Rzeczniczka Porozumienia: słowa prezesa PiS słychać było doskonale

Źródło:
TVN24
"Słyszałam te słowa, które padły, uczestniczyłam w obradach Sejmu zdalnie. Słychać było doskonale"
"Słyszałam te słowa, które padły, uczestniczyłam w obradach Sejmu zdalnie. Słychać było doskonale"TVN24
wideo 2/34
"Słyszałam te słowa, które padły, uczestniczyłam w obradach Sejmu zdalnie. Słychać było doskonale"TVN24

Uważam, że takie słowa nie powinny paść w parlamencie - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Magdalena Sroka (Porozumienie). Komentowała w ten sposób burzliwą debatę nad wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra zdrowia i słowa, jakie na niej padły. Przyznała, że słyszała słowa Jarosława Kaczyńskiego o "chamskiej hołocie". - Słychać było doskonale - dodała. Posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk oceniła, że te "słowa są po prostu karygodne".

Sejm odrzucił w czwartek wniosek Koalicji Obywatelskiej o wotum nieufności wobec ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Głosowanie poprzedziła burzliwa debata, podczas której przemawiała między innymi przedstawicielka wnioskodawców Barbara Nowacka (KO). Jak pokazały kamery, ministrowie jej przemówienia nie słuchali - stali obok ław rządowych i rozmawiali. Szef Platformy Obywatelskiej Borys Budka wezwał ich do okazania szacunku. Doszło do ostrej wymiany zdań. W pewnym momencie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, patrząc w stronę ław opozycji, powiedział, że w Sejmie zasiada "chamska hołota".

Kaczyński: takiej hołoty chamskiej to jeszcze nikt nie widział w tym Sejmie
Kaczyński: takiej hołoty chamskiej to jeszcze nikt nie widział w tym Sejmie

Goście "Faktów po Faktach" w TVN24 rzeczniczka Porozumienia Magdalena Sroka oraz posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk komentowały tę sytuację.

Magdalena Sroka powiedziała, że "należałoby się odnieść do całego tego dnia, jak wyglądała ta debata i jak wyglądało zachowanie opozycji". - Podczas przemówienia premiera Mateusza Morawieckiego z sali było słychać bardzo głośne krzyki, epitety, różnego rodzaju zachowania, które w parlamencie nie powinny mieć miejsca - mówiła.

Rzeczniczka Porozumienia: słyszałam te słowa, które padły, słychać było doskonale

Pytana o słowa Jarosława Kaczyńskiego o "chamskiej hołocie", przyznała: - Ja oczywiście słyszałam te słowa, które padły, ponieważ uczestniczyłam w obradach Sejmu zdalnie.

- Słychać było doskonale. Zarówno z jednej strony (jak i drugiej - red.) uważam, że takie słowa nie powinny padać w parlamencie - mówiła. Jednak dodała, że "nie wie, ile cierpliwości w sobie można mieć, że przy każdym ruchu prezesa Jarosława Kaczyńskiego na sali plenarnej, ale nie tylko, opozycja zachowuje się w sposób zupełnie niezrozumiały".

- Rzeczywiście pan prezes Kaczyński stanął z boku i rozmawiał w grupie kilku przedstawicieli rządu, natomiast nie przeszkadzał zupełnie pani poseł Nowackiej tym, co mówił. A pan przewodniczący Borys Budka wstał i zaczął krzyczeć. Nie wiem, czy to jest sposób na zwrócenie uwagi - skomentowała.

"Słyszałam wszystko bardzo wyraźnie. Słowa o 'hołocie' są karygodne"

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk również przyznała, że "słyszała wszystko bardzo wyraźnie". - A w tej chwili słyszę, jak pani posłanka kilkakrotnie użyła słowa debata, debata parlamentarna. Pani poseł, debata polega na tym, że jedna strona słucha, kiedy druga strona mówi. Jeżeli dochodzi do takiej sytuacji, w której pani posłanka Nowacka wypowiada się w ważnej debacie dotyczącej odwołania ministra zdrowia, czyli człowieka odpowiedzialnego za sytuację w ochronie zdrowia, to obowiązkiem rządu jest słuchać. Tak jak obowiązkiem Lewicy czy całej opozycji było wysłuchać niezmiernie nudnego, muszę przyznać, wystąpienia pana premiera Mateusza Morawieckiego. Słuchaliśmy, uczestniczyliśmy w debacie, zadawaliśmy pytania. Wysłuchiwaliśmy także odpowiedzi, nawet jeżeli te odpowiedzi nie były satysfakcjonujące. Na tym polega debata - mówiła.

- Jeżeli pan prezes Kaczyński i członkowie rządu Mateusza Morawieckiego po tym, kiedy odegrali już szopkę z bukietem dla Mateusza Morawieckiego, postanowili sobie wyjść i nie uczestniczyć w dalszej debacie parlamentarnej, nic dziwnego, że pojawiły się reakcje. Te reakcje nie były nadmiarowe, to była prosta prośba "szanowni państwo, posłuchajcie, co inni parlamentarzyści mają wam do powiedzenia, przynajmniej zachowajcie jakieś pozory". Te słowa o "hołocie" są po prostu karygodne - oceniła.

Jadwiga Emilewicz twierdzi, że nie słyszała słów Jarosława Kaczyńskiego

O sytuacji w Sejmie mówiła również w "Jeden na jeden" w TVN24 wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz (Porozumienie), która w trakcie opisanej sytuacji stała tuż obok Kaczyńskiego. Pytana, czy słyszała, co dokładnie powiedział prezes PiS do opozycji, Emilewicz odpowiedziała, że "najpierw usłyszała pokrzykiwania z trybuny sejmowej, na którą wtargnął Borys Budka, krzycząc coś do nas, kiedy my (politycy Zjednoczonej Prawicy - red.), nikogo nie obrażając, rozmawialiśmy ze sobą".

Dopytywana, czy Kaczyński użył słowa "hołota", Emilewicz odpowiedziała, że "nie słyszała tego". - Kilku ministrów zaczęło głośniej mówić - mówiła. Dodała, że "nie wie, co dokładnie powiedział pan prezes", bo w tym momencie rozmawiała z Łukaszem Szumowskim "o tym, co będzie za chwilę mówił z trybuny". - I na tym się skupiliśmy - podkreśliła

.Jak widać na kamerach z Sejmu, Emilewicz stała około metr od Jarosława Kaczyńskiego i w chwili, gdy mówił on o "hołocie", patrzyła na niego, gdy lekko się nachylał w jej stronę. Łukasz Szumowski siedział już wtedy za jej plecami i z nikim nie rozmawiał.

Autorka/Autor:kb/dap

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

- Należy założyć, że uszkodzenie dwóch podmorskich kabli na Morzu Bałtyckim to akt sabotażu - stwierdził we wtorek niemiecki minister obrony Boris Pistorius. Przyczyny awarii są dopiero badane, jednak wydarzeniom na Bałtyku z niepokojem przyglądają się władze Niemiec, Litwy, Szwecji i Finlandii. Szwedzkie media podały, że związek ze sprawą może mieć chiński statek towarowy, za którym podążają duński okręt i patrolowiec. - Jeśli chodzi o te kable, są już pewne podejrzenia, ale nie mogę powiedzieć - skomentował krótko sprawę szef MSZ Radosław Sikorski.

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Rosja straszy nie pierwszy i nie ostatni raz - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując zatwierdzenie we wtorek przez Władimira Putina znowelizowanej rosyjskiej doktryny nuklearnej. - Papier zniesie wszystko - dodał. Sprawę komentował też szef MSZ. - Jeśli Władimir Putin obniża próg użycia broni atomowej, to może to świadczyć, że wreszcie sobie zdał sprawę, że Rosja jest słabsza wojskowo od Zachodu - ocenił Radosław Sikorski.

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Źródło:
TVN24

Opady śniegu i śniegu z deszczem - takie warunki od rana panują w części Polski. Za zimową pogodę odpowiedzialny jest niż Quiteria, którego centrum jest coraz bliżej Pomorza Zachodniego. Kolejne godziny mają przynieść dalsze opady i utrudnienia na drogach.

Centrum niżu Quiteria coraz bliżej Pomorza Zachodniego, pada śnieg, wiatr się rozpędza

Centrum niżu Quiteria coraz bliżej Pomorza Zachodniego, pada śnieg, wiatr się rozpędza

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

KPRM poinformował o przyjęciu dwóch ważnych aktów dla przedsiębiorców. Pierwszy to autopoprawka do projektu obniżającego składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2025 r. Drugi to projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Chłopiec był przestraszony, nie potrafił powiedzieć gdzie mieszka. Znał tylko swoje imię i nazwisko. Błąkał się po jednym z osiedli w Mońkach (woj. podlaskie), gdzie zauważyły go dwie 16-latki i przyprowadziły na policję. Okazało się, że mama chłopca, dopiero gdy wyjechała z osiedla, zorientowała się, że młodszego syna nie ma w samochodzie. 

Wyjechała nie upewniając się, czy wszystkie dzieci są w aucie. Czterolatek błąkał się po osiedlu

Wyjechała nie upewniając się, czy wszystkie dzieci są w aucie. Czterolatek błąkał się po osiedlu

Źródło:
tvn24.pl

Policja w Oslo poinformowała we wtorek, że ​​Marius Borg Høiby, syn norweskiej księżnej koronnej Mette-Marit, został aresztowany. 27-latkowi postawiono zarzut "dotyczący stosunku płciowego z osobą nieprzytomną lub z innych przyczyn niezdolną do przeciwstawienia się temu aktowi". Portal dziennika "Dagblaget" podaje, że w toczącej się sprawie karnej przeciwko Høiby'emu jest obecnie pięć ofiar.

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Źródło:
"Guardian", "Dagblaget"

Państwowa Komisja Wyborcza postuluje, aby w sprawach przed Sądem Najwyższym i innymi sądami nie brały udziału osoby powołane do orzekania przez neo-KRS. Komisja zapowiedziała, że w sprawach z udziałem PKW, w których miałyby orzekać takie osoby, będzie wnioskować o ich wyłączenie. Do oświadczenia PKW dodano stanowisko jednego z jej członków.

Status sędziów powołanych przez neo-KRS. Jest stanowisko PKW

Status sędziów powołanych przez neo-KRS. Jest stanowisko PKW

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że Polska i Czechy złamały prawo unijne, odmawiając obywatelom Unii mieszkającym na ich terytorium, ale nieposiadającym obywatelstwa, prawa do członkostwa w partii politycznej.

TSUE: Polska i Czechy złamały prawo unijne. Chodzi o partie polityczne  

TSUE: Polska i Czechy złamały prawo unijne. Chodzi o partie polityczne  

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił we wtorek zmiany ustaw o podatku rolnym, o podatkach i opłatach lokalnych oraz o opłacie skarbowej. Zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2025 roku. Jak mówił w czasie prac sejmowych wiceminister finansów Jarosław Neneman, dotychczasowe przepisy były niejasne i nie pasowały do rzeczywistości.

Zmiany w podatkach uchwalone. Ma być jaśniej

Zmiany w podatkach uchwalone. Ma być jaśniej

Źródło:
PAP

We wtorek trzech pracowników fabryki Hyundaia udusiło się w trakcie przeprowadzania testu wydajności jednego z pojazdów. Do zdarzenia doszło w południowokoreańskim mieście Ulsan. Służby badają okoliczności wypadku.

Tragedia w fabryce Hyundaia. Trzy osoby nie żyją

Tragedia w fabryce Hyundaia. Trzy osoby nie żyją

Źródło:
PAP

Amica podpisała ze Związkiem Zawodowym Pracowników porozumienie w sprawie zwolnień grupowych - poinformowała spółka w komunikacie. Strony porozumienia ustaliły, iż zwolnienia grupowe obejmą 39 pracowników spółki.

Zwolnienia grupowe w polskim gigancie. Wiadomo, ile osób straci pracę

Zwolnienia grupowe w polskim gigancie. Wiadomo, ile osób straci pracę

Źródło:
PAP

Władze Teneryfy zdecydowały o ograniczeniu dostępu do szlaków prowadzących na słynny wulkan Teide. W ostatnich trzech dniach aż 130 osób potrzebowało pomocy ratowników w zejściu ze szczytu z powodu trudnych warunków atmosferycznych. Jak podkreślają władze, to sytuacja "absolutnie bezprecedensowa".

Słynna atrakcja Teneryfy z ograniczonym dostępem. Sytuacja "absolutnie bez precedensu"

Słynna atrakcja Teneryfy z ograniczonym dostępem. Sytuacja "absolutnie bez precedensu"

Źródło:
La Vanguardia

Mieszkańcy Dolnego Śląska, których domy zostały zalane w trakcie wrześniowej powodzi otrzymują pieniędzy na remont. 300 rodzin dostało już zasiłki do 200 tys. zł. "Na konta gmin, na takie zasiłki, trafiło ponad 130 mln zł dla 1,7 tys. osób" - informuje Maciej Awiżeń wojewoda dolnośląski.

Powodzianie na Dolnym Śląsku dostają zasiłki. "Na konta gmin trafiło ponad 130 mln zł"

Powodzianie na Dolnym Śląsku dostają zasiłki. "Na konta gmin trafiło ponad 130 mln zł"

Źródło:
PAP

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Nawet do 15 lat pozbawienia wolności grozi agresywnemu 34-latkowi z Rawicza. Mężczyzna w ciągu jednego dnia pobił w pociągu dwóch lekarzy z Indii i ze Stanów Zjednoczonych, a później zaatakował dwoje dzieci na ulicy. Czternastoletnią dziewczynę chwycił za szyję, a 11-letniego chłopca szarpał i przewrócił.

Najpierw uderzył obcokrajowców w pociągu, potem zaatakował dzieci

Najpierw uderzył obcokrajowców w pociągu, potem zaatakował dzieci

Źródło:
TVN24

W Sądzie Rejonowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 46-letniego społecznika, Piotra "Spidermana" Zalewskiego. Mężczyzna zmarł po brutalnym pobiciu, do którego doszło w sierpniu 2023 roku.

Zapadł wyrok w sprawie śmierci lokalnego społecznika

Zapadł wyrok w sprawie śmierci lokalnego społecznika

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Pielęgniarki, fizjoterapeuci i inni pracownicy i pracowniczki ochrony zdrowia protestowali we wtorek przed kancelarią premiera. Główny postulat to podwyżki. Przygotowano petycję do premiera Donalda Tuska.

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Ratownicy medyczni z Gdyni, którzy przyjechali w niedzielę pomóc pacjentowi z zatrzymaniem krążenia, znaleźli za wycieraczką ambulansu kartkę z pretensjami. Jednemu z mieszkańców nie spodobało się miejsce, w którym zaparkowali pojazd. 

To ratownicy znaleźli za wycieraczką. "Absurd nie do opisania"

To ratownicy znaleźli za wycieraczką. "Absurd nie do opisania"

Źródło:
tvn24.pl

Młodzież ma zbyt łatwy dostęp do wszystkich produktów nikotynowych, takich jak e-papierosy i podgrzewacze tytoniu - wynika z opublikowanych we wtorek badań. Co ciekawe, młodzież częściej aniżeli rodzice ocenia dostęp tych produktów jako "zbyt łatwy".

Kupują jednorazówki, podgrzewacze, saszetki. Młodzi o dostępie do nikotyny: zbyt łatwy

Kupują jednorazówki, podgrzewacze, saszetki. Młodzi o dostępie do nikotyny: zbyt łatwy

Źródło:
PAP

Burmistrz miejscowości Ollolai na Sardynii ma kolejny pomysł, jak przyciagnąć nowych mieszkańców. Oferuje domy na sprzedaż za nawet jedno euro, a specjalna oferta skierowana jest tym razem przede wszystkim do obywateli USA.

Domy za 1 euro dla Amerykanów rozczarowanych wynikami wyborów. "Czas na ucieczkę do raju"

Domy za 1 euro dla Amerykanów rozczarowanych wynikami wyborów. "Czas na ucieczkę do raju"

Źródło:
CNN, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zmiany na szczytach policyjnej hierarchii. Stanowiska straci trzech komendantów wojewódzkich: w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie - wynika z informacji tvn24.pl. Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji Katarzyna Nowak potwierdziła, że trwa procedura ich odwołania.

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Źródło:
tvn24.pl

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvn24.pl

Łukasz Mejza próbował ukryć prywatne pożyczki na sumę blisko pół miliona złotych i "zatajać informacje tak, by uniemożliwić identyfikację osób, od których jest uzależniony finansowo" - wynika z treści wniosku o uchylenie immunitetu posłowi PiS, z którym zapoznała się "Gazeta Wyborcza". "To swoisty manifest, przejaw złej woli podyktowany niechęcią złożenia oświadczeń o stanie majątkowym" - twierdzą śledczy. - Sądzi pan, że ja przesłuchuję członków partii, gdzie mają pożyczki? - odparł pytany przez dziennikarzy o te doniesienia prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Prokuratura o pożyczkach Mejzy. Kaczyński komentuje

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza

Były poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Neumann odpowie przed sądem za przywłaszczenie ponad 700 tys. zł, które zdaniem prokuratury zostały wydane przez polityka na cele niezwiązane z prowadzeniem biura poselskiego. Akt oskarżenia w tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do warszawskiego sądu.

Były poseł PO oskarżony o przywłaszczenie ponad 700 tysięcy złotych

Były poseł PO oskarżony o przywłaszczenie ponad 700 tysięcy złotych

Źródło:
PAP

Zero niespodzianki. Nie ulegajmy wojnie psychologicznej prowadzonej przez Moskwę - apeluje politolożka dr Agnieszka Bryc po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin zatwierdził znowelizowaną doktrynę nuklearną. Analityczka Anna Maria Dyner także wskazuje, że celem zmian jest zastraszenie innych państw. - Rosjanie napisali to, co chcieli nam ujawnić i wywołać u nas dyskusje i strach - stwierdziła. O braku zaskoczenia w tej kwestii napisała także Rada Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu.

Co zmienia nowa doktryna nuklearna Rosji? Eksperci: chcieli wywołać u nas dyskusje i strach

Co zmienia nowa doktryna nuklearna Rosji? Eksperci: chcieli wywołać u nas dyskusje i strach

Źródło:
PAP, tvn24.pl