Architekci z Europy zaprojektują ekspozycję skarbów z dna Wisły

Skwer majora Stanisława Skibniewskiego, "Cubryny"
Skwer majora Stanisława Skibniewskiego, "Cubryny"
Źródło: tvnwarszawa.pl

Trudne i nietypowe zadanie stawia Warszawa przed uczestnikami kolejnej edycji konkursu Europan. Młodzi architekci będą projektować miejsce, w którym eksponowane mają być elementy warszawskich pałaców, wyłowione z dna Wisły ponad dwa lata temu.

Miejskie Biuro Architektury chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu - nie tylko po raz piąty zaprosi architektów z całej Europy do udziału w warszawskiej edycji Europanu, ale też przeprowadzi konkurs na projekt ekspozycji. Dla uczestników to wartość dodana, bo choć zasady Europanu nie wykluczają realizacji prac konkursowych, nie jest to jego głównym celem; nagrody i wyróżnienia przyznaje się w nim głównie pracom teoretycznym, manifestom czy tym, które zaproponują ciekawe podejście warsztatowe. Tym razem Warszawa chce zwycięską pracę zrealizować, a zespołowi, który wygra - zapłacić za projekt wykonawczy.

Zadaniem będzie przygotowanie projektu zagospodarowania skweru mjr Stanisława Skibniewskiego, "Cubryny" czyli terenu nad tunelem Wisłostrady, między Centrum Nauki Kopernik a Biblioteką Uniwersytetu Warszawskiego. Głównym elementem tego zagospodarowania ma być ekspozycja przedmiotów, które w 2012 roku udało się odnaleźć na dnie Wisły.

Skarby przy bulwarach

Przypomnijmy: we wrześniu 2012 roku niski stan wody w rzece pozwolił na wydobycie - z pomocą policyjnego helikoptera - odkrytych kilka lat wcześniej pozostałości zdobień warszawskich pałaców i rezydencji. Elementy architektoniczne zrabowali w czasie potopu, w XVII wieku, Szwedzi. Co najmniej jeden transport nie dopłynął jednak do celu - zatonął w rejonie dzisiejszego mostu Gdańskiego.

Przygotowują skarby do podniesienia

Akcja policji i archeologów filmowana z pokładu Błękitnego24

Dużą część znalezisk archeologom udało się zidentyfikować jako fragmenty loggi Villa Reggia, która - choć wielokrotnie przebudowywana - istnieje do dziś; to pałac Kazimierzowski, czyli siedziba rektora Uniwersytetu Warszawskiego. Stąd właśnie pomysł na lokalizację ekspozycji - skwer Cubryny znajduje się niemal na osi pałacu (wyznacza ją ulica Lipowa).

Dziś to miejsce zupełnie nijakie - trawnik w najlepszym razie służący biegaczom i nielicznym spacerowiczom z psami. Powiśle zmienia się jednak dynamicznie, a przypieczętowaniem będzie otwarcie powstających właśnie bulwarów nad rzeką. Na wysokości skweru zaprojektowano m.in. amfiteatr. W ten kontekst - częściowo już istniejący, częściowo dopiero planowany - wpisać się muszą architekci.

To nie musi być budynek

Wytyczne do konkursu są cały czas dopracowywane. Trwają też konsultacje z mieszkańcami najbliższej okolicy i użytkownikami skweru. Kolejne spotkanie odbędzie się w poniedziałek, 26 stycznia o godzinie 17:30 w siedzibie Biura Architektury i Planowania Przestrzennego przy ul. Marszałkowskiej 77/79, w sali 510.

Zadanie konkursowe będzie prawdopodobnie sformułowane tak, by uczestnikom pozostawić dużą swobodę. Nie wiadomo więc, czy na skwerze stanie jakiś budynek, czy też ekspozycja będzie w całości plenerowa. Jest to możliwe, bo kamienne relikty pałaców nie wymagają typowej, muzealnej ochrony ze stałą temperaturą i wilgotnością. Muszą być jednak chronione przed śniegiem czy wandalami. Według wytycznych, mają też być dostępne przez całą dobę.

W przygotowanie konkursu zaangażowali się przedstawiciele Centrum Nauki Kopernik oraz Muzeum Historycznego Miasta Warszawy, które będzie administrować ekspozycją. Oficjalna lista lokalizacji zgłoszonych przez wszystkie uczestniczące w Europanie kraje zostanie głoszona w marcu. W czerwcu minie termin składania prac, a jesienią polskie jury wybierze swoich faworytów. Prace zostaną następne zaprezentowane w Niemczech, gdzie wybrany zostanie ostateczny zwycięzca. Poznamy go w grudniu. Wtedy też okaże się, czy pracę rzeczywiście uda się zrealizować. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, realizacja mogłaby się zacząć na wiosnę 2016 roku.

Warszawa po raz piąty

Europan to studialny konkurs dla młodych architektów z całej Europy, który odbywa się co dwa lata, już po raz trzynasty. Polska nie ma samodzielnego biura konkursowego - Warszawa, biorąca w nim udział jako jedyne miasto z naszego kraju, została przypisana do centrali w Niemczech. Stolica zgłasza się do Europanu już po raz piąty. Tematami poprzednich edycji były: tereny kolejowe na Czystem, rewitalizacja ulicy Wileńskiej, tereny przemysłowe na Grochowie i osiedle Za Żelazną Bramą.

Po kilku godzinach przygotowań rozpoczęło się podnoszenie ważących po kilkaset kilogramów skarbów z Wisły. Na miejsce przyleciał śmigłowiec policyjny.

Mówi Hubert Kowalski, archeolog UW

Karol Kobos,wydawca portalu tvnwarszawa.pl, członek jury warszawskiej edycji Europanu

Czytaj także: