prognoza

prognoza

"Mamy problem". Rozpadł się wielki wir polarny

Najbliższe dni będą w Polsce bardzo zimne. Ten ziąb pozostanie z nami jeszcze przez dłuższy czas. A skąd się wziął? Jak powstały te wędrujące mroźne masy powietrza? Na te pytania odpowiada synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek.

Sobota ma być lodowata. Potem będzie jeszcze zimniej

Przyczyną mroźnej pogody, która zawitała do naszego kraju, jest wyż znajdujący się nad Skandynawią, który teraz będzie zaciągał nad Polskę coraz zimniejsze powietrze znad Syberii. Będzie on z dnia na dzień przysyłał kolejne porcje arktycznego zimna.

"Zbliża się bardzo mroźna pogoda". Dotyczy to nie tylko nocy

W najbliższych dniach temperatura będzie spadać "na łeb, na szyję". Czwartek okaże się ostatnim dniem, podczas którego termometry pokażą dodatnie wartości, jednak nocami ściśnie już tęgi mróz. Niebo będzie przeważnie pochmurne, ale możemy liczyć na przejaśnienia.

Idzie ziąb. Każdy dzień coraz chłodniejszy

Najbliższe dni przyniosą stopniowe oziębienie w Polsce. Nad niektórymi obszarami można spodziewać się przelotnych opadów śniegu, a pod koniec tygodnia termometry będą wskazywać ujemną temperaturę w całym kraju.

"Polska będzie objęta najsilniejszym uderzeniem mroźnej pogody". Nocami nawet -20 stopni

W połowie tygodnia zaczniemy odczuwać wyraźny spadek temperatury - powiedział we "Wstajesz i wiesz" prezenter pogody TVN Meteo Tomasz Wasilewski. Z Arktyki zacznie napływać zimne powietrze. Bardzo niska temperatura pojawi się półtora kilometra nad naszymi głowami, jednak - jak prognozował Wasilewski - "jeżeli się rozpogodzi, to taka temperatura - może minus 17, może minus 18, a może nawet minus 21 stopni - będzie w Polsce nocami przy powierzchni ziemi".