Co najmniej trzy ofiary śmiertelne, zalane ulice, dwa szpitale pozbawione prądu i zamknięte lotnisko - to efekt nawałnicy, która przeszła nad Pittsburghiem w USA.
Ofiary burzy to matka i dwójka dzieci, które utonęły uwięzione w samochodzie.
Nie wiadomo, ile jeszcze osób ucierpiało z powodu nawałnicy. Z podtopionych samochodów straż pożarna wyciągnęła kilkanaście osób.
Silny wiatr zerwał linie energetyczne, pozbawiając prądu dwa szpitale. Ulice miasta zamieniły się w strumienie - momentami woda sięgała do 3 metrów wysokości.
Z powodu pioruna, który uderzył w lokalne lotnisko, wstrzymano wszystkie samoloty.
Autor: xyz/ms / Źródło: TVN 24, Reuters