W polskich kurortach narciarskich będą miejsca, gdzie na niebie pojawi się słońce. Jednak niektórym narciarzom pogodna aura nie dopisze. Szaro będzie m.in. w Zakopanem.

W większości europejskich kurortów będzie szaro, buro i mokro. W wielu miejscach popada deszcz i poprószy śnieg. Termometry pokażą zróżnicowane wartości od -9 st. C we włoskim Breuil do 15 st. C w szwajcarskim Veysonnaz.

W poniedziałek część dróg w Polsce będzie mokra i śliska. Opady deszczu prognozowane są na wschodzie i północnym wschodzie. Na pozostałych obszarach warunki będą dobre.

W poniedziałek wielu mieszkańców naszego kraju będzie miało szanse ujrzeć słońce. Jednak miejscami pojawią się opady, które uprzykrzą dzień między innymi na północnym wschodzie naszego kraju. Termometry w najcieplejszym momencie dnia wskażą 15 st. C.

Miłośnicy zimowych szaleństw w Alpach będą mieli powody do narzekania. Na niebie utworzy się warstwa chmur. Tam, gdzie temperatura będzie dodatnia spadnie deszcz, a gdzie zapanuje mróz poprószy śnieg.

Narciarze mogą narzekać na pogodę w trakcie szusowania. Niemal wszędzie spodziewamy się opadów śniegu lub deszczu. Słońca będzie jak na lekarstwo. W niektórych regionach słupki rtęci nie wskażą dodatnich wartości, a w innych dojdą do 4 st. C.

Nacieszmy się nadchodzącym ociepleniem i słoneczną aurą. Synoptycy ostrzegają, że koniec tygodnia przyniesie nam zmianę pogody. W przyszły weekend czeka nas ochłodzenie oraz opady deszczu i śniegu.

Warunki drogowe do najlepszych nie należą. Kierowcom mogą przeszkadzć opady mżawki, deszczu, a nawet deszczu ze śniegiem. Najgorsza sytuacja pogodowa będzie dziś na drogach Polski zachodniej.

Niedziela jeśli chodzi o pogodę zapowiada się fantastycznie. Napływa do nas ciepłe powietrze z południa, za sprawą którego w ciągu dnia słupki rtęci sięgną nawet 12 st. C. Na przeważającym obszarze kraju powinno być pogodnie, jedynie na zachodzie, gdzie wciąż będzie zalegać front atmosferyczny - pochmurno.

We francuskich i włoskich Aplach spadnie śnieg. Przebłyski słońca zdarzą się nad Austrią. Najwięcej śniegu znajduje się we Włoszech oraz w Austrii.

W ciągu następnej doby Polska będzie pod wpływem wyżu znad północnej Rosji.

W Hiszpanii na termometrach zobaczymy nawet 22 stopnie. Ciepło będzie również w Grecji i we Włoszech. Najniższe wartości odnotują mieszkańcy wschodniej Europy. W Mińsku będą 4 stopnie na plusie.

Sobotnia aura będzie daleka od idealnej. Czekają nas opady deszczu i niska temperatura. Na dodatek biomet będzie niekorzystny.

W sobotę na polskie drogi spadną lekki deszcz i mżawka. Zrobi się ślisko. Dodatkowym utrudnieniem będzie niekorzystny biomet.

W wielu polskich kurortach narciarskich niebo przesłonią chmury. Synoptycy prognozują, że popada z nich deszcz i śnieg. Poza tym będzie zimno. W Zakopanem termometry pokażą tylko jeden stopień na plusie.

W europejskich kurortach narciarskich słońca nie zabraknie. Niemal wszędzie niebo będzie pogodne, a miejscami nawet bezchmurne. Na termometrach odnotujemy nawet 15 stopni na plusie.

W piątek w całym kraju prognozowane są opady. Według synoptyków padać będzie deszcz, deszcz ze śniegiem lub sam śnieg. Temperatura zawaha się od 3 st. C do 7 st. C.

Nadchodzące dni przyniosą w naszym kraju niższą temperaturę, a także opady deszczu ze śniegiem i miejscami samego śniegu. Od niedzieli zacznie się ocieplać.

Polska jest pod wpływem wyżu znad Finlandii, tylko na południowym wschodzie zaznacza się płytka zatoka niżowa z frontem atmosferycznym.

W czwartek kierowcy będą mieli wiele powodów do narzekań. Drogi zmoczy deszcz lub deszcz ze śniegiem. Będą jednak takie miejsca w Polsce, gdzie nie prognozowane są opady.