USA

USA

"W imieniu swojego kraju chcę powiedzieć: dziękuję"

Stojąc na tej świętej ziemi, deklarujemy, że nasze narody zawsze pozostaną silne i zjednoczone - powiedział Donald Trump podczas uroczystości 75. rocznicy lądowania aliantów w Normandii. Gospodarz obchodów, prezydent Emmanuel Macron, zaznaczył natomiast, że "Francja nie zapomniała, komu zawdzięcza wolność".

"Najwspanialszy sojusz, jaki świat kiedykolwiek widział"

Prezydent Donald Trump ocenił, że relacja Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych jest "najwspanialszym sojuszem, jaki świat kiedykolwiek widział". Jednocześnie wezwał kraje NATO do zwiększenia wydatków na obronność. Brytyjska premier Theresa May oceniła z kolei, że oba rządy zgadzają się co do "nowych i ewoluujących wyzwań dla naszego bezpieczeństwa i sposobu życia", ale przyznała, że różnią się w ocenie koniecznych do podjęcia działań.

Uroczysta kolacja i toast za "wieczną przyjaźń". Donald Trump w Wielkiej Brytanii

Znaczenie i głębię relacji brytyjsko-amerykańskich podkreślili królowa Elżbieta II i prezydent USA Donald Trump. Wygłosili przemówienia podczas uroczystego bankietu w Pałacu Buckingham wydanego w poniedziałek wieczorem. Oboje przypomnieli wydarzenia sprzed 75 lat, czyli lądowanie aliantów w Normandii w czasie II wojny światowej, 6 czerwca 1944 roku.

Gigantyczna fortuna Jaya-Z. Artysta przeszedł do historii

Nieruchomości, dzieła sztuki, marki ekskluzywnych alkoholi oraz przedsiębiorstwo rozrywkowe. To tylko część składników olbrzymiej fortuny amerykańskiego muzyka Shawna Cartera, znanego jako Jay-Z. Artysta przeszedł do historii jako pierwszy hip-hopowiec, którego majątek przekroczył miliard dolarów - poinformował magazyn "Forbes".

Zwiedzanie z królową, herbata z księciem i bankiet z XIX-wieczną zastawą. Trump w Londynie

Od odwiedzin w Pałacu Buckingham prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump rozpoczął trzydniową wizytę w Wielkiej Brytanii. Elżbieta II oprowadziła go po królewskiej rezydencji. Prezydent odwiedził też księcia Karola i wypił z nim herbatę. Wieczorem odbędzie się zaś bankiet, którego goście uczczą trwające od wieków relacje między dwoma krajami. W sali balowej królewskiej rezydencji zasiądzie do stołu 170 osób.

Iran: to Amerykanie powinni powrócić do normalności

Prezydent Iranu Hasan Rowhani oświadczył w niedzielę, że USA powinny powrócić do "normalności". Odniósł się w ten sposób do słów sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo, który powiedział, że do rozpoczęcia rozmów konieczne jest, by Irańczycy zachowywali się jak "normalny naród".