Były doradca ds. bezpieczeństwa o spotkaniu Trumpa z Putinem.

Zbrojna inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 1267 dni temu.

Twierdzi były szef MSZ Litwy Gabrielius Landsbergis.

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow rozmawiał telefonicznie z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Jak przekazał rosyjski resort dyplomacji, omówili przygotowaniach do piątkowego spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem.

Służba Bezpieczeństw Ukrainy poinformowała we wtorek, że jej drony uderzyły w centrum logistyczne w rosyjskim Tatarstanie, gdzie znajdowały się dronyu Shahed. Obiekt oddalony był o 1300 kilometrów od Ukrainy.

Już za kilka dni Donald Trump i Władimir Putin mają rozmawiać na Alasce o możliwym zakończeniu wojny w Ukrainie. Przygotowania do tego szczytu owiane są tajemnicą. Choć Biały Dom przekazał we wtorek, że Trump uda się na rozmowy do miejscowości Anchorage, to nadal niewiadomą jest dokładne miejsce spotkania. Możliwości jest kilka. Za każdą z nich przemawiają historyczne fakty.

Konflikt Polaków i Ukraińców byłby prezentem dla Putina - ostrzegał Donald Tusk podczas posiedzenia rządu. Wskazał też, jaki jest "zdefiniowany cel rosyjskiej agentury" i co byłoby "historyczną zbrodnią i niewyobrażalną głupotą" w relacjach Polski i Ukrainy.

"Linia frontu w tym miejscu praktycznie nie istnieje. Pokrowsk jest już prawie otoczony".

"Zbliża się rozstrzygnięcie w wojnie ukraińskiej, więc Rosja robi wszystko, by skłócić Kijów z Warszawą" - stwierdził premier Donald Tusk. Napisał, że "antypolskie gesty Ukraińców i nakręcanie antyukraińskich nastrojów w Polsce to scenariusz Putina".

Niemieckie i amerykańskie media o spotkaniu Trumpa z Putinem na Alasce.

Zbrojna inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 1266 dni temu.

Elity Rosji przestały się przeciwstawiać wojnie przeciwko Ukrainie.

Prezydent USA Donald Trump dwukrotnie powiedział na konferencji prasowej, że w piątek "jedzie do Rosji". Tymczasem tego dnia ma się spotkać z Władimirem Putinem na Alasce. Przedstawiciel Białego Domu wyjaśnił później, że była to pomyłka prezydenta.

Spotkanie z rosyjskim przywódcą ma się odbyć 15 sierpnia.

Granic państwowych nie można zmieniać przy pomocy siły - powiedział premier Donald Tusk na konferencji w Bydgoszczy. Potwierdził przy tym wydane wcześniej stanowisko europejskich liderów. Premier mówił o respektowaniu zasady: "nic o Ukrainie bez Ukrainy".

Zbrojna inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 1265 dni temu. Rosja zaatakowała bombami lotniczymi ukraińskie Zaporoże. Siły Ukrainy przeprowadziły atak dronami na rosyjskim obwód tulski. W jego wyniku zginęły dwie osoby. Oto najważniejsze wydarzenia minionej doby z i wokół Ukrainy.

Stany Zjednoczone pracują nad wyznaczeniem daty spotkania Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego z udziałem Donalda Trumpa - oświadczył wiceprezydent tego kraju J.D. Vance przed ogłoszeniem szczytu na Alasce. O ewentualnym udziale Zełenskiego w spotkaniu przywódców mówiła też ambasadorka Ukrainy w USA.

Komunikat.

Nad Morzem Czarnym na południu Ukrainy zginęły trzy osoby. Najprawdopodobniej przyczyną ich śmierci były wybuchy min morskich - przekazały władze wojskowe.

W przyszłym tygodniu ma dojść do spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa i rosyjskiego przywódcy Władimira Putina na Alasce. Tematem rozmów będzie zawarcie porozumienia pokojowego w Ukrainie. Światowe media oceniają to jako "powolną porażkę" Kijowa.