Wraca sprawa pani Joanny. Już raz była umorzona. "W Sejmie się nie da, próbują coś zrobić dookoła"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24
Ruszył proces dotyczący pani Joanny z Krakowa. "Nie straciłam determinacji"
Ruszył proces dotyczący pani Joanny z Krakowa. "Nie straciłam determinacji"TVN24
wideo 2/8
Ruszył proces dotyczący pani Joanny z Krakowa. "Nie straciłam determinacji"TVN24

Sprawa pani Joanny z Krakowa odbiła się szerokim echem w całym kraju. Kobieta po zażyciu tabletki poronnej miała na polecenie policjantów rozebrać się, kucać i kaszleć. Jej pełnomocniczka złożyła na policjantów skargę, ale najpierw prokuratura, a potem sąd, postępowanie umorzyły. Teraz, po blisko roku, prokurator uznał, że sprawą jednak się zajmie. Sprawę komentuje pełnomocniczka kobiety.

Przypomnijmy: sprawę pani Joanny ujawniła Renata Kijowska w "Faktach TVN". Kobieta trafiła na SOR po zażyciu tabletki poronnej. Policję zawiadomił lekarz, a karetkę "eskortował" do szpitala radiowóz. Następnie policja miała uczestniczyć w badaniach i przeprowadzać czynności z kobietą jeszcze w gabinecie. W szpitalu policjanci otoczyli panią Joannę kordonem, a policjantki weszły z nią do gabinetu ginekologicznego. Na polecenie funkcjonariuszy pani Joanna miała się rozebrać, kucać i kaszleć. Ówczesny komendant policji oświadczył, że głównym powodem działania policji było zgłoszenie dotyczące podejrzenia dokonania próby samobójczej.

Kobieta postępowanie policjantów uznała za krzywdzące i złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, które miałoby polegać na nadużyciu uprawnień. Latem 2023 roku trafiło najpierw do Prokuratury Rejonowej Kraków-Krowodrza, a później zostało przeniesione do Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie Trybunalskim.

Jak w rozmowie z tvn24.pl precyzuje pełnomocniczka pani Joanny, mecenas Kamila Ferenc, chodzi o przestępstwo a art. 231 Kodeksu karnego, który dotyczy nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza.

Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Jesienią ubiegłego roku, niedługo po wyborach, w których władzę przejęła KO z Trzecią Drogą, PSL i Lewicą, prokuratura w Piotrkowie Trybunalskim odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie. Pełnomocniczka złożyła na decyzję prokuratury zażalenie. Sąd w marcu tego roku postanowił zaskarżone postanowienie utrzymać w mocy, czyli stanął po stronie prokuratury uzasadniając swoją decyzję - jak komentuje mec. Ferenc, "w skandaliczny sposób".

Zobacz materiał Faktów: Pani Joanna zażyła tabletkę poronną. Do szpitala przyjechali policjanci, zabrali jej laptop i telefon

- Sąd użył argumentu, że pani Joanna jest atencyjna i chciała zrobić karierę. Wstawiała swoje nagie, czy roznegliżowane zdjęcia na Instagram, w związku z tym nie powinna czuć się dotknięta tym, że ktoś ją chciał zrewidować nago - powiedziała nam mec. Kamila Ferenc.

Jak dodaje, 30 sierpnia do niej i do pani Joanny wpłynęło pismo z Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim o postanowieniu podjęcia tego postępowania na nowo i wszczęciu śledztwa w sprawie nadużycia przez policjantów uprawnień.

- Uważam, że jest to ruch polityczny. Wcześniej sprawa pani Joanny była zamiatana pod dywan, bo wersja oficjalna była taka, że policja miała rację, nic złego się nie stało, a wręcz policja zachowała się wzorowo i szlachetnie. No teraz jest zmiana nastrojów politycznych. Jest takie poczucie, że obywatele chcą wyrównania rachunków w kwestii aborcji, chcą progresywnego prawa. Jednocześnie Sejm nie jest w stanie takiego prawa przyjąć, więc robi się rzeczy dookoła, na przykład daje się społeczeństwu poczucie, że coś się dzieje po ich myśli, próbując na przykład ukarać tych policjantów ze sprawy pani Joanny - powiedziała w rozmowie z tvn24.pl mec. Kamila Ferenc.

- Pani Joanna została napiętnowana, dlatego że zrobiła sobie aborcję. Uważam więc, że decyzja o wszczęciu wcześniej umorzonego śledztwa jest polityczna - dodała.

Czytaj też: Sejm przeciw nowelizacji dotyczącej dekryminalizacji pomocy w aborcji. Lewica ponownie złoży projekt

Chodzi o dekryminalizację pomocy w aborcji. Złożony przez Lewicę projekt przewidywał wprowadzenie zmian w Kodeksie karnym polegających przede wszystkim na dekryminalizacji pomocy w aborcji oraz przerywaniu ciąży za zgodą ciężarnej do 12. tygodnia trwania ciąży.

Obecnie art. 152 K. k. mówi, że "kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę z naruszeniem przepisów ustawy, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech". Przewiduje też taką samą karę za pomoc kobiecie ciężarnej w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub za nakłanianie jej do aborcji.

Projektodawcy chcieli zmienić te przepisy, ponieważ wyszli z założenia, że skoro przerwanie własnej ciąży nie jest czynem karalnym, to również pomoc w aborcji nie powinna być karana. Dlatego też projekt nowelizacji przewiduje uchylenie tych dwóch paragrafów.

Sejm odrzucił projekt. Za uchwaleniem ustawy głosowało 215 posłów, przeciw było 218, a 2 wstrzymało się od głosu. W głosowaniu nie wzięło udziału m.in. 7 posłów koalicji rządzącej.

Lewica już zapowiedziała, że na kolejnym posiedzeniu Sejmu ponownie złoży projekt nowelizacji Kodeksu karnego w tej sprawie

Proces w sprawie policyjnej interwencji wobec pani Joanny

Drugi wątek sprawy dotyczy zadośćuczynienia, jakiego pani Joanna żąda od Skarbu Państwa. Proces w tej sprawie ruszył na początku lipca przed Sądem Okręgowym w Krakowie. Kobieta żąda zadośćuczynienia od policji za niesłuszne - jej zdaniem - zatrzymanie. Czuje się ofiarą działań policjantów.

Pani Joanna trafiła w lipcu 2023 roku do krakowskiego szpitala w eskorcie mundurowych. Wcześniej zadzwoniła do swojego psychiatry i poinformowała, że obawia się o swój zły stan psychiczny.

Czytaj też: Co dalej z projektami w sprawie aborcji? "Potrafimy być jak jedna pięść"

Początek procesu pani Joanny w KrakowiePAP/Łukasz Gągulski

Pełnomocniczka pani Joanny, mecenas Kamila Ferenc, doprecyzowała, że chodzi o przeprowadzenie w szpitalu rewizji, zatrzymanie jej rzeczy osobistych i ograniczenie możliwości poruszania się, co uderzało w godność, intymność i poczucie bezpieczeństwa jej klientki.

Na pierwszej rozprawie pełnomocnik komendanta miejskiej policji w Krakowie radca prawny Przemysław Jeziorek zawnioskował o oddalenie tego wniosku, ponieważ – w jego ocenie – nie doszło do zatrzymania pani Joanny i brak jest podstaw, aby zasądzić odszkodowanie. Zaznaczył też, że "w wyniku przeprowadzonych przez Komendę Wojewódzką Policji w Krakowie czynności wyjaśniających nie stwierdzono przekroczenia uprawnień tudzież nieprawidłowości czy działania niezgodnego z prawem".

Niektóre działania funkcjonariuszy Rzecznik Praw Pacjenta uznał za nieakceptowalne.

Mec. Kamila Ferenc przekonywała, że nie potrzeba formalnego wniosku, żeby uznać, że do takiego zatrzymania doszło, a jej klientce ograniczono możliwość poruszania się.

- Minął rok, ale nie straciłam determinacji. Jestem tutaj po to, żeby wyrazić swój sprzeciw (...). Wciąż mam mocne przekonanie, że przemocy i bezkarności policji trzeba się sprzeciwiać i najlepiej robić to głośno i z podniesioną głową - skomentowała w rozmowie z TVN24 pani Joanna.

Mecenas Kamila Ferenc w rozmowie z TVN24 podkreśliła, że pani Joanna "została odarta z godności i intymności tylko dlatego, że w Polsce panuje stygmatyzacja aborcji, łącząca się z kryminalizacją pomocy w aborcji". - Jeżeli pomoc w aborcji jest de facto przestępstwem, to wszystko, co tego dotyczy, powoduje, że policja traktuje osoby zaangażowane jako potencjalnych sprawców (...). Mamy do czynienia z rodzajem antyaborcyjnej obsesji, która zaszła właśnie rok temu. Żeby znaleźć źródło, powód, jakieś tabletki związane z przerwaniem ciąży - powiedziała mecenas Ferenc.

Zażyła tabletkę poronną, w szpitalu otoczyli ją policjanci

Sprawa pani Joanny ujrzała światło dzienne dzięki materiałowi Renaty Kijowskiej w "Faktach" TVN.

Kobieta trafiła na SOR po zażyciu tabletki poronnej. Policję zawiadomił lekarz, a karetkę "eskortował" do szpitala radiowóz. Następnie policja miała uczestniczyć w badaniach i przeprowadzać czynności z kobietą jeszcze w gabinecie. W szpitalu policjanci otoczyli panią Joannę kordonem, a policjantki weszły z nią do gabinetu ginekologicznego. Na polecenie funkcjonariuszy pani Joanna miała się rozebrać, kucać i kaszleć.

Ówczesny komendant policji oświadczył, że głównym powodem działania policji było zgłoszenie dotyczące podejrzenia dokonania próby samobójczej.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: Pani Joanna zażyła tabletkę poronną. Do szpitala przyjechali policjanci, zabrali jej laptopa i telefon

Początek procesu pani Joanny w KrakowiePAP/Łukasz Gągulski

Jakie były wyniki wewnętrznej kontroli policji?

Przypomnijmy: zdaniem Rzecznika Praw Pacjenta Bartłomieja Chamielca, w przypadku pani Joanny doszło do naruszenia praw pacjentki przez Krakowskie Pogotowie Ratunkowe oraz do naruszenia tajemnicy informacji przez lekarza psychiatrę, który zawiadomił policję.

Wewnętrzne postępowanie w sprawie interwencji wobec pani Joanny prowadzono też w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Miało ono ocenić, czy policjanci nie wyszli poza etykę zawodową i nie złamali zasad, które panują w formacji. Z postępowania wynikło, że nic takiego nie miało miejsca, więc wobec policjantów biorących udział w interwencji nie wszczęto postępowania dyscyplinarnego.

Autorka/Autor:ms/PKoz

Źródło: tvn24.pl, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Łukasz Gągulski

Pozostałe wiadomości

Tylko w ciągu jednego dnia właściciel koncernu LVMH Bernard Arnault wzbogacił się o aż 17 miliardów dolarów - podaje CNN. Posiadane przez miliardera akcje mocno zyskały na wartości po tym, gdy Chiny ogłosiły nowy pakiet, mający ożywić tamtejszą gospodarkę. To jeden z kluczowych rynków LVMH.

Jego majątek urósł o 17 miliardów dolarów w jeden dzień

Jego majątek urósł o 17 miliardów dolarów w jeden dzień

Źródło:
CNN, PAP

Carrefour Polska chce sprzedać stacje paliw zlokalizowane przy marketach - poinformowała redakcję biznesową portalu tvn24.pl Agata Kopytyńska, dyrektorka nieruchomości, aktywów i ekspansji oraz członkini komitetu wykonawczego spółki.

Wielka sieć handlowa sprzedaje stacje paliw w Polsce

Wielka sieć handlowa sprzedaje stacje paliw w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Kandydat republikanów na prezydenta USA, były prezydent Donald Trump spotkał się w piątek w Nowym Jorku z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Sprawa spotkania obu polityków była w ostatnich dniach przedmiotem wielu spekulacji. O tym, że do rozmowy jednak dojdzie, Trump poinformował w czwartek.

Zełenski spotkał się z Trumpem. "Do tanga trzeba dwojga"

Zełenski spotkał się z Trumpem. "Do tanga trzeba dwojga"

Źródło:
Reuters, PAP

Nie żyje Maggie Smith. Aktorka, laureatka dwóch Oscarów, znana m.in. z filmów o Harrym Potterze i serialu "Downton Abbey", zmarła w wieku 89 lat - informuje BBC, powołując się na rodzinę legendy sceny i ekranu.

Nie żyje gwiazda "Harry'ego Pottera" i "Downton Abbey". Maggie Smith miała 89 lat

Nie żyje gwiazda "Harry'ego Pottera" i "Downton Abbey". Maggie Smith miała 89 lat

Źródło:
BBC, PAP, tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzył sprawę aktora Piotra Zelta, który został oskarżony o to, że zniesławił i znieważył byłą rzeczniczkę Straży Granicznej we wpisie na Facebooku. Sprawa musi wrócić do pierwszej instancji.

Zwrot w sprawie sądowej znanego aktora

Zwrot w sprawie sądowej znanego aktora

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas porannej debaty w Sejmie na mównicę chciał wejść były premier Mateusz Morawiecki, na co zareagował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Doszło do wymiany zdań. - Niech się pan nie boi - powiedział poseł PiS. - Ale ja się nie lękam. A już na pewno nie pana, panie premierze - odpowiedział Hołownia.

Hołownia do Morawieckiego: Ja się nie lękam. A już na pewno nie pana

Hołownia do Morawieckiego: Ja się nie lękam. A już na pewno nie pana

Źródło:
TVN24

Kiedy w środku nocy chorująca na cukrzycę mama 9-letniej Weroniki straciła przytomność, dziewczynka, nie wahając się, zadzwoniła pod numer alarmowy 112. Przestraszone dziecko w rozmowie z dyspozytorem przekazało najważniejsze informacje, co pomogło uratować życie kobiety.

9-latka zadzwoniła na 112. "Mama leży, ja się bardzo boję". Nagranie

9-latka zadzwoniła na 112. "Mama leży, ja się bardzo boję". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Czeska policja apeluje o pilny kontakt do osób, które widziały moment, gdy niemowlę wypadło z wózka w drodze do kolejki linowej na Śnieżkę. Do zdarzenia doszło w miejscowości Pec pod Sněžkou przy granicy z Polską. Z ustaleń miejscowych mediów wynika, że dziecko nie przeżyło upadku.

Niemowlę wypadło z wózka w drodze na Śnieżkę. Policja szuka świadków

Niemowlę wypadło z wózka w drodze na Śnieżkę. Policja szuka świadków

Źródło:
CNN Prima News, Seznam Zprávy, tvn24.pl

Będzie dokonana pełna analiza, dlaczego doszło do zalania Nysy, choć z dokumentacji, jaką posiadamy, wynika, że tam nie powinno do niczego dojść - zapowiedziała w piątek prezes Wód Polskich Joanna Kopczyńska. Dodała, że ekspertyz wymaga również kwestia, "skąd jeszcze pojawiła się woda".

Wody Polskie sprawdzą, dlaczego doszło do zalania Nysy. "Tam nie powinno do niczego dojść"

Wody Polskie sprawdzą, dlaczego doszło do zalania Nysy. "Tam nie powinno do niczego dojść"

Źródło:
PAP

- Powoli żegnamy się z wielką wodą - powiedział przez kamerą TVN24 Marek Cebula, wojewoda lubuski. Poziom Odry opada, fala kulminacyjna opuszcza województwo lubuskie. Niezależnie od tego służby cały czas patrolują rzeki niosąc pomoc tam, gdzie jest to potrzebne.

"Powoli żegnamy się z wielką wodą". Poziom Odry opada

"Powoli żegnamy się z wielką wodą". Poziom Odry opada

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Brytyjskie władze objęły Naomi Campbell czasowym zakazem kierowania organizacjami charytatywnymi w Anglii i Walii - informują brytyjskie media. Organa nadzorcze przeprowadziły postępowanie w sprawie założonej przez modelkę organizacji "Fashion for Relief". Miało ono wykazać, że z zebranych środków opłacane były m.in. pobyty w luksusowych hotelach, zabiegi w spa czy nawet papierosy.  

Kłopoty Naomi Campbell. Przebadano finanse organizacji dobroczynnej założonej przez supermodelkę

Kłopoty Naomi Campbell. Przebadano finanse organizacji dobroczynnej założonej przez supermodelkę

Źródło:
AP, BBC, Reuters

Pekao, mBank czy ING Bank Śląski - między innymi klientów tych banków czekają utrudnienia w najbliższych dniach. W niektórych przypadkach mogą pojawić się kłopoty z aplikacją czy płatnościami.

"Wyłączymy na kilka godzin bank"

"Wyłączymy na kilka godzin bank"

Źródło:
tvn24.pl

Matka z dzieckiem zostali przewiezieni do szpitala po tym, jak w Zbąszyniu (woj. wielkopolskie) na przejściu dla pieszych wjechała w nich ciężarówka. Na miejscu jest policja.

W matkę z dzieckiem na pasach wjechała ciężarówka

W matkę z dzieckiem na pasach wjechała ciężarówka

Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy postanowienie sądu pierwszej instancji odmawiające aresztowana posła Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego - przekazał obrońca polityka mecenas Bartosz Lewandowski. Wcześniej prokurator Piotr Woźniak, który brał udział w posiedzeniu, złożył wniosek o wyłączenie przewodniczącego składu sędziego Przemysława Dziwańskiego. Sąd pozostawił wniosek bez rozpoznania.

Sprawa aresztu Romanowskiego. Jest decyzja sądu

Sprawa aresztu Romanowskiego. Jest decyzja sądu

Źródło:
TVN24, PAP

Izba Karna Sądu Najwyższego orzekła, że przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 roku miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne. Uchwałę podjęli sędziowie wyłonieni z udziałem neo-KRS, w odpowiedzi na pytanie skierowane przez gdański sąd rejonowy. "Dzisiejsze stanowisko trzech neosędziów nie jest uchwałą Sądu Najwyższego i nie jest wiążące" - skomentował sprawę minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. W podobnym tonie wypowiedziała się Prokuratura Krajowa.

Sąd Najwyższy w sprawie Barskiego. Prokuratura: stanowisko to nie wywołuje skutków prawnych

Sąd Najwyższy w sprawie Barskiego. Prokuratura: stanowisko to nie wywołuje skutków prawnych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

22-latka jechała przez Toruń samochodem, używając niebieskich sygnałów błyskowych zastrzeżonych dla pojazdów uprzywilejowanych. Policjanci, którzy ją skontrolowali, jeszcze na miejscu zdemontowali i zatrzymali wyposażenie pojazdu. Kobieta odpowie za to wykroczenie przed sądem.

Kłopoty 22-latki. Jechała przez miasto na nielegalnych sygnałach błyskowych

Kłopoty 22-latki. Jechała przez miasto na nielegalnych sygnałach błyskowych

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda powołał Joannę Misztal–Konecką na stanowisko prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Cywilnej z dniem 1 października - poinformowała kancelaria prezydenta.

Prezydent powołał Joannę Misztal–Konecką na prezesa Izby Cywilnej Sądu Najwyższego

Prezydent powołał Joannę Misztal–Konecką na prezesa Izby Cywilnej Sądu Najwyższego

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Siedem lat temu rosyjski statek Khatanga został zatrzymany w porcie w Gdyni. Miał przejść konieczny remont i wypłynąć. Tak się jednak nie stało. Armator ogłosił upadłość i nikt do tej pory się nie zgłosił po statek. I tak Khatanga stała się problemem Portu Gdynia.

Opuszczony rosyjski statek w porcie w Gdyni. Od siedmiu lat nikt się po niego nie zgłosił

Opuszczony rosyjski statek w porcie w Gdyni. Od siedmiu lat nikt się po niego nie zgłosił

Źródło:
TVN24

W mediach społecznościowych opublikowano nagranie, na którym kierowca pędzi blisko 300 kilometrów na godzinę. Na naklejce przedniej szyby da się odczytać numer rejestracyjny, a ze względu na charakterystyczną kładkę dla pieszych, można rozpoznać także miejsce szaleńczego rajdu. Nagranie analizują policjanci.

Na liczniku 290 kilometrów na godzinę. Policja szuka kierowcy z nagrania

Na liczniku 290 kilometrów na godzinę. Policja szuka kierowcy z nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Beata Kozidrak odniosła się w social mediach do dyskusji wokół nagrania z jej udziałem i fali negatywnych komentarzy na temat wykonania utworu "Okej, okej, nic nie wiem, nic nie wiem". Wokalistka jednym zdaniem dała do zrozumienia, że jest świadoma burzy w sieci i zapowiedziała, czego można się spodziewać po jej występie podczas kolejnego koncertu z okazji 45-lecia zespołu Bajm.

Beata Kozidrak o swojej "specjalnej choreografii" na koncercie. Wpis po burzy w sieci

Beata Kozidrak o swojej "specjalnej choreografii" na koncercie. Wpis po burzy w sieci

Źródło:
tvn24.pl

W piątek nadbrygadier Michał Kamieniecki, szef sztabów kryzysowych w Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim, zaapelował do mieszkańców o niewchodzenie do oznakowanych zakazem wejścia budynków. W tej chwili z użytkowania wyłączono aż 140 obiektów.

Apel o niewchodzenie do otaśmowanych domów. Aktualna sytuacja w Stroniu Śląskim

Apel o niewchodzenie do otaśmowanych domów. Aktualna sytuacja w Stroniu Śląskim

Źródło:
tvn24.pl

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 95 kilometrów na godzinę. Synoptycy wydali ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Będzie wiało, miejscami bardzo mocno. Ostrzeżenia IMGW mają nawet drugi stopień

Będzie wiało, miejscami bardzo mocno. Ostrzeżenia IMGW mają nawet drugi stopień

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Pojawiają się oszuści, którzy podszywają się pod pracowników nadzoru budowlanego - ostrzegł powodzian Lubuski Urząd Wojewódzki. Policja podkreśliła, by spotkania z takimi osobami natychmiast zgłaszać.

"Jeśli spotkasz się z takimi osobami, natychmiast zgłoś to policji"

"Jeśli spotkasz się z takimi osobami, natychmiast zgłoś to policji"

Źródło:
tvn24.pl

Helene uderzyła we Florydę jako huragan czwartej kategorii. Żywioł osłabł i jest obecnie burzą tropikalną, ale niesie ze sobą obfite opady deszczu i silny, niszczycielski wiatr. Oficjalny bilans ofiar śmiertelnych żywiołu wzrósł do siedmiu osób.

Helene zabija w USA

Helene zabija w USA

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, CNN, tvnmeteo.pl

Co najmniej 46 osób, w tym 37 dzieci, utonęło podczas obchodów hinduskiego święta religijnego w północno-wschodnim stanie Bihar - poinformowały lokalne władze. Do wszystkich tragedii doszło w ciągu zaledwie 24 godzin, podczas kąpieli w wezbranych po ostatnich opadach rzekach i stawach. Trzy osoby są poszukiwane.

Kilkadziesiąt dzieci utonęło, gdy matki modliły się o ich dobrą przyszłość

Kilkadziesiąt dzieci utonęło, gdy matki modliły się o ich dobrą przyszłość

Źródło:
PAP, BBC, tvn24.pl

Uroczystą galą zakończono tegoroczną edycję festiwalu filmowego Cannes Corporate Media & TV Awards. Wśród wyróżnionych przez jury konkursu znaleźli się dziennikarze i twórcy TVN. Martyna Wojciechowska, Ewa Marcinowska i Ewa Ewart otrzymały główną nagrodę Złotego Delfina. Michałowi Przedlackiemu przyznano srebrną statuetkę, a Ewie Galicy certyfikat finalisty.  

Statuetki dla dziennikarzy TVN na festiwalu Cannes Corporate Media & TV Awards

Statuetki dla dziennikarzy TVN na festiwalu Cannes Corporate Media & TV Awards

Źródło:
tvn24.pl

Już w najbliższy weekend poznamy laureatów kolejnej edycji Dolnośląskiego Festiwalu Filmowego "Złoty Samorodek 2024". Do grona finalistów zakwalifikowały się dwie produkcje TVN Warner Bros. Discovery. O czym opowiadają i gdzie można je obejrzeć?

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Źródło:
tvn24.pl, zlotysamorodek.pl

Teaser drugiego sezonu "The Last of Us" właśnie ujrzał światło dzienne. Termin nieprzypadkowy - właśnie 26 lub 27 września, w zależności od strefy czasowej, jest w filmie uważany za dzień, w którym rozpoczęła się globalna pandemia, która zniszczyła cywilizację. Nowy sezon będzie mieć premierę w 2025 roku, a wszystkie jego odcinki będą dostępne na platformie streamingowej Max.

Wielki powrót "The Last of Us". Zobacz teaser drugiego sezonu

Wielki powrót "The Last of Us". Zobacz teaser drugiego sezonu

Źródło:
tvn24.pl

W ten weekend na platformie Max pojawią się kolejne nowe propozycje filmowe. Poza nowościami subskrybenci znajdą głośne tytuły, które niedawno były do obejrzenia w kinach, oraz klasykę.

Kinowy hit dla całej rodziny i inne nowości. Weekend na platformie Max

Kinowy hit dla całej rodziny i inne nowości. Weekend na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl

Choć od premiery pierwszego odcinka "Pingwina" z Colinem Farrellem minął tydzień, serial jest w czołówce najchętniej oglądanych tytułów platformy Max. Amerykańskie media donoszą, że porównując pierwsze dni emisji był w USA chętniej oglądany niż "Sukcesja" czy "Biały Lotos". Recenzent NPR przestrzega: "Jeśli pominiecie 'Pingwina', popełnicie duży błąd i stracicie jeden z najlepszych seriali telewizyjnych tego roku".

"Pokręcony, niepokojący, głęboko fascynujący". "Pingwin" hitem na całym świecie

"Pokręcony, niepokojący, głęboko fascynujący". "Pingwin" hitem na całym świecie

Źródło:
Deadline, Variety, tvn24.pl

"Beetlejuice Beetlejuice" Tima Burtona od trzech tygodni pozostaje najchętniej wybieranym tytułem kinowym - zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Polsce. W swoim najnowszym filmie jeden z najbardziej charakterystycznych twórców na świecie po raz kolejny czerpie pełnymi garściami z estetyki gotyku. Znowu przekonuje, że spopularyzowany przez niego nurt "burtoneska" ma się dobrze i pozostaje źródłem inspiracji dla innych.

Od gotyku do burtoneski. Co inspiruje Tima Burtona i komu podoba się "Beetlejuice Beetlejuice"

Od gotyku do burtoneski. Co inspiruje Tima Burtona i komu podoba się "Beetlejuice Beetlejuice"

Źródło:
tvn24.pl