Prezydent Andrzej Duda przemawiał na sesji ONZ

Zakończyło się wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy. Dziękujemy za uwagę.

Andrzej Duda: To świat bez dyskryminacji, bez obrażania przyrodzonej godności człowieka, świat zgodny między innymi z założeniami twórców Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Wierzę, że Polska do takiego świata będzie dążyć.

Andrzej Duda: Czy będzie światem solidarności, czy też powrócimy do prostego "business as usual" i uznamy, że te miesiące to po prostu wyrwa, po której wrócimy do dawnych błędów. Osobiście uważam, że pragnienia ludzkości są te same: to życie w bezpieczeństwie, w godnych warunkach, dobrobycie, to demokracja i prawa człowieka, to świat bez wojen, gwałtów i naruszania granic.

Prezydent na zakończenie wystąpienia zwrócił uwagę, że "solidarność wobec pandemii, która nie ustała, nieodwracanie się od praw człowieka, rozwój ONZ, odwaga w wyznaczaniu ambitnych celów powinna być naszą dewizą i wspólnym działaniem". - Przez ostatnich 20 miesięcy zdominowanych przez pandemię zadajemy sobie pytanie, jaki będzie świat postpandemiczny - przyznał.

​​

- Wsparliśmy transformację krajowego systemu energetycznego, uwzględniającą kontekst społeczno-gospodarczy, ale zdajemy sobie sprawę, że trzeba więcej. Dlatego w lutym rząd zatwierdził politykę energetyczną do 2040 roku, która wskazuje kierunki transformacji energetycznej - powiedział prezydent. - Wierzę, że w imię solidarności będzie implementowany ten program pod rządami mojego następcy lub następczyni - dodał.

Andrzej Duda: Polska w latach 1988-2016 dokonała redukcji emisji CO2 o ponad 30 procent. Nasze rzeki i powietrze stały się czystsze, a kraj zdecydowanie bardziej zielony - mamy więcej lasów. Polska przyciąga co roku wielu miłośników natury z całej Europy. Systematycznie spada udział węgla w strukturze pozyskania w Polsce energii. Z pokorą przyznaję, że dla nas to dopiero początek długiej drogi.

- Mówię to po to, by jeszcze raz przypomnieć, że w czasie pandemii świat nie stanął w miejscu. Pandemia nie odebrała narodom ich pragnienia demokratycznego, a ludziom ich dążenia do życia w wolności. Nie odebrała też całym połaciom globu pragnienia godności i szacunku - podkreślił.

Andrzej Duda: Pandemia usunęła walkę ze zmianami klimatycznymi. Musimy być świadomi wyzwań, jakie wiążą się z ochroną ludzi i planety przed zmianami klimatycznymi.

- Chcemy działać na rzecz rozwiązania regionalnych i zamrożonych konfliktów. Chcemy wykorzystać OBWE do poprawy warunków osób najsłabszych. Będziemy dążyć do tego, by prawa człowieka były głównym punktem odniesienia dla działań OBWE - powiedział Andrzej Duda.

Prezydent wyjaśnił, że Polska ewakuowała ponad 1300 osób z Afganistanu. Podziękował Uzbekistanowi za wsparcie w czasie akcji ewakuacyjnej.

Andrzej Duda: Nie ustąpimy w tym kryzysie, bo nie zgadzamy się na instrumentalne traktowanie migrantów, na wykorzystywanie ich trudnego położenia do działań wymierzonych w bezpieczeństwo naszych granic. Mówię to też jako przywódca państwa, które doskonale potrafi rozróżnić kryzys humanitarny od działań hybrydowych i które wraz z sojusznikami uczestniczyło zaledwie parę tygodni temu w akcji ratowania uchodźców na lotnisku w Kabulu.

Andrzej Duda: Ludzie ci koczują potem na granicy, a reżim jest głuchy na nasze oferty udzielenia im pomocy humanitarnej. Ludzie ci, imigranci, traktowani są przez reżim jak pionki w politycznej rozgrywce, obrażana jest ich godność i elementarne prawa.

Andrzej Duda: Od wielu tygodni reżim Alaksandra Łukaszenki sprowadza do swojego kraju dziesiątki tysięcy zdesperowanych mieszkańców Bliskiego Wschodu, których pod pałkami policyjnymi zmusza do przekraczania naszych granic.

Andrzej Duda przekazał, że około 150 tysięcy Białorusinów znalazło schronienie w Polsce. - Solidarnośc ma również swoją cenę, bo reżimy bronią się nie tylko przed swoimi obywatelami, ale również przed państwami demokratycznymi. Odpowiedzią autorytarnego reżimu na Białorusi był niespotykany atak hybrydowy na granice Polski, Łotwy i Litwy.

Andrzej Duda stwierdził, że Białorusini pragnęli tylko wolnych wyborów. Wezwał do wypuszczenia aresztowanych aktywistów i członków pokojowych demonstracji. - Płacą cierpieniem i więzieniem - dodał.

Andrzej Duda zwrócił również uwagę na sytuację na Białorusi - działania reżimu Łukaszenki wobec pokojowo demonstrujących, a także prześladowania aktywistów.

Prezydent zwrócił uwagę, że podczas szczytu Platformy Krymskiej w Kijowie był jednym z nielicznych przywódców bogatej Północy, nie znalazł przedstawicieli krajów, którzy zgodzili się na budowę Nord Stream 2.

Andrzej Duda: Ukraina została napadnięta. Jaka była reakcja bogatej północy walczącego o niepodległość narodu Ukrainy. Była nim budowa Nord Stream 2, którym rosyjski gaz popłynie do Europy zachodniej, przynosząc kolejne miliardy agresorowi i kompletna bezradność, obojętność wobec faktu, że Ukraina jest w jeszcze większym niebezpieczeństwie.

Prezydent zwrócił uwagę na sytuację w Libii, Etiopii i Jemenie, a także problemy związane z konfliktem izraelsko-palestyńskim. - Również niedaleko polskiej granicy mają miejsce wydarzenia, o których ludzkość jakby zapomniała - powiedział odnosząc się do sytuacji na Krymie.

Andrzej Duda: Każdy z naszych narodów ma prawo do obrony swoich granic, wyboru swojego systemu rządów. Mam wrażenie, że COVID-19 pozwolił nam łatwo zapomnieć o wielu nieszczęściach, jakie trwają w różnych zakątkach naszego globu. Nie zniknęły doniesienia o tragedii w Syrii.

Prezydent przyznał, że słowo "solidarność" nie odnosi się jednak tylko do pandemii, która nie sprawiła, że inne problemy świata przestały istnieć. - Dyskutujemy na tym forum o prawach narodów. A jakie jest pierwsze prawo każdego z narodów? To prawo do samostanowienia - przekazał.

Andrzej Duda: Gdy tylko mogliśmy, staraliśmy się być solidarni z krajami, które wymagały pomocy. Staraliśmy się wysyłać naszych lekarzy do Kirgistanu, Tadżykistanu, USA czy Włoszech.

Prezydent Andrzej Duda przypomniał, że z powodu COVID-19 zmarło ponad 4 miliony ludzi na całym świecie. - Chwała tym, którzy w laboratoriach wygrali bitwę o szczepionkę i tym, którzy z narażeniem zdrowia i życia zaszczepili setki milionów obywateli naszej planety - podkreślił.

Andrzej Duda: Gdy przyszło zagrożenie, w pierwszym odruchu zaczęliśmy się od siebie izolować. W Europie znów pojawiły się granice. Były to działania uzasadnione, bo nikt wtedy nie wiedział, co tak naprawdę nam grozi.

Andrzej Duda: Czy byliśmy należycie solidarni, czy ludzkość w walce z wirusem zachowała się, jak powinna? Można mieć co do tego poważne wątpliwości. Czy my, bogata północ, okazaliśmy należną solidarność z państwami biedniejszego południa?

Prezydent przypomniał zebranym historię Solidarności. Powiedział, że słowo "Solidarność" stało się wyznacznikiem "naszej polityki i stało się jej ideałem". - Gdy myślę o solidarności, myślę również o solidarności w kontekście COVID-19 - dodał.

Andrzej Duda: Nasza silna gospodarka w pierwszym roku pandemii po raz pierwszy od 30 lat nie odnotowała wzrostu gospodarczego. Staję przed państwem jako jeden z 200 milionów ozdrowieńców. Przeszedłem tę chorobę, która atakuje ludzi bez względu na ich funkcje, status, religie, orientację i przekonania.

Andrzej Duda: Jako uczestnik wielu debat, widzę wzrastającą świadomość, zwłaszcza wśród ludzi młodych, że podjęte dzisiaj decyzje będa miały wpływ na nasze życie.

Andrzej Duda na wstępie pogratulował sekretarzowi generalnemu ONZ Antonio Guterresowi opracowania raportu, który "stanowi kompleksową odpowiedź na najbardziej palące problemy współczesnego świata".

Trwa wystąpienie prezydenta Republiki Palau Surangela Whippsa. Niebawem wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy.

Andrzej Duda spotkał się również z byłą ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher i prezydentem Łotwy Egilsem Levitsem podczas śniadania roboczego w siedzibie Atlantic Council w Nowym Jorku.

We wtorek prezydent Andrzej Duda spotkał się również z prezydentem Brazylii Jairem Bolsonaro.

Wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy ma się rozpocząć o godzinie 0:15 polskiego czasu.

We wtorek prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem w siedzibie Turkish House w Nowym Jorku.

- My, jako Polska, wzbogacamy je o naszą własną wrażliwość, nasze własne spojrzenie na sprawy istotne także z naszego punktu widzenia, to znaczy bezpieczeństwa regionalnego, z tym, co wiąże się z naszą częścią świata – wyjaśnił Krzysztof Szczerski.