Michał Jach, który przewodniczy sejmowej komisji obrony narodowej i jest członkiem komisji do spraw służb specjalnych, nie ma dostępu do informacji ściśle tajnych i NATO-wskich - dowiedział się tvn24.pl. - Służby prowadzą postępowanie, nie wiem kiedy się zakończy, nie mam na to wpływu - mówi nam poseł PiS. Jach zasiada w speckomisji od ponad czterech lat, ale służby dotąd go nie prześwietliły.