Po Nowym Roku niemal wszyscy goście w zakopiańskich hotelach to turyści ze Wschodu. Głównie z Rosji i Ukrainy. Spędzają w Tatrach prawosławne i greckokatolickie święta Bożego Narodzenia, które przypadają dwa tygodnie później niż u katolików.

Polska znajdzie się dzisiaj pod wpływem głębokiego i wietrznego niżu przemieszczającego się znad Danii w stronę Finlandii. Nad krajem z zachodu na wschód przejdzie front atmosferyczny. Za jego sprawą środa upłynie pod znakiem dużego zachmurzenia, przelotnych opadów i porywistego wiatru.

W środę warunki drogowe w całym kraju będą niekorzystne. Drogi zrobią się śliskie na skutek padającego deszczu i deszczu ze śniegiem. Dodatkowo biomet źle wpłynie na samopoczucie kierowców.

Pogoda będzie sprzyjać narciarzom szusującym w Alpach. Grubość pokrywy śnieżnej dochodzi miejscami do prawie czterech metrów. Do tego słońce, a gdzieniegdzie opady świeżego białego puchu.

W środę miłośnicy białego szaleństwa mogą liczyć na świeżą porcję śniegu. Na stoku przydadzą się gogle bo prószyć będzie cały dzień. Warunki narciarskie w wielu kurortach będą dobre.

Chociaż jest styczeń, przyroda powoli szykuje się do przedwiośnia. Na łąkach pełno przebiśniegów i stokrotek, a na drzewach pojawiają się pąki. To nic nadzwyczajnego - twierdzą naukowcy.

Na północy Europy warunki pogodowe we wtorek znacznie się pogorszą. Głęboki niż znad Atlantyku przyniesie ze sobą wiatry sięgające w porywach 130 km/h, a także śnieżyce i ulewny deszcz.

W niedzielę 8 stycznia kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Polacy chętnie wspierają całą akcję, bo potrzeby są wielkie, atmosfera wspaniała, a skutki spektakularne. I chyba wszyscy, w mniejszy czy większy sposób, sercem i portfelem, "zagrają" w Orkiestrze w niedzielę.

To najcieplejszy początek roku na południu Australii od 100 lat. W niektórych miejscach wysokość temperatury przekracza 40 st. Celsjusza. Władze ostrzegają przed pożarami i wydają zakazy samodzielnego rozpalania ognia.

Na terenie Ptasiego Gniazda, chińskiego stadionu narodowego, leży mnóstwo białego puchu. Śnieg, choć sztuczny, sprawił ogromną radość obywatelom Pekinu. Wielu z nich beztrosko oddaje się "białemu szaleństwu".

200 kosów padło w noc sylwestrową w mieście Beebe w amerykańskim stanie Arkansas. Podobny incydent miał tam miejsce równo rok temu. Wtedy zdechło 5000 ptaków.

Już niebawem czeka nas niezwykłe w skali roku wydarzenie. - W nocy ze środy na czwartek Ziemia znajdzie się najbliżej Słońca. Oba ciała będzie wtedy dzielił dystans 147,1 mln kilometrów - mówi Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

W Stanach Zjednoczonych, a przede wszystkim na wschodzie kraju, opady śniegu są tak intensywne, że dochodzi do licznych wypadków na drogach. W poniedziałek zderzyło się kilkadziesiąt aut w stanach Pensylwania i Kentucky.

W Czechach padają kolejne rekordy ciepła. W poniedziałek w położonym na południu Byniovie słupki rtęci podskoczyły do 13,2 st. Celsjusza. To temperatura wyższa, niż odnotowana tego samego dnia w Grecji. W Pradze zakwitły róże.

Wtorek upłynie pod znakiem opadów, jednak raczej jesiennych, niż zimowych. Temperatury w całym kraju będą powyżej zera.

Trudne warunki będą panowały na drogach Polski północno-zachodniej. Na pozostałym obszarze kraju warunki dobre.

Śnieżyca od niedzieli nęka miasto Mishawaka w amerykańskim stanie Indiana. Według synoptyków do wtorku spadnie jeszcze więcej śniegu, pojawi się ponadto porywisty wiatr.

Najwyżej położona w Europie kolejka zębata obchodzi właśnie swoje setne urodziny. Na jej cześć północna ściana mierzącego 4158 m n.p.m. szczytu Jungfrau w szwajcarskich Alpach będzie iluminowana do niedzieli.

Alpy są pokryte śniegiem. Od wybrzeża Morza Śródziemnego po okolice Wiednia nie brakuje miejsc, gdzie warstwa białego puchu wznosi się na co najmniej 200 cm.

Jeśli wtorek macie zamiar spędzić oddając się białemu szaleństwu, wybierzcie się do Białki Tatrzańskiej lub Jaworzyny Krynickiej. To właśnie w tych polskich kurortach warunki narciarskie będą najlepsze.

Występowanie silnych trzęsień ziemi może być powiązane z opadami deszczu, które towarzyszą cyklonom tropikalnym - wynika z badań, prowadzonych naukowców z Uniwersytetu w Miami (USA).

Mieszkańcy Tromsø, największego miasta na północy Norwegii, nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli rankiem 31 grudnia. Na brzegu plaży leżało blisko 20 ton martwych śledzi.

W okolicach Trondheim nieoczekiwanie osunęły się duże obszary ziemi. Nie ma informacji o ofiarach. Władze ewakuowały ludzi zamieszkujących zagrożone tereny.

Najbliższy tydzień będzie obfitował w pogodowe rozmaitości. Do czwartku pozostanie z nami ciepło i deszczowa aura. Potem zacznie się robić coraz chłodniej, na wschodzie poprószy śnieg.

W kalendarzu 2 stycznia, a za oknem wiosna. Zwyczajowo jeden z najchłodniejszych miesięcy w roku zaskakuje nas wysoką temperaturą i wiosennymi widokami. Pierwszy raz w 2012 r. zakwitły stokrotki.

Brytyjskie biuro meteorologiczne Met Office ogłosiło w poniedziałek rano żółty alarm dla całego terytorium kraju. 3 stycznia nad Wyspy Brytyjskie nadejdzie układ niskiego ciśnienia o imieniu Ulli, który przyniesie porywisty wiatr i obfite opady deszczu. Synoptycy nie wykluczają lokalnych podtopień i utrudnień w komunikacji.

Wyjątkowo ciepłe Boże Narodzenie zawitało nie tylko do Polski. Rekordowo wysoką temperaturę zanotowano też na biegunie południowym - donosi serwis Weather Underground. Stacja pomiarowa na Antarktydzie zanotowała "tylko" -12,3 st. C.

Nepal i północne Indie zmagają się z wyjątkowo chłodną i wilgotną pogodą. Temperatura w Katmandu wynosi maksymalnie 12,7 st. C, a w nocy spada do tylko 3,2 st. C. W niektórych częściach kraju wynosi poniżej zera, co mocno dotyka mieszkańców, nieprzyzwyczajonych do takich warunków.

Niedźwiedzie żyjące w podkarpackich lasach nadal są aktywne. W ostatnich dniach zostawiły swoje tropy m.in. w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, poinformowała Regionalna Dyrekcji Lasów Państwowych.

Jesteśmy w zasięgu rozległego układu niżowego znad północnego Atlantyku, pod wpływem przemieszczającego się z zachodu na wschód frontu atmosferycznego.