Wielka skała spadła na tory kolejowe w środkowej Szwajcarii. Skalny olbrzym miał objętość 80 metrów sześciennych.
W środę miejscowości Gurtnellen położonej w środkowej Szwajcarii na odcinek torów spadła skała o objętości 80 metrów sześciennych.
Do zdarzenia doszło o godzinie 16.30. Nikomu nic się nie stało. Szwajcarskie koleje poinformowały, że system alarmowy zadziałał perfekcyjnie i w porę ostrzegł przed niebezpieczeństwem.
Utrudnienia komunikacyjne
Obecnie trwają prace nad usunięciem skały z torów. Koleje poinformowały, że naprawa trakcji kolejowej potrwa do przyszłego tygodnia. W tym czasie na trasie Zurych-Bazylea nie będą kursować pociągi. Zawieszonych zostanie także kilka innych połączeń.
Popularna trasa
Codziennie tą trasą podróżuje ok. 4 tys. pasażerów. Kolej zaproponowała inne połączenia, bądź zastępczą komunikację autobusową. To oznacza opóźnienia rzędu 60 minut.
To już trzeci obryw skalny w tym rejonie w tym roku. Poprzedni miał miejsce w czerwcu. Wtedy na tory ze zbocza spadło około 3 tysięcy metrów sześciennych skał.
Autor: adsz/rs / Źródło: nzz.ch, PAP/EPA