77 lat temu wybuchło Powstanie Warszawskie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Zdobycie PAST-y przez powstańców
Zdobycie PAST-y przez powstańcówarchiwum TVN
wideo 2/2
Zdobycie PAST-y przez powstańcówarchiwum TVN

Powstanie Warszawskie. Minęło dokładnie 77 lat od jego wybuchu. 1 sierpnia 1944 roku na rozkaz Komendanta Głównego Armii Krajowej gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora" do walki o wolność stanęło 40-50 tysięcy młodych mężczyzn i kobiet. Tego dnia warszawiacy, jak co roku, upamiętnią ich bohaterską walkę.

Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Planowane było na kilka dni, trwało 63. Jego celem było wyzwolenie stolicy spod niemieckiej okupacji, pod którą znajdowała się od września 1939 roku.

Przewidywali, że Powstanie Warszawskie potrwa tylko kilka dni

Podejmując decyzję o rozpoczęciu powstania, dowództwo Armii Krajowej przewidywało, że po kilku dniach walk do lewobrzeżnej Warszawy wkroczą posuwający się na zachód żołnierze Armii Czerwonej. Ponadto powstańcy liczyli na pomoc ze strony aliantów. Powstanie miało również znaczenie strategiczne. W momencie wkroczenia wojsk radzieckich do stolicy władze Polskiego Państwa Podziemnego chciały wystąpić w charakterze gospodarza. Na szali stała bowiem niezawisłość wolnej od niemieckiej okupacji Polski.

Przy podejmowaniu decyzji o rozpoczęciu walki w stolicy nie bez znaczenia były także działania propagandy sowieckiej. Pod koniec lipca na ulicach Warszawy zaczęły pojawiać się bowiem odezwy informujące o ucieczce Komendy Głównej AK i o przejęciu dowództwa nad siłami zbrojnymi podziemia przez dowództwo Armii Ludowej. Z kolei oddana przez Sowietów Związkowi Patriotów Polskich propagandowa radiostacja Kościuszko wzywała warszawiaków do natychmiastowego podjęcia walki. W tej sytuacji AK-owcy obawiali się, że komunistyczna dywersja może doprowadzić do niekontrolowanych i spontanicznych wystąpień zbrojnych przeciwko Niemcom, na czele których będą stawać komuniści.

Decyzję o rozpoczęciu Powstania przyspieszyła zarządzona przez hitlerowców ewakuacja niemieckiej ludności cywilnej, a także niskie morale panujące w armii okupanta w związku z sytuacją na froncie zachodnim.

Tylko co czwarty powstaniec mógł liczyć na walkę z bronią w ręku

Rozkaz o wybuchu Powstania wydał 31 lipca 1944 roku dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski "Bór". Powstanie miało rozpocząć się następnego dnia o 17.

Na Żoliborzu, jeszcze przed godziną 17 padły pierwsze strzały powstania. Około godziny 13.30 przy ulicy Krasińskiego żołnierze AK, którzy przenosili broń na miejsce koncentracji jednego z oddziałów, natknęli się na patrol niemiecki. Niemcy ściągnęli posiłki ze Śródmieścia, a do walk przyłączyły się kolejne powstańcze oddziały. Przed godziną 16 pierwsze walki rozpoczęły się także na Woli i w Śródmieściu. W godzinę "W" do walki w stolicy przystąpiło kilkadziesiąt tysięcy powstańców. Zaledwie co czwarty mógł liczyć na to, że rozpocznie ją z bronią w ręku.

Pierwszego dnia powstańcy zdobyli między innymi magazyny żywności i mundurów przy Stawkach, koszary w szkole przy Okopowej, Wojskowy Instytut Geograficzny w Alejach Jerozolimskich, gmach Miejskich Zakładów Komunikacyjnych na rogu Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej, najwyższy budynek w mieście – Prudential przy placu Napoleona (dziś plac Powstańców Warszawy) oraz budynek Dyrekcji Kolei u zbiegu Targowej i Wileńskiej.

Od początku zrywu żołnierze Armii Krajowej podejmowali próby zdobycia gmachu Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej obsadzonej przez niemieckich snajperów. Budynek był przed wojną drugim po Prudentialu najwyższym w Warszawie. Aby pokonać niemiecką załogę, powstańcy podpalali gmach za pomocą miotaczy ognia zrobionych ze strażackich motopomp. Ostatecznie budynek zdobyli w dwudziestym dniu walk żołnierze batalionu "Kiliński". Do polskiej niewoli trafiło 110 niemieckich żołnierzy. Był to jeden z największych sukcesów powstańców.

Najcięższa broń Niemców. Moździerz oblężniczy "Ziu"
Najcięższa broń Niemców. Moździerz oblężniczy "Ziu"archiwum TVN

Rzeź Woli

Na wieść o powstaniu Reichsfuehrer SS Heinrich Himmler wydał rozkaz o zrównaniu Warszawy z ziemią, jako "zastraszający przykład dla całej Europy". W kartach historii tragicznie zapisał się piąty sierpnia, kiedy niemieccy żołnierze rozpoczęli masowe egzekucje mieszkańców Woli. Rzeź Woli to jedna z największych jednorazowych zbrodni na narodzie polskim w dziejach, a także jako jeden z największych i najokrutniejszych masowych mordów na ludności cywilnej podczas II wojny światowej

W masowych egzekucjach zginęło - według różnych szacunków - od 40 do 60 tysięcy mieszkańców dzielnicy. Ludność była rozstrzeliwana, a ciała zabitych palono. Eksterminacja na dużą skalę zakończyła się siódmego sierpnia, jednak w mniejszym stopniu trwała aż do 12 sierpnia, kiedy gen. Erich von dem Bach-Zelewski wydał zakaz mordowania ludności cywilnej.

Około 120-160 tysięcy zabitych cywili

Przez 63 dni powstańcy prowadzili heroiczny bój z wojskami niemieckimi. Wobec braku perspektyw dalszej walki, drugiego października 1944 roku przedstawiciele KG AK płk Kazimierz Iranek-Osmecki "Jarecki" i ppłk Zygmunt Dobrowolski "Zyndram" podpisali w kwaterze SS-Obergruppenfuehrera Ericha von dem Bacha w Ożarowie układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie. W czasie walk zginęło około 14-18 tysięcy powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Poległo również ok. 3,5 tys. żołnierzy z Dywizji Kościuszkowskiej. Straty ludności cywilnej były ogromne i wynosiły nawet około 120-160 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które zostało niemal całkowicie zburzone. Specjalne oddziały niemieckie, używając dynamitu i ciężkiego sprzętu, jeszcze przez ponad trzy miesiące metodycznie niszczyły resztki ocalałej zabudowy.

Do niewoli poszło ponad 15 tys. powstańców, w tym 2 tys. kobiet. Wśród nich niemal całe dowództwo AK, z gen. Komorowskim, mianowanym przez prezydenta W. Raczkiewicza 30 września 1944 r. Naczelnym Wodzem. Wielkość strat poniesionych przez stronę polską w wyniku Powstania powoduje, że decyzja o jego rozpoczęciu do dziś wywołuje kontrowersje

Koniec i niewola
Koniec i niewolaarchiwum TVN

Obchody 77. rocznicy Powstania Warszawskiego potrwają do października

Główne uroczystości związane z 77. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego rozpoczęły się już w czwartek, wmurowaniem kamienia węgielnego pod budowę Izby Pamięci przy Cmentarzu Powstańców Warszawy. Natomiast w piątek powstańcy spotkali się z prezydentem RP Andrzejem Dudą oraz prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim.

Kulminacja rocznicowych uroczystości przypada na weekend. W sobotnim programie znalazły się między innymi: uroczystość w parku im. Żołnierzy "Żywiciela" przy ulicy Popiełuszki oraz sesja Rady Warszawy w Sali Ratuszowej Pałacu Kultury i Nauki.

W niedzielę 1 sierpnia obchody rozpoczną się o godzinie 9 przy Filtrowej 68 od złożenia kwiatów pod tablicą upamiętniającą podpisanie przez płk. Antoniego Chruściela "Montera" rozkazu rozpoczęcia Powstania Warszawskiego. Na godzinę 10 zaplanowano uroczystość pod pomnikiem "Mokotów Walczący 1944" w parku im. gen. Gustawa Orlicz-Dreszera, gdzie nastąpi podniesienie flagi państwowej na maszt, zapalenie symbolicznego "ognia pamięci" oraz włączenie iluminacji pomnika na 63 dni.

Ponadto w niedzielnym programie obchodów znalazły się m.in.: o godz. 11.30 składanie kwiatów pod obeliskiem Pamięci Żołnierzy AK Powstańców Mokotowa przy Dworkowej i w godz. 11.30-13.30 pod pomnikiem gen. Zbigniewa Ścibor-Rylskiego "Motyla" w parku im. marsz. Edwarda Rydza-Śmigłego.

O 17 w godzinę "W" nastąpi oddanie hołdu powstańcom przy pomniku Gloria Victis na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Wtedy też w całej Warszawie zawyją syreny, a całe miasto zatrzyma się w bezruchu. O godzinie 18.30 uroczystości przeniosą się na Cmentarz Powstańców Warszawy na Woli, gdzie nastąpi złożenie kwiatów przy pomniku Polegli Niepokonani, w którym znajdują się prochy ponad 50. tysięcy mieszkańców stolicy poległych w Powstaniu.

Oficjalne obchody 77. rocznicy Powstania Warszawskiego zakończą się 2 października. O godzinie 12 odsłonięty zostanie pomnik "Kobietom Powstania Warszawskiego" na placu Krasińskich. Natomiast o godzinie 18 opuszczona zostanie flaga państwowa, a także wyłączona zostanie iluminacja pomnika w parku im. gen. Gustawa Orlicz-Dreszera. Przez cały sierpień i wrzesień rocznicowe wydarzenia będą organizowane również przez poszczególne dzielnice oraz środowiska powstańcze.

Czytaj więcej o obchodach 77. rocznicy Powstania Warszawskiego

Autorka/Autor:mp

Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego:  | PAX, ss. 68 no ISBN Zdzisław Poniatowski, Ryszard Zelwiański "Batalion AL im. Czwartaków"/Wikipedia (PD)

Pozostałe wiadomości

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich i Prymasa Tysiąclecia. Jeden z nich to nieoznakowany policyjny radiowóz. Nikomu nic się nie stało.

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje nie będą jeździły fragmentem Alej Jerozolimskich. Konieczna jest naprawa torowiska w jednym z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań tramwajowych - na rondzie Czterdziestolatka - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Prace będą się toczyły w sobotę i niedzielę, 27-28 kwietnia.

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Źródło:
PAP

Toyota land cruiser miała założone niemieckie tablice rejestracyjne, ale została skradziona w Czechach. Policjanci z "Kobry" wspólnie z funkcjonariuszami stołecznego "Orła" przeprowadzili akcję zatrzymania podejrzanego o paserstwo.

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

75-latkę przez kilka dni osaczali oszuści. Działali bardzo skutecznie. Kobieta była przekonana, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Do tego stopnia, że nie uwierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Mimo ostrzeżeń przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali dalej. Odzyskali prawie całą kwotę i zatrzymali trzech podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W 38. rocznicę awarii w elektrowni atomowej w Czarnobylu ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga". Zorganizowany został przez białoruskich aktywistów niezależnych organizacji społecznych i przedstawicieli diaspory.

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Źródło:
PAP

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 1 maja, na ulice stolicy powrócą zabytkowe autobusy i tramwaje. Dwa brzegi Wisły połączą promy, a nad Zegrze popłynie statek Zefir.

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Źródło:
PAP

Aktywistki i aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie blokowali w piątek rano most Świętokrzyski. "To nie koniec na dzisiaj" - zapowiedzieli i słowa dotrzymali. Koło południa protestowali na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Królewskiej w centrum Warszawy, a po południu w Alejach Jerozolimskich. Walczą w ten sposób, jak twierdzą, o lepszy transport publiczny i zwracają uwagę na katastrofalne zmiany klimatyczne.

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 kwietnia, rowerzyści z Warszawskiej Masy Krytycznej oficjalnie rozpoczęli sezon pod hasłem "Wiosna wraca rowerem". W sobotę natomiast na ulice wyjadą motocykliści.

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarzawa.pl
"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

Źródło:
PAP

Były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz został prezydentem Raciborza, 55-tysięcznego miasta na Śląsku. - To wyzwanie. Nie traktuję tego jako zwieńczenia swojej kariery zawodowej, liczę, że uda się w życiu trochę jeszcze zrobić - mówi nam samorządowiec. 

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tuż przed majówką drogowcy planują frezowanie ulic dookoła placu Teatralnego. Z tego powodu w weekend 27-28 kwietnia Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście nie będą deptakiem. Z kolei przez trzy dni ulice Lipowa i Dobra na Powiślu posłużą za scenografię. Ekipa filmowa będzie tam pracowała od soboty do poniedziałku.

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

Źródło:
PAP