Główny konserwator przyrody, wiceminister środowiska jeszcze pod koniec maja zapewniał, że nie jest planowane wykreślenie Puszczy Białowieskiej z Listy Światowego Dziedzictwa Przyrodniczego. Trzy tygodnie później jego szef, minister środowiska Jan Szyszko obwieścił, że będzie domagał się czegoś wprost przeciwnego.