- Kierujący akcją gaszenia pożaru magazynu w Gozdowie jako przypuszczalną przyczynę jego powstania określił zwarcie instalacji elektrycznej w ładowarce zboża, która pracowała wewnątrz magazynu - poinformował rzecznik sierpeckiej straży pożarnej bryg. Waldemar Goczyński. Dodał, iż ogień jako pierwszy zauważył operator ładowarki pracujący w magazynie.
500 ton zboża
Do zdarzenia doszło w miejscowości Gozdowo w powiecie sierpeckim. - Pali się magazyn. W środku znajduje się 500 ton zboża. W chwili przybycia zastępów na miejsce pożarem była objęta cała kubatura magazynu. W tej chwili pożar jest zlokalizowany. Nie ma ryzyka, by pożar się rozprzestrzenił - poinformował po godzinie 18 bryg. Waldemar Goczyński.
Jak dowiedział się Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl, część działań strażaków polegała na zabezpieczeniu zbiorników z paliwem i gazem LPG oraz domu mieszkalnego znajdującego się w pobliżu płonącego magazynu.
Chmura dymu
Na miejscu pracowało 21 zastępów straży pożarnej, czyli około 100 strażaków. Była też specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego - dokonała pomiarów chmury dymu, która przemieszczała się w kierunku Sierpca i Płocka.
- Badania nie wykazały czegoś niebezpiecznego w powietrzu, dym nie stanowi zagrożenia dla mieszkańców. Strażacy dogaszają pożar. Akcja potrwa jeszcze kilka godzin ze względu na rozmiary obiektu. Występują trudności w dotarciu do zarzewi ognia. Trzeba jeszcze wykonać prace rozbiórkowe, powyciągać załamane elementy. W zdarzeniu nie ma osób poszkodowanych - przekazał po godzinie 20 Goczyński.
Autorka/Autor: mg
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP Gozdowo