Jak podała policja, do zdarzenia doszło 31 marca.
Policjanci otrzymali zgłoszenie, że trzech mężczyzn weszło na teren prywatnej posesji.
"Agresywny mężczyzna wraz z dwoma kompanami grozili pozbawieniem życia pokrzywdzonym" - czytamy w komunikacie Komendy Stołecznej Policji.
- Groźby były stosowane wobec ojca i syna, mieszkańców tej posesji - wyjaśniła Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji na Woli.
Tymczasowy areszt
Z relacji policji wynika, że mężczyźni nie chcieli opuścić posesji i w pewnej chwili jeden z nich podszedł do zaparkowanego samochodu, uderzył siekierą w szyby i wybił je.
Jednego z podejrzanych, policja zatrzymała kolejnego dnia. 22-latek już wcześniej był notowany i poszukiwany. Usłyszał zarzuty "naruszenia miru domowego", gróźb karalnych i uszkodzenia mienia. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
Następnie, jak podaje policja, pozostałych dwóch mężczyzn, również w wieku 22 lat, zostało zatrzymanych. Usłyszeli te same zarzuty.
- Mężczyzna, który wybił szyby w aucie siekierą, został zatrzymany 1 kwietnia. Natomiast, kolejny 22-latek z dwóch pozostałych, został zatrzymany na początku czerwca, a trzeci mężczyzna na koniec lipca - przekazała Sulowska.
Podejrzanym grozi kara do 5 lat więzienia.
Przeczytaj o bójce w autobusie:
Bójka w autobusie
Bójka w autobusie
em
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Stołeczna Policji