Igrają z instynktami, nie zawsze nad nimi panują. Niewiele brakuje, aby ci szacowni mieszkańcy przedmieść zamienili się w czarownice, gotujące w kotłach głowy swoich wrogów.
- Widz zobaczy tragifarsę w stylu Tarantino. To krzywe zwierciadło społeczeństwa, które jest nikczemne, brutalne, chamskie i głupie. To co dzieje się na scenie jest kwintesencją tego - mówi Magdalena Zawadzka, aktorka.
Reżyserka spektaklu Kinga Dębska przedstawia "Gotowane Głowy" jako satyrę nurt brutalistów w stylu Sarah Kane, Wernera Schwaba czy Martina McDonagh. - Nasza odpowiedź na brutalność to doprowadzenie jej do absurdu. Inteligentny dowcip miesza się tu z brutalnym humorem, a znakomite kreacje aktorskie Magdaleny Zawadzkiej i Mariana Kociniaka są ucztą artystyczną - przekonuje reżyserska.
Sztukę napisał młody czeski pisarz Marek Horoščak. Czy scenariusz Czecha przekona do siebie Polaków? - Czeska twórczość jest specyficzna i nie do podrobienia. Ktoś kto interesuje się czeskim kinem, na pewno odnajdzie w naszej sztuce nietypowe czeskie klimaty - twierdzi Zawadzka.
fot
bako
Źródło zdjęcia głównego: | Empire, TVN24.pl