To już pewne, że Oddział Psychiatryczny dla Dzieci i Młodzieży w Konstancinie wstrzymuje działalność. Od 1 września do końca roku nie będzie leczył pacjentów. Powodem jest brak lekarzy psychiatrów. Zatrudnieni w placówce specjaliści złożyli wypowiedzenia.
O problemach kadrowych na oddziale psychiatrycznym w Uzdrowisku Konstancin informowaliśmy już kilkukrotnie na tvnwarszawa.pl. Nad placówką wisiało widmo wstrzymania przyjęć najmłodszych pacjentów w związku z tym, że troje lekarzy psychiatrów złożyło wypowiedzenia. Sytuacji nie udało się naprawić. Dyrekcja szpitala wydała w środę oświadczenie.
"Z ogromną przykrością informujemy, że od dnia 1 września do końca bieżącego roku jesteśmy zmuszeni wstrzymać działalność Izby Przyjęć oraz stacjonarnego Oddziału Psychiatrycznego dla Dzieci i Młodzieży, działających w ramach Uzdrowiska Konstancin-Zdrój SA" - czytamy w oświadczeniu. Jak podkreślono, decyzja o wstrzymaniu działalności oddziału stacjonarnego spowodowana jest wyłącznie brakiem lekarzy specjalistów psychiatrii dziecięcej.
Władze placówki podkreślają, że są w stałym kontakcie z Mazowieckim Oddziałem Wojewódzkim NFZ. Podejmowane są starania, by przywrócić dotychczasowy poziom działalności oddziału.
"Zdajemy sobie sprawę, że niniejsza informacja jest dla naszych pacjentów i ich rodzin wyjątkowo trudna, a w wielu wypadkach dramatyczna, ale decyzja o okresowym wstrzymaniu działalności oddziału wynika z przyczyn od nas niezależnych" - podkreśla dyrekcja.
"Jednocześnie pragniemy zapewnić, że nasz Oddział Dzienny oraz Zespół Szkół Specjalnych w ramach I i II stopnia referencyjności Oddziału Psychiatrycznego dla Dzieci i Młodzieży w Konstancinie-Jeziornie funkcjonuje nadal w sposób niezakłócony, a młodzi Pacjenci są pod opieką psychologów, psychoterapeutów i zespołu pielęgniarskiego oraz mają zapewnioną opiekę pedagogiczną i naukę w szkole przyszpitalnej w zakresie obowiązującego programu szkolnego" - dodano.
Brakuje specjalistów psychiatrii dziecięcej
Konstancin to jeden z trzech ośrodków w Warszawie i jej okolicach, który przyjmuje dzieci w kryzysie psychicznym - po próbach samobójczych czy z zaburzeniami odżywiania, które zagrażają ich życiu. Oprócz Konstancina działa oddział w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz Mazowieckie Centrum Neuropsychiatrii w Józefowie. Na oddziale w Konstancinie, który od 2018 roku przyjmuje dzieci od. 14 do 18. roku życia, w NFZ zakontraktowanych jest 30 łóżek. Bywa jednak, że leży na nim ponad 50 pacjentów.
W oświadczeniu czytamy, że od miesięcy trwają poszukiwania specjalistów psychiatrii dziecięcej. Problem dostępności kadry medycznej utrudnia jednak to zadanie. Władze placówki przyznają jednocześnie, że w ostatnich latach i miesiącach liczba młodych pacjentów przewyższała często liczbę dostępnych miejsc. "Chcemy dobitnie zaznaczyć, że wstrzymanie działalności jest planowane tylko do czasu uzupełnienia zespołu lekarskiego. Jesteśmy w pełni gotowi do wznowienia pracy oddziału, utrzymując dotychczasowy skład personelu oraz niezbędną infrastrukturę do zapewnienia bezpiecznego i skutecznego pobytu leczniczego w naszym ośrodku" - podkreślono.
"Każdy dyżur w takim miejscu jest jak siedzenie na bombie"
W rozmowie z "Faktami" TVN prezes zarządu Uzdrowiska Konstancin-Zdrój Piotr Marczyk tłumaczył, że odejście lekarzy nie jest kwestią pieniędzy. - Myślę, że to jest kwestia zmęczenia materiału. Dlatego że praca na oddziale stacjonarnym jest to praca z ciężkimi przypadkami, no i oczywiście w warunkach takich, że tych dzieci jest po prostu bardzo dużo - ocenił Marczyk.
W rozmowie z tvn24.pl członek personelu przedstawił rzeczywistość oddziału, w którym zaledwie kilku profesjonalistów zajmowało się ponad 50 dzieci po próbach samobójczych, z zaburzeniami odżywiania, okaleczającymi się i z epizodami psychotycznymi. - Każdy dyżur to siedzenie na bombie. Gdy oddział jest przepełniony, dosłownie modlimy się, by nic się nie stało - mówił nam pracownik oddziału.
NFZ zapowiedział plan awaryjny
Rzecznik mazowieckiego NFZ Andrzej Troszyński przekazał w poniedziałek Radiu Zet, że w ramach planu awaryjnego pacjenci z Konstancina zostaną przeniesieni do mazowieckiego Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu. - Prezes Zagórza podjął działania, które zmierzają do uruchomienia 30 łóżek z dniem 1 października - powiedział w rozmowie z Radiem.
Z ustaleń stacji wynika, że od 1 września będą dwie placówki, które w ramach ostrego dyżuru będą przyjmować pacjentów, którzy powinni trafiać do Konstancina. To wspomniana wcześniej placówka w Zagórzu oraz Instytut Psychiatrii i Neurologii przy Sobieskiego w Warszawie.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. 116 111 to całodobowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: "Fakty" TVN