Prawie 1400 sklepów pod zawalonym dachem Marywilskiej 44. "Tragedia dla tysięcy kupców i ich rodzin"

Pożar w centrum handlowym przy ulicy Marywilskiej na warszawskiej Białołęce
Pożar centrum handlowego na Białołęce
Źródło: tvnwarszawa.pl
Pożar centrum handlowego Marywilska 44 na warszawskiej Białołęce to tragedia dla drobnych przedsiębiorców, którzy w tym miejscu prowadzili swoje biznesy. Na terenie kompleksu należącego grupy Mirbud znajdowało się blisko 1400 sklepów, których najemcami są osoby 14 narodowości. "Straszna tragedia dla tysięcy kupców i ich rodzin. Pożar to dla kupców wielkie straty finansowe i utrata źródła utrzymana na długi okres" - komentuje Stowarzyszenie Przedsiębiorców Wietnamskich.

Centrum handlowe Marywilska 44 należy do spółki o tej samej nazwie, której większościowym udziałowcem jest notowana na giełdzie grupa Mirbud SA.

To w tym obiekcie w niedzielę rano wybuchł pożar, podczas którego zawalił się dach budynku. Walka z żywiołem może zająć strażakom nawet kilkanaście godzin. Nikomu nic się nie stało.

Pożar centrum handlowego Marywilska 44. Ile sklepów było w środku?

Jak wynika ze sprawozdania z działalności firmy Mirbud, na terenie centrum handlowego znajduje się łącznie 1348 lokali handlowych, których powierzchnia waha się od 20 do 1870 metrów kwadratowych. Połowa sklepów znajdujących się w hali ma ofertę związaną z modą. Wśród pozostałych lokali największą grupę stanowią te oferujące różne usługi (10 procent), artykuły dla dzieci (6 procent) i artykuły spożywcze (5 procent). 3 procent lokali zajmowało się gastronomią - tyle samo oferowało artykuły wyposażenia wnętrz.

Powierzchnia użytkowa całego centrum handlowego wynosi 62 tysiące metrów kwadratowych. Wraz z wybudowanym w 2017 roku mniejszym parkiem handlowym Marywilska 44 cały kompleks ma 74 tysiące metrów kwadratowych powierzchni użytkowej.

Oprócz obiektu na warszawskiej Białołęce spółka Mirbud posiada również inne biznesy: między innymi pawilon handlowy w Starachowicach i park handlowy w Rumii. Od niedawna spółka działa też w segmencie najmu nieruchomości magazynowo-logistycznych. Na przełomie 2020 i 2021 roku firma kupiła kompleks sześciu hal przy trasie S7 między Warszawą a Gdańskiem.

Grupa Mirbud chwali się w swoim sprawozdaniu z działalności, że "handlowym sukcesem jest z pewnością wypracowanie grupy lojalnych klientów, którzy wracają regularnie na Marywilską".

Przedsiębiorcy wietnamscy: tragedia dla tysięcy kupców i ich rodzin

"Dla wielu klientów ważna jest różnorodność towaru –najemcy reprezentują 14 narodowości. Oczywiście klienci wracają tu także ze względu na bardzo korzystną relację jakości oferowanego towaru do ceny, bo konkurencja w CH MARYWILSKA 44 jest ogromna. Najemcy sprzedają swoje produkty głównie poprzez kanał niezależny: hurtownie, punkty sprzedaży detalicznej" - czytamy w dokumencie spółki.

Do pożaru odniosło się na Facebooku Stowarzyszenie Przedsiębiorców Wietnamskich. "Płonie CH Marywilska 44, w której działalność prowadzi tysiące kupców wietnamskich i polskich. Straszna tragedia dla tysięcy kupców i ich rodzin. Pożar to dla kupców wielkie straty finansowe i utrata źródła utrzymana na długi okres. Jako organizacja obserwujemy rozwój sytuacji" - podało stowarzyszenie.

W kolejnym wpisie poinformowano, że Stowarzyszenie Wietnamczyków w Polsce, Stowarzyszenie Przedsiębiorców Wietnamskich w Polsce oraz inne organizacje wietnamskie spotykają się w niedzielę o godz. 20, by ustalić możliwości pomocy dla poszkodowanych.

Jak powiedział PAP rzecznik prasowy Stowarzyszenia Przedsiębiorców Wietnamskich w Polsce Karol Hoang, w wyniku pożaru "zniszczona została praktycznie cała hala". "Na Marywilskiej jest 1400 sklepów, przy czym dominują małe, rodzinne firmy, więc tak naprawdę liczbę osób poszkodowanych szacujemy w tysiącach. Tam są Polacy, Wietnamczycy i Turcy, także środowisko wielonarodowe" - zaznaczył.

Hoang dodał, że Stowarzyszenie będzie dążyć do tego, by do czasu odbudowania hali poszkodowanym najemcom zostało zapewnione zastępcze miejsce pracy. - Ogłosimy również społeczną zbiórkę, by wesprzeć najbardziej potrzebujące rodziny. Jednocześnie kontaktujemy się z zarządem spółki Marywilska 44 w sprawie dalszych działań. Na dziś mamy deklarację spółki, że będą chcieli odbudować halę - zaznaczył.

Rzeczniczka prasowa stołecznego ratusza Monika Beuth przekazała, że miasto jest na bieżąco informowane o sytuacji. - Stołeczne centrum bezpieczeństwa jest cały czas w kontakcie ze służbami. Jesteśmy w gotowości, gdyby potrzebne było jakieś wsparcie - podkreśliła.

Pytana o pomoc kupcom, odpowiedziała, że "to będzie konieczne". - Pierwszym zadaniem jest zabezpieczenie terenu, dogaszanie pożaru, a od jutra spotkania i rozmowy, w jaki sposób miasto może wesprzeć kupców - dodała.

Jak podaje portal Money.pl, spółka Marywilska 44 osiągnęła w 2023 roku przychód ze sprzedaży w wysokości 61 mln złotych. Przychody wzrosły względem 2022 roku o 12 procent, czyli 6,65 mln zł. Zysk ze sprzedaży wyniósł w 2023 roku prawie 23,5 mln zł.

Czytaj także: