Zamiast uciekać, stali oszołomieni tym, co widzą. Zobacz nowe, amatorskie nagranie pokazujące lawinę schodzącą z góry w kurorcie Saint-Francois-Longchamp. W ciągu kilkudziesięciu sekund zwały śniegu zniszczyły wyciąg narciarski.

Bilans ofiar śmiertelnych lawiny, jaka zeszła na górską wioskę w północno-wschodnim Afganistanie wzrósł do 47 - poinformowały w środę władze. Ratownicy nadal przeczesują teren, mając nadzieję na odnalezienie żywych ludzi.

Mamy dobre wiadomości - mimo chłodu na polskich drogach warunki pogodowe będą dobre przez cały dzień.

Środa będzie słonecznym dniem, ale dość chłodnym. Na Podlasiu, gdzie będzie najzimniej, temperatura maksymalna wyniesie -1 st. C. Ciśnienie będzie spadać. W południe barometry w Warszawie pokażą 1015 hPa.

Lodołamacze będą w środę kontynuowały akcję kruszenia lodu. Do rozbicia mają m.in. zator, jaki we wtorek utworzył się w powyżej Płocka. W związku z przyborem Wisły w mieście ogłoszono po południu alarm powodziowy. Władze nie prognozują jednak "wystąpienia realnego zagrożenia powodziowego".

Potężne wybuchy na Słońcu zaobserwowali węgierscy naukowcy. Powierzchnia wybuchu była kilkakrotnie większa od powierzchni Ziemi.

W środę na alpejskich trasach narciarskich będzie bardzo słonecznie. Narciarzy czeka ciepły dzień, bo mróz utrzymuje się już tylko w nielicznych wyżej położonych kurortach francuskich i szwajcarskich. Niżej będzie nawet do 13 stopni.

Środa będzie dla narciarzy dobrym dniem do szusowania. Będzie ciepło i słonecznie, a śniegu nie zabraknie. Termometry pokażą od -6 do 2 st. C. Na niebie natomiast nie będzie za wiele chmur.

Żywot synoptyka to nie tylko patrzenie w niebo, czasem też trzeba spojrzeć wgłąb "mrocznych zakamarków duszy". Przeczytajcie poezję meteorologa TVN Meteo Artura Chrzanowskiego, pt. *** [z ciszy bólu jestestwa].

Ulewny deszcz i intensywny śnieg wywołał panikę w kilku miejscowościach prowincji Pas-de-Calais położonej na północy Francji. W ciągu kilkunastu minut ulice znalazły się pod wodą. Zdaniem synoptyków, w jeden dzień spadło tyle wody, ile zazwyczaj w miesiąc.

Trwają poszukiwania peruwiańskiego pingwina, który uciekł z tokijskiego zoo. – Nie wiemy, jak to zrobił. Podejrzewamy, że uciekł, bo był ciekawy co jest na zewnątrz i głodny przygód – mówią jego opiekunowie. Zwierzę ostatnio widziano i sfotografowano na wodach Zatoki Tokijskiej.

Obrzeża Antarktydy atakowane są przez obce rośliny i małe zwierzęta, donoszą naukowcy. Ubrania i buty turystów oraz badaczy wizytujących kontynent pokryte są nasionami. Biolodzy wiążą ich pojawienie się z ociepleniem klimatu.

- Owady wolą zapylać ekologiczne truskawki niż te uprawiane na nawozach i opryskiwane pestycydami - przekonują badacze ze Szwecji.

Blisko 80 bocianów, które spędziły zimę w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu, przygotowuje się do wylotu i samodzielnego życia. Kalekie osobniki rozpoczynają natomiast w ośrodku budowę gniazd.

Góry dają dziś świetną okazję do jazdy na nartach czy desce, ale turyści, którzy chcą wybrać się na szlak powinni być ostrożni. Słońce daje złudną nadzieję na dobre warunki do pieszej wędrówki. TOPR ostrzega, że po chwilowym ociepleniu w góry powróciły mrozy, tworząc na ścieżkach grubą warstwę lodu.

Obchodzą właśnie pierwsze urodziny. Dzieci, które - jak mówią rodzice - urodziły się, by ich uratować. Narodziny Haruse odciągnęły ojca z regionu, przez który przeszło śmiercionośne tsunami. Sakura dzień narodzin spędziła na dachu szpitala, ewakuowana wraz z rodzicami.

Wtorek to kulminacyjny dzień dla mieszkańców Nowej Południowej Walii, australijskiego stanu najciężej dotkniętego powodzią. Według tamtejszych ekspertów rzeka Murrumbidgee, może przerwać wały w miejscowości Wagga Wagga. Doszłoby wtedy do największej powodzi od 150 lat.

Wiosennie. Pogodnie.

Pierwsze wiosenne obloty pszczół zaobserwowali pszczelarze na Lubelszczyźnie. Mimo silnych mrozów owady przetrwały zimę w niezłej kondycji. Ich opiekunowie planują natomiast 15 marca protest na ulicach Warszawy przeciw używaniu szkodliwych środkow ochrony roślin, które - jak przekonują pszczelarze - zabijają pszczoły.

W Kijowie na wystawie pokazano nietypowego żółwia stepowego. Zwierzę ma ma dwie głowy, sześć nóg, dwa serca i dwa płuca, ale tylko jeden ogon i jeden żołądek. Wystawa potrwa dwa miesiące.

Środa w Alpach będzie raczej pochmurna z opadami. W większości ośrodków spadnie śnieg, ale popada też deszcz ze śniegiem. rozpogodzenia pojawią się w nielicznych miejscach.

Skandynawski wyż zapewni nam kolejny dzień ze słońcem. Jedynie na wschodzie lekko poprószy śnieg. Temperatura maksymalna wyniesie +4 st. C.

Pogodny dzień będzie sprzyjać podróżującym po drogach w całym kraju. Jedynie na południowym wschodzie może poprószyć śnieg. W tych miejscach kierowcy powinni zachować większą ostrożność.

Sokolnik z pomocą trzech przeszkolonych sokołów będzie zniechęcał gawrony do zakładania gniazd w Parku Miejskim w Jaśle (Podkarpackie) - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka jasielskiego ratusza Agata Koba.

Seth Shostak, astronom z programu SETI (Search for Extra Terrestrial Intelligence) chce wysłać w Kosmos idola nastolatek, równie nastoletniego piosenkarza pop - Justina Biebera. I to (chyba) całkiem serio. O jego pomyśle pisze "Huffington Post".

W całej Polsce nastąpiło ocieplenie, ale mazurskie jeziora wciąż są skute grubą warstwą lodu. Prognozy nie zapowiadają, by miało się to szybko zmienić.

Ulewne deszcze i powodzie nękaja południowy wschód Australii. Z wielką wodą zmagają się szczególnie mieszkańcy Nowej Południowej Walii i północnej Wiktorii. Odnotowano dwie ofiary śmiertelne.

Amerykanom aura wyraźnie nie sprzyja. Jeszcze nie otrząsnęli się po niszczycielskich tornadach, kiedy nadeszło kolejne załamanie pogody - teraz zaczął padać śnieg.

Obserwacje satelitarne pozwalają m.in. dostrzec zmiany zachodzące w wodach oceanów. Pod koniec lutego spektroradiometr MODIS sfotografował w dwóch miejscach Ziemi zmiany zabarwienia wód. W rejonie Antarktydy oznaczają zakwit fitoplanktonu, potrzebny w lokalnym ekosystemie. Jednak u wybrzeży Namibii podobny jasnozielony kolor wskazuje na toksyczne zjawisko.

Grecki tankowiec "Alfa 1", w którego zbiornikach było ponad 2 tys. ton ropy naftowej i oleju napędowego, zatonął w poniedziałek w pobliżu portu w Eleusis.