Od kilku dni pracownicy pionu śledczego IPN przekopują archiwa w poszukiwaniu dokumentacji dotyczącej gen. Reinera Stahela, którego wnuk chce pozwać Muzeum Powstania Warszawskiego za nazwanie dziadka "zbrodniarzem wojennym". Najprawdopodbniej akta tej sprawy leżą wśród 3,5 tysiąca śledztw zawieszonych przed laty. - Jeśli to się potwierdzi, wznowimy to postępowanie - deklaruje w rozmowie z tvn24.pl Dariusz Gabrel, dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.