Policjanci z Konina (Wielkopolskie) zatrzymali pijaną 32-latkę, która prowadziła auto i wiozła dwoje swoich dzieci w wieku sześciu i ośmiu lat. Trafiła do aresztu, a dzieci pod opiekę babci.
Zgłoszenie, które w sobotę otrzymali konińscy policjanci dotyczyło kobiety kierującej volvo, która miała znajdować się pod wpływem alkoholu. Kwadrans po przyjęciu tych informacji policjanci dostrzegli wskazane auto w miejscowości Rożek Krzymowski (woj. wielkopolskie).
- Za kierownicą siedziała 32-letnia mieszkanka powiatu konińskiego. Badanie alkomatem wykazało, że miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, w samochodzie znajdowały się jej dzieci - sześcioletnie i ośmioletnie - poinformowała mł. asp. Sylwia Król, rzeczniczka policji w Koninie.
Podczas zatrzymania policjanci znaleźli przy kobiecie "susz roślinny" oraz "substancje krystaliczne". Substancje zabezpieczono do badań.
Dzieci trafiły pod opiekę babci
32-latka trafiła do aresztu. W związku z tym dzieci przekazano pod opiekę babci. Trwa policyjne dochodzenie, które ma wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
- Kobiecie grożą surowe konsekwencje prawne, w tym zarzuty za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości oraz za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo własne dzieci, które znajdowały się w pojeździe, a także za posiadanie środków prawem zabronionych – przekazała rzeczniczka.
Za prowadzenie nietrzeźwości sąd może orzec karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat trzech. Oprócz tego obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych lub pojazdów mechanicznych na okres od roku do lat 10.
Z kolei za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock