Z okna czwartego piętra w centrali Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wypadł funkcjonariusz jednostki. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował, że mężczyzna trafił do szpitala. Jak się dowiedzieliśmy, to 45-letni funkcjonariusz, w ABW służył od około dekady.
Do zdarzenia doszło w piątek w centrali Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przy ulicy Rakowieckiej na warszawskim Mokotowie. Z okna budynku na czwartym piętrze wypadł 45-letni funkcjonariusz ABW.
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn potwierdził zdarzenie na Twitterze. Przekazał, że rannemu mężczyźnie została udzielona pomoc, po czym trafił do szpitala. Podał, że okoliczności zdarzenia badają funkcjonariusze policji i śledczy z prokuratury.
Jak się dowiedzieliśmy, to 45-letni funkcjonariusz, który karierę zaczynał jako policjant. Przed około dekadą przeniósł się do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, gdzie zaczynał w pionie kontrwywiadu, czyli od poszukiwania szpiegów. Kilka lat temu przeniósł się do pionu zajmującego się poświadczeniami bezpieczeństwa.
Z informacji, które uzyskała Polska Agencja Prasowa, wynika, że funkcjonariusz zmarł w szpitalu kilkadziesiąt minut po wypadku.
Źródło: tvn24.pl, PAP