10 tysięcy biegaczy wystartowało w największym polskim biegu masowym - Biegnij Warszawo. Pierwsi na mecie zameldowali się Kenijczycy. Wbrew obawom, impreza nie sparaliżowała ruchu w mieście. O godzinie 15 wszystkie zamykane ulice były przejezdne.
Kenijczyk David Metto zwyciężył w niedzielnych zawodach pod nazwą Biegnij Warszawo. Trasę długości 10 km pokonał w 28.58. W gronie kobiet triumfowała jego rodaczka Gladys Kiprotich – 33.13 - podała po godz. 12 Polska Agencja Parsowa.
Kenijka wyprzedziła o sześć sekund Iwonę Lewandowską – zawodniczkę LKS Vectra Włocławek, która triumfowała w czterech poprzednich edycjach imprezy. Na trzeciej pozycji uplasowała się Wioletta Frankiewicz (AZS AWF Kraków) – 34.10.
Drugie miejsce wśród mężczyzn zajął Daniel Muindi Mutei - 29.00, a trzeci był Emil Dobrowolski (LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża) - 30.02.
Łącznie wystartowało ponad 10 tysięcy osób z 20 krajów.
10 km biegu lub 5 km marszu
Kto nie czuł się na siłach, by biec 10 km, mógł maszerować na dystansie 5 km. Z tej możliwości skorzystało półtora tysiąca osób, które "poprowadził" zdobywca czterech złotych medali olimpijskich w chodzie sportowym Robert Korzeniowski.
Biegacze ruszyli o godz. 11.15. Start usytuowano na Wisłostradzie na wysokości Kanału Piaseczyńskiego.
Ulicami Mokotowa i Śródmieścia
10-kilometrowa trasa prowadziła następującymi ulicami: Czerniakowska (obydwie jezdnie), Chełmska, Belwederska, Spacerowa, Goworka, Puławska, Bagatela, Al. Ujazdowskie, Piękna, Marszałkowska, Al. Jerozolimskie, Nowy Świat, pl. Trzech Krzyży, J. Matejki, Wiejska, Górnośląska, Myśliwiecka, Łazienkowska.
Natomiast akcja Maszeruję – kibicuję objęła ulice: Szwoleżerów, Agrykola, Al. Ujazdowskie, pl. Trzech Krzyży, Mokotowska, Wilcza, Łazienkowska.
Utrudnienia dla kierowców
Od godz. 5.00 zamknięta była ulica Łazienkowska, a od 7.00 zachodnia jezdnia Wisłostrady. Już około 9 rano zaczął się tam tworzyć korek.
- Zgodnie z zapowiedziami zamknięta jest już zachodnia nitka Czerniakowskiej od Łazienkowskiej do Szwoleżerów. Kierowcy mogą dojechać tylko do Trasy Łazienkowskiej, po czym muszą zjechać na wjazd w kierunku Pragi. Chwilami tworzy się tam korek - relacjonował po 9.00 rano Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl. - Wzdłuż całej trasy biegu rozstawione są słupki, rozciągnięte są taśmy, a na każdym skrzyżowaniu stoją policjanci - dodawał.
Dwie godziny później organizatorzy zamknęli dla ruchu także wschodnią jezdnię Czerniakowskiej na tym odcinku.
Jak podał o godz. 12 Węgrzynowicz ruch na mieście jest niewielki, a bieg nie powoduje paraliżu ruchu. - Zarówno wjazd na Trasę Łazienkowską w stronę Pragi, jak i ruch na Moście Poniatowskiego w stronę centrum odbywają się bez problemu – donosił reporter.
Problem pojawił się chwilowo na ul. Waryńskiego, gdzie przez kilkanaście minut zablokowany był przejazd do placu Konstytucji. - W kierunku centrum utknęły samochody i autobusy - relacjonował Węgrzynowicz.
Przed godziną 15 wszystkie ulice były już przejezdne. - Ruch został też przywrócony na ulicy Łazienkowskiej - poinformował reporter.
kś/b