Policja: groził nożem przechodniom i byłej partnerce, wtargnął do jej mieszkania

21-latkowi przedstawiono cztery zarzuty
Atak w szkole w Kadzidle. 18-latek ranił nożem trzy osoby (materiał z 29 listopada)
Źródło: Dariusz Łapiński/Fakty TVN
Policjanci z warszawskiego Bemowa zatrzymali 21-latka, który groził nożem przechodniom i byłej partnerce. - Wtargnął do mieszkania kobiety, groził jej i naruszył jej nietykalność cielesną - poinformowała bemowska policja.

Do zdarzenia doszło w Nowy Rok nad ranem. Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z Bemowa otrzymali zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie, który groził nożem przechodzącym mężczyznom. Na miejscu mundurowi ustalili okoliczności zdarzenia. Ze wstępnych informacji wynika, że mężczyzna, który przechodził obok nich, awanturował się z kobietą. W pewnym momencie zaczął wymachiwać w ich kierunku nożem. Zaraz po tym oddalił się w kierunku osiedla.

"Przytrzymywał za szyję"

- W trakcie czynności policjanci otrzymali informację, że w mieszkaniu na osiedlu dochodzą odgłosy awantury. Okazało się, że chodzi o tego samego mężczyznę, który wtargnął do mieszkania kobiety i nie chciał go opuścić. 21-latek awanturował się, groził byłej partnerce, w końcu przewrócił ją na podłogę i przytrzymywał za szyję. Okazało się też, że od kilku dni groził kobiecie wysyłając jej wiadomości tekstowe - wyjaśniła nadkomisarz Marta Sulowska, rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV.

Jak dodała, mężczyzna w rozmowie z policjantami tłumaczył, że "chciał ich tylko nastraszyć".

21-latkowi przedstawiono cztery zarzuty
21-latkowi przedstawiono cztery zarzuty
Źródło: KRP IV

Cztery zarzuty karne

Rzeczniczka wskazała też, że policjanci zatrzymali agresora i zabezpieczyli nóż. Sprawa trafiła do wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu z Woli.

- Podejrzany usłyszał cztery zarzuty karne dotyczące kierowania gróźb karalnych, naruszenia miru domowego i naruszenia nietykalności cielesnej. Na wniosek prokuratora z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie, decyzją sądu, podejrzany został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące - podsumowała policjantka.

Czytaj także: