Przy ulicy Czecha przed skrzyżowaniem z ulicą Kajki zderzyły się cztery samochody. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Jak relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński, najpierw zatrzymał się dostawczy citroen, za nim zatrzymały się toyota i ford. Czwarte auto – honda – nie wyhamowało i w sznur aut stojący przed nim.
- Przez 30 minut był zablokowane dwa pasy ruchu z trzech w kierunku Terespola. Obecnie auta udało się ściągnąć na pobocze. Korek zaczynał się już na wysokości ulicy Marsa – opisuje reporter.
Karambol na Czecha
Karambol na Czecha
bf//ec