Zimowa aura na dobre zapanowała w Lombardii, Piemoncie, Ligurii i w części Toskanii. Biało jest m.in. w Neapolu i Mediolanie. Z powodu złej pogody komunikacja drogowa i kolejowa została sparaliżowana.
Jak informują lokalne media, mieszkańcy północnych Włoch zmagają się ze skutkami śnieżyc. Na drogi wyjechały pługosolarki, które próbują na bieżąco usuwać opady śniegu z głównych dróg. Mimo to komunikacja została zakłócona.
Piemont sparaliżowany
Intensywne opady śniegu odnotowano m.in, w okolicach Piemontu (północno-zachodni region we Włoszech). Tylko w czwartek 5 lutego spadło tam 60 cm białego puchu. Opady spowodowały ogromne utrudnienia na drogach - wiele z nich zostało zamkniętych. Kierowcy musieli zjeżdżać z trasy, by umożliwić przejazd pługom i piaskarkom. Niejednokrotnie musieli oni także wykopywać swoje auta, które utknęły w zaspach.
Śnieg w Mediolanie
Opady śniegu przyczyniły się również do zamknięcia popularnego odcinka autostrady A1, która prowadzi m.in. do Mediolanu. Ciężki śnieg spadł również na trasie pomiędzy miejscowościami Rioveggio w regionie Emilia-Romania a Barberino di Mugello we Florencji.
Wenecja pod wodą
Również w regionie Veneto pogoda daje się we znaki mieszkańcom. W Wenecji, gdzie trwa karnawał, odnotowano w ostatnich dniach obfite opady deszczu. Poziom wody w mieście kanałów podniósł się do 130 cm. W pobliżu Wenecji również mocno wiało. Porywy wiatru dochodziły do 112 km/h.
W nadmorskiej miejscowości Ladispoli w regionie Lacjum woda wylała z brzegów. Nurt porwał samochód jednego z mieszkańców tego miasteczka. Natomiast w pobliżu Manziany leżącej na północ od Rzymu wykoleił się pociąg. Na szczęście nikt nie został ranny.
Jeszcze poprószy
Według portalu accuweater.com w piątek 6 lutego wciąż będzie prószyć śnieg. Opady prognozowane są w Apeninach i w Alpach. Dodatkowa porcja białego puchu spadnie również w Mediolanie i Turynie.
Autor: PW/map / Źródło: ENEX, accuweather.com