Kard. Dziwisz o pedofilii: nie wolno porównywać bólu oczyszczenia z bólem krzywdy

Kardynał przewodniczył mszy odprawionej dla uczestników międzynarodowej konferencji poświęconej wykorzystywaniu seksualnemu małoletnich w Kościele. Jak mówił metropolita krakowski, chodzi "o rozumienie tego szczególnego zła, by stawić mu czoła w sposób jasny i bez wahań".

- Zło popełniane przez niektórych powraca do nas nieufnością i podejrzliwością - powiedział w homilii kard. Dziwisz.

- Oczyszczenie nie jest proste ani bezbolesne. Nie wolno nam jednak porównywać bólu oczyszczenia z bólem krzywdy, jakiej ze strony niektórych kapłanów i zakonników doznało wielu młodych - mówił. - Nie wolno nam pocieszać się tym, że procent księży winnych wykorzystania seksualnego dzieci i młodzieży nie jest wyższy od tego w innych, podobnych kategoriach zawodowych - podkreślił.

- Nie wolno też przedstawiać tej dewiacji, jakby to była nikczemność typowa dla katolicyzmu. Przyjąć trud i ból oczyszczenia i czynić wszystko, co możliwe, by takie sytuacje się nie powtórzyły, to ewangeliczna droga Kościoła przypomniana przez Benedykta XVI. Innej drogi nie ma - zaznaczył kard. Dziwisz.

Dwudniowa konferencja pomyślana jest jako szkolenie dla przedstawicieli różnych środowisk Kościoła. Zaplanowano m.in. referaty na temat sprawców przestępczości seksualnej wobec dzieci i uwarunkowań sprzyjających pedofilii w Kościele. Podczas konferencji będzie też mowa, jak z pedofilią wśród duchownych poradziły sobie inne kraje np. Irlandia czy USA. Media nie mogą śledzić obrad. - Na Ukrainie problem ten nie jest tak poważny jak w Europie i USA. W kościele prawosławnym i grekokatolickim ok. 90 proc. księży jest żonatych. Kościół rzymskokatolicki jest w mniejszości, ale do tej pory nie było ujawnionych przypadków przestępstw seksualnych między duchowieństwem i nieletnimi – mówił dziennikarzom wikariusz biskupi we Lwowie ks. Roman Szafran, który przyjechał na konferencję.

Wicerektor Akademii Ignatianum, jezuita ks. Jacek Prusak podkreślił, że konferencja została zorganizowana, by "zastanawiać się, przeciwdziałać i wyciągać wnioski ze zjawiska, jakim jest pedofilia w Kościele". - Ta konferencja ma służyć uwrażliwieniu i profilaktyce. Pewnych rzeczy nie da się cofnąć, jeśli miały miejsce, a chodzi o to, żeby osoby, które w Kościele będą w pierwszej linii między biskupami a ofiarami były uwrażliwione, żeby wiedziały, jak zachować się w stosunku do ofiar, żeby im pomagały, a nie utrudniały - powiedział ks. Prusak. Jak podkreślił, pedofilia to problem społeczny, a nie problem wyłącznie Kościoła. - On dotyczy wszystkich grup społecznych, nie tylko księży i każda jedna ofiara warta jest tego, żeby nie popełnić błędu. Oczywiście są w Kościele osoby, które mówią, że problem ten jest przejaskrawiany, że jest powodem ataków na Kościół. Ta konferencja ma też służyć temu, by wyjść z takiego obronnego myślenia i przeciwdziałać jego negatywnym skutkom - dodał.

Koordynator ds. dzieci i młodzieży w Konferencji Episkopatu Polski ks. Adam Żak mówił, że pedofilia to problem bardzo poważny, bo przestępstwa seksualne zamykają człowiekowi drogę do Boga i bliźnich, odbierają ofiarom ufność nieraz na całe życie. - Specjaliści mówią, że wykorzystanie seksualne przez duchownego jest rodzajem kazirodztwa czyli zdrady przez kogoś bardzo bliskiego – mówił ks. Żak. Dodał, że na razie dysponuje tylko wstępnymi danymi na temat skali tego zjawiska w Polsce. - Badanie tych rzeczy jest bardzo złożone. Liczę, że za kilka miesięcy będę mógł dać pierwsze, szersze relacje - dodał. Najważniejszy wydarzeniem konferencji ma być liturgia pokutna - akt skruchy za grzechy pedofilii w Kościele. Przewodniczył jej będzie biskup płocki Piotr Libera, a wezmą w niej udział m.in. Prymas Polski abp Wojciech Polak, nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore i inni biskupi. Nabożeństwo, które w piątek wieczorem zostanie odprawione w bazylice oo. Jezuitów jest wzorowane na liturgii sprawowanej w Watykanie w 2012 r.

Autor: kde//gak/zp / Źródło: PAP