Nerwowych ruchów w temacie wymiaru sprawiedliwości by nie było, gdyby nie jego demontaż. Zaczęło się od Trybunału Konstytucyjnego kilka lat temu. Praprzyczyną naszych problemów jest obecny kształt Krajowej Rady Sądownictwa, który na razie się nie zmienia. Maciej Warsiński.