Na terenie Kobylnicy, gminy pod Słupskiem, działa sześć fotoradarów. Część mieszkańców twierdzi, że urządzenia stoją w miejscach, gdzie najłatwiej złapać kierowców na łamaniu przepisów, a nie tam, gdzie są naprawdę potrzebne. Zastrzeżenia do działania miejscowej straży miejskiej miała też Najwyższa Izba Kontroli. - Działamy zgodnie z prawem - odpiera zarzuty wójt gminy.