Trasa S8 w godzinach porannych stanęła w korku. Przyczyną były roboty drogowe pomiędzy ulicą Łabiszyńską a mostem Grota-Roweckiego.
Utrudnienia zaczęły się około godziny 6 i objęły jezdnię w kierunku Poznania. W porannym szczycie korek cały czas się powiększał - po godzinie 7 sięgał od ulicy Głębockiej do mostu.
O godzinie 8 sytuacja zaczęła wracać do normy, o czym doniósł nasz reporter, który był na miejscu.
Naprawiali barierę
Jak podała Małgorzata Tarnowska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, przyczyną utrudnień była wymiana elementów uszkodzonej bariery w rejonie ulicy Łabiszyńskiej, rozdzielającej jezdnię główną i biegnący obok pas serwisowy. - Usterka została zidentyfikowana wczoraj przez wykonawcę i musiała zostać pilnie naprawiona. Prace rozpoczęły się o 4 rano i potrwały do 7 - poinformowała.
Jak dodała, naprawa bariery to nie tylko wymiana elementów, ale też sprawdzenie naciągów. - Jest przy tym trochę pracy - podsumowała.
Zablokowane były dwa pasy: jeden na jezdni dla ruchu lokalnego, a drugi na jezdni dla tranzytu.
"Masakra", "Zapowiada się długa podróż do pracy" - komentowali internauci, informując o korku.
Kolizja przy S8 w Sokołowie
ab
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl