Ponad 260 tabletek, około 110 gramów ecstasy i mefedronu oraz prawie 50 gramów marihuany. Policjanci z Bemowa znaleźli narkotyki w samochodzie oraz w mieszkaniu, które zajmowali wspólnie 24- i 27-latek.
Jak przekazała policja z Bemowa, funkcjonariusze dowiedzieli się, że mężczyźni mogą posiadać znaczne ilości narkotyków oraz biorą udział w ich obrocie.
"Był zdenerwowany, unikał odpowiedzi"
"Jeden z mężczyzn wpadł w chwili, kiedy poruszał się swoim pojazdem marki Seat. Podczas kontroli mężczyzna był zdenerwowany i unikał odpowiedzi związanej z tym, czy posiada substancje zabronione. Podczas przeszukania pojazdu funkcjonariusze ujawnili kilkanaście torebek foliowych z zawartością narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany" - czytamy w komunikacie bemowskiej policji.
Jak zaznaczono dalej, kryminalni w tym samym czasie pojechali do lokalu, który mężczyzna zajmował wspólnie z 27-letnim kolegą. Mieszkanie mieli nazywać "magazynem". Tam policjanci znaleźli kolejne narkotyki. "Obecny w mieszkaniu mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu" - przekazała policja.
Grozi im do 12 lat więzienia
Policjanci zgromadzili materiał dowodowy.
"Łączna ilość zabezpieczonych substancji to niemalże 50 gramów marihuany, ecstasy i mefedron w ilości ok. 110 gramów oraz ponad 260 tabletek ecstasy. W sprawie zostało wszczęte śledztwo. Podjęte czynności procesowe dały podstawę do przedstawienia podejrzanym zarzutu wprowadzenia do obrotu znacznych ilości narkotyków, działając wspólnie i w porozumieniu. Za ten czyn może im grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności" - podsumowała policja.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP