Na początku przyszłego tygodnia ma zapaść decyzja w sprawie redukcji liczby kursów metra. Zarząd Transportu Miejskiego rozważa zawieszenie nocnych przejazdów w nocy z piątku na sobotę oraz z soboty na niedzielę. Z powodu pandemii znacznie spadło ich obłożenie.
Od początku pandemii urzędnicy analizują jak wygląda sytuacja w komunikacji miejskiej. Napełnianie pojazdów ustalane jest w oparciu o dane z bramek metra, zliczarek autobusowych, ale też z "pomiarów ręcznych", czyli obserwacji prowadzonych przez pracowników. W połowie listopada ZTM zawiesił szkolne linie i kursy, zrezygnował też z nocnych wyjazdów na trasę tramwajów linii 9.
Ponad 60 nocnych przejazdów
Teraz pod lupę wzięli nocne kursy metra. Pociągi pierwszej linii jeżdżą w piątki od północy do soboty do godziny 2 i od sobotniej północy do niedzieli, do godziny 2. Każdej z tych nocy realizowanych jest osiem par kursów (16 przejazdów). Natomiast na drugiej linii w tym czasie jest dziewięć połączeń w każdą stronę (18 przejazdów). Każdego weekendu jest to ponad 60 kursów.
Jak przekazał PAP rzecznik ZTM Tomasz Kunert, obłożenie tych kursów jest o 80 procent mniejsze niż przed wybuchem pandemii. Dlatego ZTM zastanawia się nad ich zawieszeniem i liczy, ile można by było na tym zaoszczędzić.
Decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta w poniedziałek lub wtorek. ZTM jednocześnie zapewnia, że nie ma planów ograniczenia lub całkowitej likwidacji kursowania nocnych autobusów.
Otwarcie nowych stacji metra na Woli
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl