W drugiej turze wyborów prezydenckich pokonała populistycznego i prorosyjskiego Igora Dodona. Jeżeli prezydentka Maia Sandu będzie pracować tak samo jak ministra czy ekonomistka Maia Sandu, to jest jeszcze nadzieja dla drastycznie kurczącego się kraju. Kim jest Sandu i jakiemu krajowi przyjdzie jej przewodzić?
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo ogłosił w poniedziałek, że oligarcha Vladimir Plahotniuc, były szef Demokratycznej Partii Mołdawii, ze względu na udział w sprawach korupcyjnych trafił na czarną listę i ma zakaz wjazdu do Stanów.
Były minister finansów Ion Chicu został zatwierdzony przez parlament Mołdawii na stanowisku premiera. Zaakceptowany został także skład jego gabinetu. Od lipca Chicu był doradcą prezydenta Igora Dodona, który wywodzi się z uznawanej za prorosyjską Partii Socjalistów Republiki Mołdawii. Zmiany były konieczne po upadku rządu Mai Sandu. We wtorek parlament przegłosował wobec niej wniosek o wotum nieufności.
Mołdawski parlament poparł wniosek o wotum nieufności dla rządu Mai Sandu. Proeuropejska polityk stała na czele gabinetu od pięciu miesięcy. Wniosek zainicjowała uznawana za prorosyjską Partia Socjalistów Republiki Mołdawii, która wchodziła w skład koalicji rządzącej.
Sąd w Kiszyniowie wydał nakaz aresztowania oligarchy Vladimira Plahotniuca, byłego szefa Demokratycznej Partii Mołdawii. Plahotniuc - określany jako najpotężniejsza i najbogatsza osoba w Mołdawii - podejrzewany jest m.in. o pranie pieniędzy na dużą skalę.
Kiszyniów podjął kroki, by poprawić standardy demokratyczne i dotyczące praworządności - ocenia Unia Europejska. Według opublikowanego w czwartek raportu na temat sytuacji w tym kraju Mołdawia po zmianie rządu w czerwcu tego roku zmierza w dobrą stronę z kluczowymi reformami.
Szef MSZ Jacek Czaputowicz w rozmowie z ministrem spraw zagranicznych i integracji europejskiej Mołdawii Nicolae Popescu wyraził poparcie dla proeuropejskich aspiracji tego kraju. Natomiast Popescu zadeklarował chęć pogłębiania relacji polsko-mołdawskich.
Sąd Konstytucyjny Mołdawii w pełnym składzie podał się do dymisji - poinformowano w środę w oświadczeniu na stronie sądu. Sędziów do dymisji wezwali wcześniej premier Maia Sandu i prezydent Igor Dodon, uznając, że sąd się skompromitował.
Vlad Plahotniuc ogłosił w poniedziałek, że rezygnuje z kierowania Demokratyczną Partią Mołdawii (PDM). Ugrupowanie to, które nie uznawało rządu powołanego po ostatnich wyborach i oskarżało go o uzurpację władzy, 14 czerwca poinformowało o przejściu do opozycji.
Oligarcha Vlad Plahotniuc udał się za granicę kilka godzin po tym, jak jego Demokratyczna Partia Mołdawii (PDM) po porażce w wyborach i późniejszym sporze politycznym zrzekła się władzy i przeszła do opozycji - poinformowała PDM w nocy z piątku na sobotę.
Demokratyczna Partia Mołdawii (PDM) przechodzi do opozycji - ogłosił w piątek wiceszef tego ugrupowania Vladimir Cebotari. Dodał, że gabinet na czele z Pavlem Filipem podaje się do dymisji. Zaznaczył, że partia wciąż opowiada się za przedterminowymi wyborami.
Maia Sandu, stojąca na czele utworzonego w sobotę w Mołdawii rządu, wezwała do udziału w niedzielę w wiecu poparcia dla nowego gabinetu. Premier zaapelowała do mieszkańców "całego kraju, by pokazali światu, że Republika Mołdawii zwyciężyła".