Kompostownia na Radiowie musi zostać zamknięta do 31 grudnia 2016 roku – taką decyzję wydał Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Przyczyna? Brak odpowiednich pozwoleń, które powinno dostarczyć MPO. Firma nie zgodziła się z postanowieniem WIOŚ i złożyła odwołanie.
- Decyzja została wydana 31 sierpnia, w związku z brakiem pozwolenia zintegrowanego, do którego uzyskania była zobligowana spółka MPO – precyzuje Krzysztof Gołębiowski z WIOŚ.
Jak dodaje, postanowienie o zamknięciu nie dotyczy całego terenu Radiowa, ale jedynie kompostowni mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów. - Jest to część, w której mamy do czynienia z odpadami komunalnymi. Odbywa się tam wstępne sortowanie i biologiczne przetwarzanie – mówi.
- Jest to też część, co do której najczęściej zgłaszane są interwencje dotyczące uciążliwości zapachowej - dodaje.
MPO dostało 4 miesiące na zamknięcie kompostowni. - Takie decyzje wymagają ustalenia przez nas terminu bezpiecznego wstrzymania instalacji, czyli odpowiedniego czasu, którego potrzebuje przedsiębiorca do usunięcia odpadów z terenu, gdzie prowadzi działalność. Stąd termin 31 grudnia – precyzuje nasz rozmówca.
MPO złożyło odwołanie
Decyzja Wojewódzkiego Inspektoratu nie jest jeszcze prawomocna, o czym przypomina rzeczniczka MPO Wiesława Rudzka. - Nasza firma złożyła odwołanie i uwagi. Postępowanie wciąż się toczy – mówi.
Sprawa trafiła więc na biurko Generalnego Inspektora Ochrony Środowiska.
Oprócz części mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów, na terenie Radiowa znajduje się jeszcze jedna kompostownia, w której przetwarzane są rośliny. Ta część – jak przyznaje Gołębiowski – działa na podstawie nieco innych pozwoleń. Nie zintegrowanych, ale sektorowych. – W związku z tym, nie mamy żadnej podstawy, by wszcząć postępowanie wobec tego elementu – mówi.
Dodatkowo, działa jeszcze składowisko odpadów. To jednak zostanie zamknięte wraz z końcem 2016 roku, o czym władze miasta informowały dwa lata temu. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT
Rozbudowują spalarnię
Radiowo to wysypisko i kompostowania, znajdujące się na granicy dwóch dzielnic: Bemowa i Bielan oraz gminy Stare Babice. Okoliczni mieszkańcy od lat uskarżają się na uciążliwości zapachowe i problemy zdrowotne. Wielokrotnie organizowali protesty i pisali petycje. Sprawę zgłosili też do prokuratury.
O zamknięciu kompostowni MPO mówi od dawna. W marcu zarząd spółki poinformował, że realny termin to 2019 rok, kiedy gotowa będzie już zmodernizowana spalarnia na Targówku. Podobne deklaracje składała też Hanna Gronkiewicz-Waltz, m.in. podczas ostatniej kampanii wyborczej:
kw/mś
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN