W środę praktycznie w całej Polsce pojawi się deszcz. Najsilniejsze opady wystąpią na zachodzie kraju, tam spadnie do 10 l/mkw wody. Dodatkowo spodziewać się możemy burz.
Majówka zbliża się wielkimi krokami. Każdy chciałby żeby okazała się ciepła i słoneczna, ale czy tak będzie? Pogoda na początku długiego weekendu będzie w kratkę, ale na termometrach zobaczymy do 20 stopni.
W ciągu dnia w wielu regionach pokropi. Miejscami pojawią się opady deszczu ze śniegiem, niewykluczone są też burze. Temperatura wyniesie od 7 do 14 st. C.
W najbliższych godzinach na niebie zobaczymy wiele chmur, z których miejscami przelotnie pokropi. Temperatura wyniesie do 13 st. C. Miejscami może zagrzmieć.
Trwająca od kilku dni chłodna pogoda na razie nie chce nas opuścić. Zimne powietrze, które płynie do Polski z północy Europy, da się odczuć również na początku ostatniego tygodnia kwietnia.
Pogoda podczas ostatniego dnia weekendu nie dopisze. Na wschodzie i północy popada deszcz, w górach niewykluczony jest śnieg. Termometry maksymalnie wskażą 11 st. C.
- Występuje blokada dla ciepłego powietrza - powiedział prezenter TVN Meteo Tomasz Wasilewski, zapowiadając chłodny i deszczowy weekend. Według najnowszych prognoz, pogoda podczas majówki niczym innym nas nie zaskoczy.