- Im więcej danych, szczególnie obrazowych, tym dokładniej można zaplanować przebieg operacji. Wydruk 3D możemy potem skonfrontować z tym, co spotkamy w brzuchu pacjenta. Pozwala nam to na lepsze rozpoznanie, a to przyczynia się do tego, że operacja jest przeprowadzona sprawniej i bezpieczniej dla pacjenta - tłumaczy w rozmowie z TVN24 Adam Gołąb z Kliniki Urologii i Onkologii Urologicznej.