W północnym Izraelu znajdują się uprawy, których dokładna lokalizacja utrzymana jest w sekrecie. Roślin strzegą wysoki płot, kamery monitoringu i uzbrojony strażnik. Tylko charakterystyczny słodkawy zapach podpowiada, że taką ochroną otoczona jest plantacja... konopi indyjskich. Jednak dla poszukiwaczy wrażeń, jakie daje "trawa", krzaczki te mogłyby się okazać rozczarowaniem.