Marzą o lepszym życiu. Wykorzystują ich oszuści

Marzą o lepszym życiu. Wykorzystują ich oszuści
Marzą o lepszym życiu. Wykorzystują ich oszuści
Uwaga TVN
Historia Ukraińców Artura i Denisa, którzy przyjechali do Polski za lepszym życiem ("Uwaga!" TVN)Uwaga TVN

Niemal każdego dnia polsko-ukraińską granicę przekraczają setki obywateli Ukrainy. Uciekają z kraju przed biedą i toczącą się tam od kilku lat wojną, wierząc, że w Polsce poprawią swój byt. Tak jak bohaterowie reportażu "Uwagi!" Artur i Denis, którzy do Polski przyjechali z głębi Ukrainy. Według różnych szacunków tak jak oni, w poszukiwaniu pracy przyjechało do Polski ponad milion Ukraińców. Materiał "Uwagi!" TVN.

- Na Ukrainie nie ma pracy, nie ma zatrudnienia. Pomyślałem, żeby pojechać do Polski za lepszym życiem - wspomina Denis. Na Ukrainie zostawił całą swoją rodzinę - rodziców i rodzeństwo. Artur też spodziewał się, że w Polsce będzie mu lepiej. - Polska jest w Unii Europejskiej, jest tu praca - mówi o swoich oczekiwaniach wobec naszego kraju.

Zostali oszukani

Chcąc podjąć legalną pracę w Polsce, Artur i Denis, musieli więc zdobyć specjalne oświadczenie o zamiarze zatrudnienia. Wystawia je firma a rejestruje urząd pracy - pod warunkiem, że na oferowane miejsce nie ma polskiego pracownika. Dla obu Ukraińców oświadczenie takie było podstawą do starania się o polską wizę.

Denis i Artur dostarczyli więc wszystkie dokumenty, a następnie otrzymali wizy i zaproszenia. Uiścili też wszystkie opłaty - jak wylicza Denis, było to ok. 200 dolarów.

OGLĄDAJ CAŁY ODCINEK NA STRONIE PROGRAMU "UWAGA!"

Po kilkunastu godzinach podróży z Dniepru Artur i Denis docierają do Warszawy. Tu mają się skontaktować z pracodawcą, który zapewniał, że da im legalną pracę. Gdy jednak próbują dodzwonić się pod podany numer, okazuje się że ten nie istnieje. Uświadamiają sobie, że zostali oszukani.

Handel oświadczeniami

Jak się dowiadujemy, podobne sytuacje zdarzają się często. - Istnieją podmioty, które składają oświadczenia o zamiarze zatrudnienia po to, żeby później na podstawie tych oświadczeń te osoby z Ukrainy uzyskały możliwość wjazdu do Polski, natomiast faktycznie nie zamierzają w ogóle ich zatrudniać - opisuje proceder Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan. Jak dodaje, powstają firmy, które - chociaż nikomu nie dają pracy - to wystawiają dziesiątki, a nawet setki takich oświadczeń w miesiącu. - Handlują tymi oświadczeniami - nie ma wątpliwości Baczewski.

Lech Antkowiak z Urzędu Pracy w Warszawie zdaje sobie sprawę z tego, ile na Ukrainie warte są oświadczenia, zna też całą ścieżkę. - Jedzie kurier przez wieś, informuje, że będzie zbierał zapisy dla tych, którzy chcą pojechać do pracy do Polski. Po dwóch czy trzech dniach wraca i ma już gotowe listy z wszystkimi danymi. Żeby na taką listę trafić, trzeba zapłacić na "dzień dobry" 50 euro - tłumaczy i opisuje dalej: - Jedzie samochodem ten plik informacji do polskiej albo ukraińskiej firmy, działającej na terenie Polski, tu jest wbijane do naszego systemu i u nas pojawiają się te wszystkie oświadczenia. Za chwilę przedstawiciel firmy pojawia się z wersją papierową tego oświadczenia i [mówi - red.]: "proszę mi tu postawić pieczątkę".

Takie oświadczenie urząd pracy musi zarejestrować. Odmówić może jedynie w sytuacji, gdy na lokalnym rynku byłyby osoby, czekające na zatrudnienie na stanowisku oferowanym przez potencjalnego pracodawcę. - Nie mamy tynkarzy, glazurników, murarzy, zbrojarzy, cieślów, w związku z tym spora część tych oświadczeń jest wpisywana pod te zawody. Oni wiedzą, że im tego nie zakwestionujemy - mówi Lech Antkowiak i dodaje, że może jeszcze sprawdzić, czy firma działa legalnie. - Jeżeli mamy choćby cień wątpliwości, informujemy te służby, które powinny o tym wiedzieć - deklaruje. Taką służbą jest Straż Graniczna.

- Jeżeli zidentyfikujemy podmiot, który jest "słupem", który z rejestracji oświadczeń uczynił sobie źródło dochodu, przesyłamy informację do Ministerstwa Rozwoju, które wszczyna postępowanie administracyjne i bardzo często efektem jest wykreślenie takiego przedsiębiorcy z centralnej ewidencji przedsiębiorców - tłumaczy oficer operacyjny Straży Granicznej.

580 oświadczeń

Według informacji z oświadczenia, które Artur i Denis dostali w ukraińskim centrum wizowym, firma, która obiecała im pracę na budowie, mieści się na jednym z wrocławskich osiedli. Gdy jednak udajemy się na miejsce, okazuje się, że trafiamy do prywatnego mieszkania. - Taka firma się tu w ogóle nie mieści. Nic takiego tu nie ma - słyszymy na miejscu. Kobieta, która otwiera drzwi, nie ma żadnych namiarów do mężczyzny, który kiedyś prowadził tam działalność.

Tymczasem okazuje się, że firma ta zarejestrowała w Urzędzie Pracy około 580 oświadczeń. Czy taka liczba nie powinna wzbudzić podejrzeń we wrocławskim urzędzie pracy? - Refleksja być może się pojawia, natomiast to jest za mało, żeby odmówić rejestracji takiego oświadczenia. Musimy procedować to zgodnie z przepisami - mówi Maciej Sałdacz z Powiatowego Urzędu Pracy we Wrocławiu.

Dodaje, że w przypadku tej firmy powiadomiona została Straż Graniczna. - Z pewnością podjęła odpowiednie kroki w celu weryfikacji - twierdzi.

Oszukiwanym i wykorzystywanym obywatelom Ukrainy pomagają różne fundacje, które czasem znajdują dla nich zatrudnienie. Denis i Artur zdecydowali się szukać pomocy w działającym od kilku miesięcy Związku Zawodowym Pracowników Ukraińskich w Polsce.

Jak przyznaje Jurij Karyagin, który działa w Związku, w podobnej sytuacji, jak nasi bohaterowie, znajduje się bardzo dużo ludzi. Wszystko przez nieuczciwe firmy. - Za 200-300 dolarów sprzedawali zaproszenia, a tam - jak sobie człowiek poradzi - mówi. Zaznacza, że ofiary to zwykle biedni ludzie, którzy chcą pracować legalnie, a zostają oszukani.

Powrót? Nie wchodzi w grę

Dla Ukraińców, którzy zapłacili ogromne pieniądze za wyjazd do Polski, powrót do ojczyzny nie wchodzi w rachubę. Ryzykując deportacją, podejmują nielegalną pracę, często za głodowe pensje. Jak twierdzi Jarosław Cichoń z Głównego Inspektoratu Pracy, obcokrajowcy bardzo rzadko zgłaszają się do jego urzędu ze skargami na warunki pracy, boją się bowiem deportacji. Sytuację taką natomiast wykorzystują nieuczciwi pracodawcy, "kredytując sobie działalność gospodarczą". - Na przykład zatrudniają cudzoziemców, nie płacąc im - mówi.

Według Lecha Antkowiaka powodem patologii, która powstała przy zatrudnianiu obywateli z innych krajów, jest to, że nasze "państwo sobie odpuściło". - Jeżeli my będziemy Ukraińców tak traktować, to za chwilę będziemy prosić, żeby u nas zostali. Ponieważ otwierają się dla nich rynki europejskie - zwraca uwagę i dodaje, że Europa szybko zorientowała się, że jest to bardzo dobry pracownik. - To ich wyróżnia: że chcą pracować, chcą pracować za mniejsze pieniądze, i są w takiej sytuacji, że nie będą dyskutować będą zapieprzać - mówi.

Autor: kb/sk / Źródło: Uwaga TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Powódź w Polsce trwa. - W Brzegu Dolnym (woj. dolnośląskie) na wodowskazie będzie 950 centymetrów - oznajmił na sztabie kryzysowym po godzinie 21 dyrektor IMGW Robert Czerniawski. - Jeżeli nic się nie stanie z wałem, który już w tej chwili jest obciążony, to mamy jeszcze 120 centymetrów w zapasie - dodał. Według informacji uzyskanych przez reportera TVN24 o godzinie 23, jeden z wałów przeciekał i służby wraz z mieszkańcami umacniały go workami z piaskiem. Według IMGW, wzrosty poziomu wód będą widoczne również w Malczycach i Ścinawie, ale tam także powinno być kilkadziesiąt centymetrów w zapasie.

"Niepokojąca sytuacja poniżej Wrocławia". Szef IMGW o prognozach wód na kolejne godziny

"Niepokojąca sytuacja poniżej Wrocławia". Szef IMGW o prognozach wód na kolejne godziny

Źródło:
TVN24

Polska policja we współpracy z niemiecką namierzyła i ujęła sprawcę wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Mężczyznę czeka teraz procedura wydania Polsce w ramach Europejskiego Nakazu Aresztowania – wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. Wieczorem potwierdziła je Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Źródło:
tvnwarszawa.pl

ABW przeprowadziła akcję wobec osób, które miały siać fake newsy związane z działaniem antypowodziowym. Premier Donald Tusk przekazał na wieczornym sztabie kryzysowym, że "zatrzymani używali munduru" Służby Kontrwywiadu Wojskowego i "siali dezinformację". - Uznali, badamy dlaczego, że ich celem jest sianie paniki głównie w odniesieniu do wysadzania wałów - mówił.

"Zatrzymani używali munduru i siali dezinformację". Głównie o "wysadzaniu wałów"

"Zatrzymani używali munduru i siali dezinformację". Głównie o "wysadzaniu wałów"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak przyznał, że tranzyt, który funkcjonuje w Krośnie Odrzańskim (Lubuskie), "jest utrudnieniem" dla miasta w przygotowaniach na falę powodziową, która nadciąga z południa Polski. - O godzinie 23 ruch zostanie przekierowany - oświadczył w czasie czwartkowego, wieczornego sztabu kryzysowego. To odpowiedź na wcześniejsze apele burmistrza Grzegorza Garczyńskiego, który podnosił, że przygotowania do ochrony miejscowości mogłyby iść sprawniej, gdyby nie korki spowodowane ruchem wahadłowym na moście na Odrze.

Dwie piękne rzeki, fala idzie. Po apelu minister zdecydował w sprawie Krosna Odrzańskiego

Dwie piękne rzeki, fala idzie. Po apelu minister zdecydował w sprawie Krosna Odrzańskiego

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Powódź w Polsce trwa. Wojewoda lubuski ogłosił wieczorem alarmy powodziowe dla kilku powiatów: zielonogórskiego, gorzowskiego, wschowskiego, nowosolskiego, krośnieńskiego oraz słubickiego. W czwartek nad ranem fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno prawie o dwa metry przekroczył stan alarmowy. Na godzinę 22.10 wynosił 640 centymetry.

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Donald Trump nie spotka się w niedzielę z prezydentem Andrzejem Dudą w Doylestown w stanie Pensylwania - dowiedział się korespondent "Faktów" TVN Marcin Wrona. Według jego informacji zdecydować o tym miały względy bezpieczeństwa. Nie wiadomo na razie, czy planowane jest spotkanie z polskim prezydentem w innym miejscu. Donald Trump najprawdopodobniej nie spotka się też z Andrzejem Gołotą, z którym wcześniej planował zagrać w golfa.

Trump zmienia plany, nie będzie spotkania z Dudą w sanktuarium

Trump zmienia plany, nie będzie spotkania z Dudą w sanktuarium

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, Reuters

W wyniku powodzi pani Anna Winnicka z Lądka-Zdroju straciła dom. - Jest do rozbiórki - powiedziała w rozmowie z dziennikarzem TVN24 Janem Piotrowskim, ale jak przyznała - najtrudniej znosi utratę wózka inwalidzkiego.

"Dzisiaj utopił mi się wózek inwalidzki" Historia pani Anny z Lądka-Zdroju

"Dzisiaj utopił mi się wózek inwalidzki" Historia pani Anny z Lądka-Zdroju

Źródło:
TVN24

Nadbrygadier Michał Kamieniecki, który od środy przejął zarządzanie kryzysowe w Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim, opowiadał w "Faktach po Faktach" w TVN24 o tym, na czym skupiają się teraz jego działania. - Skoordynowałem pracę sztabu, stworzyłem struktury dowodzenia poszczególnych poziomów, tak żeby ta praca szła sprawnie - mówił. Wskazywał również na to, co jest obecnie "ogromnym problemem".

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Źródło:
TVN24

- Szacowałem, że może wchodzić w grę tego typu kwota. Jak sądzę, ona będzie wystarczająca - powiedział w "Kropce nad i" minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Odniósł się do informacji, że Polska ma otrzymać połowę unijnych środków przeznaczonych dla krajów dotkniętych powodziami. Klimczak mówił też, że szacunki strat trwają, ale same uszkodzenia zbiorników wodnych to już około miliarda złotych.

Miliardy euro na działania po powodzi. Kwota "będzie wystarczająca"

Miliardy euro na działania po powodzi. Kwota "będzie wystarczająca"

Źródło:
TVN24
"Samej powodzi to ja się nie boję. Rachunku za wodę się boję"

"Samej powodzi to ja się nie boję. Rachunku za wodę się boję"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Fala wezbraniowa na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Wybuchy należących do bojowników Hezbollahu urządzeń elektronicznych zostały zarejestrowane na nagraniu. Według libańskich władz, we wtorkowych i środowych wybuchach zginęło kilkadziesiąt osób, a kilka tysięcy zostało rannych.

Wybuchy w różnych punktach miasta. Seria eksplozji na nagraniu

Wybuchy w różnych punktach miasta. Seria eksplozji na nagraniu

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu po tym, jak pojazd typu SAM uderzył w drzewo i spłonął w Słuchowie (woj. pomorskie). Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.

SAM uderzył w drzewo i spłonął. Nie żyją dwie osoby

SAM uderzył w drzewo i spłonął. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
PAP

W samolocie amerykańskich linii Delta Air Lines w czasie lotu doszło do awarii, w wyniku której wystąpiły problemy z ciśnieniem. Okazały się one na tyle poważne, że części pasażerów zaczęła lecieć krew z uszu i nosa. Samolot bezpiecznie wylądował, według przewoźnika nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Źródło:
CNN, Washington Post

Gdy 75-latka z Białegostoku podniosła słuchawkę, usłyszała płacz mężczyzny, który podawał się za jej syna. Powiedział, że potrącił kobietę w ciąży i potrzebuje 150 tys. zł, aby nie pójść do więzienia. Kiedy do seniorki przyszedł 45-letni "policjant" po odbiór pieniędzy, 75-latka razem ze swoim 80-letnim mężem zamknęła go w mieszkaniu i zadzwoniła na policję. 45-latek wyszedł w kajdankach.

Chciał oszukać małżeństwo seniorów. Zamknęli go w mieszkaniu i zadzwonili na policję

Chciał oszukać małżeństwo seniorów. Zamknęli go w mieszkaniu i zadzwonili na policję

Źródło:
tvn24.pl

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski nadal pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na ponad 40 stacjach hydrologicznych. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, PAP

Ursula von der Leyen zapowiedziała w czwartek pomoc w wysokości 10 mld euro dla krajów poszkodowanych przez powódź. Jak przekazał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, połowa tych środków ma trafić do Polski.

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Źródło:
PAP
Jeszcze w piątek "nie było powodów do paniki". Dlaczego premier przekazał taką opinię?

Jeszcze w piątek "nie było powodów do paniki". Dlaczego premier przekazał taką opinię?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wystarczyła chwila, aby niewielkie miasto w Kotlinie Kłodzkiej, Lądek-Zdrój (woj. dolnośląskie), znalazło się pod wodą. W sieci pojawił się film, który pokazuje moment, gdy służby informują, że zarządzona została natychmiastowa ewakuacja. Zaraz ulica, przy której ludzie spacerowali spokojnie pod parasolkami, zmieniła się w rwący potok. 

Ludzie spacerują z parasolami, po chwili ulica zamienia się w rwący potok. "Ależ siła żywiołu"

Ludzie spacerują z parasolami, po chwili ulica zamienia się w rwący potok. "Ależ siła żywiołu"

Źródło:
tvn24.pl
"Wie pan, o co chodzi. Polityka. Im więcej wody wyleje się tutaj, tym mniej dopłynie do Wrocławia"

"Wie pan, o co chodzi. Polityka. Im więcej wody wyleje się tutaj, tym mniej dopłynie do Wrocławia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek ruszył szpital polowy w Nysie. Szef MON przekazał, że od rana przyjmuje pacjentów. Na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku działają też mobilne ambulatoria. Szef MSWiA przekazał, że straty spowodowane powodzią w trzech województwach są ogromne. Dodał, że na odbudowę tego, co zostało zrujnowane "nie zabranie pieniędzy". W odbudowie szpitala w Nysie pomoże Fundacja TVN, która przekaże na ten cel pół miliona złotych.

Ruszył szpital polowy w Nysie. "Pierwsi pacjenci zostali przyjęci"

Ruszył szpital polowy w Nysie. "Pierwsi pacjenci zostali przyjęci"

Źródło:
TVN24
Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezes Zarządu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A. Marcin Wojdat 17 września br. złożył rezygnację z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu PWPW i ze składu Zarządu z dniem 11 października br. ze względów osobistych, które uniemożliwiłyby mu dalsze pełnienie obowiązków - przekazało w czwartek redakcji tvn24.pl Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wojdat był szefem PWPW od 25 stycznia tego roku.

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Źródło:
MSWiA

Politycy Prawa i Sprawiedliwości mają nowy przekaz w sprawie ściganego listem gończym byłego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Ma być ścigany za... stosowanie obowiązującego w sytuacjach nadzwyczajnych prawa i procedur. Sprawdzamy, jakie zarzuty ma w rzeczywistości.

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji dofinansowanie ochotniczych straży pożarnych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej spadło z 247 milionów w ubiegłym roku do 42 milionów w tym roku. Dane uzyskane z NFOŚiGW tego nie potwierdzają.

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

W trosce o bezpieczeństwo uczniów w czwartek odwołano zajęcia w ponad 430 placówkach edukacyjnych w kraju. Ministerstwo Edukacji Narodowej uruchomiło też specjalną linię telefoniczną, gdzie uczniom, nauczycielom i rodzicom oferowane jest wsparcie. Działań pomocowych jest więcej.  

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Jesień daje szansę na spędzenie nieco więcej czasu w alternatywnych światach i wcielenie się w jedną z niezliczonych wirtualnych postaci. Przedstawiamy kilka najlepszych na tę porę roku gier, które wymagają od gracza albo zręczności i logicznego myślenia, albo emocjonalnego zaangażowania w przygody bohaterów.

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Źródło:
tvn24.pl

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie świętuje 10. urodziny - z tej okazji przygotowano urodzinowy program, w ramach którego w dniach 26-30 września odbędą się koncerty, autorskie oprowadzania, noc filmowa, debata i warsztaty.

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Źródło:
PAP