Proces szczepień jest wciąż w fazie rozruchu i będzie przyspieszał – zapewnił szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk. Na konferencji razem z wiceszefem MSWiA Pawłem Szefernakerem i prezesem Agencji Rezerw Materiałowych Michałem Kuczmierowskim mówił o akcji szczepień, w tym o dostawach szczepionek, oraz współpracy rządu z samorządem.
Europejska Agencja Leków wydała w środę pozytywną opinię w sprawie dopuszczenia do obrotu w Unii Europejskiej szczepionki Moderny. Kilka godzin później zatwierdziła ją Komisja Europejska. Aktualnie do użytku w Unii dopuszczone są szczepionki Pfizera/BioNTech oraz Moderny.
W czwartek po południu odbyła się konferencja szefa kancelarii premiera i pełnomocnika rządu ds. szczepień Michała Dworczyka, wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Pawła Szefernakera oraz prezesa Agencji Rezerw Materiałowych Michała Kuczmierowskiego.
Zaszczepionych ponad 177 tysięcy osób, zutylizowanych 215 dawek
Michał Dworczyk wymienił, że "na ten moment mamy zaszczepione 177 863 osoby w Polsce, "ponad 204 tysiące dostarczonych dawek do punktów szczepień" oraz "215 zutylizowanych dawek". - W większości to były sytuacje, gdzie mechanicznemu uszkodzeniu w punkcie szczepień ulegała fiolka. Jeżeli chodzi o niepożądane odczyny poszczepienne, to na ponad 177 tysięcy osób zaszczepionych, było to osiem lekkich niepożądanych odczynów poszczepiennych – wyjaśnił.
Dworczyk dodał, że stworzony system "pozwala dzisiaj na szczepienie od strony organizacyjnej między 3,5 a 4 miliony osób". - Do końca pierwszego kwartału, czyli do końca marca tego roku, otrzymamy około 5 milionów 900 tysięcy dawek. Pozwoli nam to na zaszczepienie 2,95 miliona pacjentów – powiedział.
Minister zwrócił na konferencji uwagę, że proces szczepień "jest wciąż w fazie rozruchu" i zapewnił, że będzie przyspieszał. - W tym momencie na tle Europy zajmujemy trzecie miejsce pod względem liczby zaszczepionych osób – przekazał. Poinformował, że przed Polską są Niemcy i Włochy.
- (Szczepionka – red.) dzisiaj jest to towar absolutnie deficytowy. Dzisiaj wszystkie kraje chcą uzyskiwać większe dostawy. W związku z tym nie należy składać pochopnych deklaracji i robić nadzieję, że nagle sytuacja ulegnie diametralnej zmianie – zwracał uwagę.
Dworczyk przekazał również, że w każdym z urzędów wojewódzkich został powołany pełnomocnik do spraw realizacji programu szczepień. Dodał, że lista pełnomocników wraz z telefonami do nich zostanie opublikowana na stronie "Szczepimy się".
CZYTAJ WIĘCEJ NA KONKRET 24: Szczepienia na COVID-19: które kraje są liderami?
Odpowiadając na pytania dziennikarzy minister zaprzeczył, jakby planowany był wybór przez pacjenta rodzaju szczepionki. Przypomniał, że aktualnie w Polsce szczepimy jednym preparatem. Stwierdził, że gdy baza producentów szczepionek zwiększy się, to będą to "produkty tożsame".
Dopytywany o status osoby zaszczepionej poinformował, że będzie to uregulowane rozporządzeniem, a nie ustawą. - W tej chwili jest już wprowadzony status osoby zaszczepionej. On został sformułowany i jest dostępny w Narodowym Programie Szczepień. Natomiast przewidujemy rozporządzenie, a nie ustawę, które będzie regulowało kwestie takie, które wymagają uregulowania poza uchwałą Rady Ministrów – wyjaśnił. Podkreślił, że nie chodzi tu "o specjalne przywileje, a status osoby zaszczepionej".
Dworczyk: samorządy ważnym partnerem
Na konferencji mówiono także o współpracy samorządów z rządem w kwestii szczepień. - Skończyliśmy konsultacje, wielokrotnie spotykaliśmy się z organizacjami zrzeszającymi jednostki samorządu terytorialnego i w końcu wypracowaliśmy porozumienie w dwóch obszarach. Samorządy są już, będą bardzo ważnym partnerem, jeśli chodzi o Narodowy Program Szczepień w dwóch obszarach – komentował Dworczyk.
Wymienił przy tym, że po pierwsze chodzi tu o wsparcie przez samorządy kampanii informacyjnej, a po drugie o organizację transportu dla osób mających ograniczoną mobilność. W odpowiedzi na pytanie o zapisy na szczepienie populacyjne przekazał, że rząd przedstawi szczegółowe informacje na ten temat "na samym początku przyszłego tygodnia".
Rząd dofinansuje transport osób niepełnosprawnych do punktów szczepień
O szczegółach rozmów z samorządami mówił na konferencji wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker.
Przekazał, że podczas rozmów ustalono, iż rząd dofinansuje dowóz osób niepełnosprawnych do szczepień w wysokości 80 procent średnich kosztów dowozu. Wyjaśnił, że wyliczone przez rząd stawki za przewóz jednej osoby niepełnosprawnej wynoszą: w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców 75 złotych, a w gminach poniżej 100 tysięcy mieszkańców 65 zł. Stawka za przewóz osoby sprawnej ruchowo to natomiast 30 złotych.
Szefernaker zaznaczył, że taki transport powinien być przeznaczony dla osób mających aktualne orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym, a w miastach poniżej 100 tysięcy mieszkańców i terenach wiejskich transport ma dotyczyć też osób mających trudności z dostępem do punktu szczepień, w tym seniorów. Wiceszef MSWiA podziękował samorządom za ponadpartyjną współpracę.
Kuczmierowski: kolejne dostawy od jutra
Michał Kuczmierowski, prezes Agencji Rezerw Materiałowych, która zajmuje się dystrybucją szczepionek, poinformował, że ARM ma już wypracowany system dostaw. - W każdy czwartek do godziny 12 szpitale i punkty szczepień składają zamówienia w centralnym systemie i w każdy poniedziałek do godziny 12 dostawy są do nich dostarczane. Tak będzie wyglądał system dostaw szczepionki Pfizer – opisał.
- Jest to spowodowane tym, że szczepionka ma pięć dni po przeniesieniu do zimnego łańcucha, czyli temperatury od 2 do 8 stopni. Czyli w punktach szczepień mamy pięć dni roboczych, aby szczepionka została wykorzystana – tłumaczył.
Podał, że w pierwszym tygodniu dostarczono do punktów szczepień 52 tysiące szczepionek, a w tym tygodniu dostarczono 152 tysiące dawek. - Kolejne dostawy będą realizowane już od jutra, bo część szpitali zamawia szczepionki w systemie weekendowym – przypomniał. - (Dostawy) będą możliwe w wysokości 235 tysięcy dawek. To pokazuje olbrzymi wzrost zamówień i to, że szpitale coraz szybciej i coraz aktywniej angażują się w szczepienia – ocenił.
Źródło: TVN24