Znany adwokat zajmujący się reprywatyzacją jest oskarżony przede wszystkim o oszustwo. Zdaniem śledczych, miał on też jednak wręczać łapówki - i to nie tylko w gotówce - Jakubowi Rudnickiemu, byłemu urzędnikowi ratusza. Rudnicki ma zarzuty w tej sprawie, Nowaczyk - nie.