą również koszty zniszczonych bankomatów.
- Osoby, które mogły zostać okradzione w ten sposób, mogą zgłaszać się najpierw do banków. Potem, jesli jest taka potrzeba, na policję - zachęca Karczyński. Jak dodaje, poszkodowanych może być nawet kilkaset osób.
Uchronić się przed oszustem
Rzecznik stołecznej policji w programie "Wstajesz i Weekend" na antenie TVN24 radził również, jak uchronić się przed działaniem oszustów.
- Kiedy idziemy do bankomatu należy sprawdzić, czy on nie wygląda podejrzanie. Każda podejrzana sytuacja musi być zgłoszona do banku - przypomina Karczyński. - Zanim wstukamy PIN, zakrywajmy klawiaturę - radzi rzecznik stołecznej policji.
bf/mz