Tech
Partner serwisu

Rewolucja energetyczna w twoim domu? Tesla będzie produkować baterie dla mieszkań i firm

Tesla pokazała długooczekiwane przez rynek baterie - ważące 100 kg i o pojemności 10 kWh i 7 kWh, można zawiesić je na ścianie. Ten nowatorski produkt ma zrewolucjonizować rynek energetyki odnawialnej - jest brakującym ogniwem mogącym sprawić, że produkcja zielonych urządzeń wystrzeli. A także zmieni nasze przyzwyczajenia i obniży rachunki za prąd o 25 proc. Szef Tesli Elon Musk powiedział, że celem firmy jest "fundamentalna zmiana sposobu, w jaki świat korzysta z energii i to na ekstremalną skalę".

Przejdź się po centrum handlowym i przyszłym mieszkaniu. Wirtualna rzeczywistość wkracza do biznesu

Wirtualna rzeczywistość wkracza do codziennego życia. Dzięki nowoczesnym okularom można odwiedzić centrum handlowe, czy sprawdzić, jak będzie wyglądało nasze mieszkanie w przyszłości. Firmy w Polsce zaczynają wykorzystywać wirtualną technologię do zdobywania nowych klientów w realnej rzeczywistości. - Pierwszą branżą, która zaczęła ją masowo stosować to ta związana z nieruchomościami. Dzięki niej możemy przenieść potencjalnego najemcę do wnętrza budynku - powiedział Piotr Baczyński, prezes firmy Immersion.

Elektryczne i inteligentne samochody zbyt drogie. "To wciąż ułamek rynku"

Alternatywne modele napędzania pojazdów oraz trend do wyposażania samochodów w inteligentne komponenty nie zmienią w najbliższych latach rynku motoryzacyjnego, jednak są początkiem długiego procesu innowacji, który z pewnością zmieni naszą cywilizację - twierdzą prelegenci konferencji Electronic Vehicles 2015, która odbywa się obecnie w Berlinie.

Wydrukuj sobie elektronikę. Czeka nas era "miniaturyzacji i minimalizacji"

Układy elektroniczne, panele słoneczne, czujniki, wyświetlacze - to tylko przykładowe produkty, które już wkrótce będą wytwarzane w technologii druku cyfrowego - przewidują eksperci. A to pozwoli na spadek kosztów, przyśpieszenie produkcji i miniaturyzację końcowych produktów. Średni roczny wzrost tego rynku w perspektywie 2015-2025 szacowany jest na 8,6 proc.

Problemy z Apple Watch. Wada kluczowego elementu opóźnia dostawy?

Kluczowy element zegarka Apple Watch, czyli Taptic Engine jest wadliwy. Koncern ma ograniczyć dostępność nowego produktu - ujawnił “The Wall Street Journal” . Możliwe, że wpłynie to na dostawy zamówionych już zegarków, które miały trafić do klientów w czerwcu.

Facebook przyjazny dla małego biznesu. Pomoże w promocji

Facebook ogłosił w środę, że będzie pomagać małym firmom w promowaniu swej działalności na portalu społecznościowym. Jednocześnie poinformowano, że swoje konta na Facebooku ma obecnie ok. 40 mln małych przedsiębiorstw; w czerwcu 2014 r, było ich 30 mln.

Samochód sam powiadomi o wypadku. Obowiązkowo już za trzy lata

PE przegłosował przepisy, które zapewniają że od końca marca 2018 r. nowe samochody sprzedawane w UE będą musiały mieć zamontowane urządzenie eCall, automatycznie powiadamiające centrum ratownicze o wypadku. Wg KE wdrożenie systemu może uratować życie 2,5 tys. osób rocznie.

Skąd się wziął tweet, który pogrążył Twittera?

Akcje Twittera na amerykańskiej giełdzie potaniały wczoraj o niemal 20 proc. Wszystko ze względu na przeciek wyników kwartalnych firmy. Jak do niego doszło? Odpowiedzialna jest za to mało znana firma Selerity - informuje Business Insider. - To była całkowicie publiczna informacja - mówi Ryan Terpstra, prezes Selerity.

Brytyjczycy rozpoczynają produkcję grafenu na skalę przemysłową

Cambridge Nanosystems otworzyła w angielskim Cambridge nowy zakład produkcyjny grafenu. Możliwości ośrodka pozwolą na wytwarzanie grafenu na skalę przemysłową - firma deklaruje, że jest gotowa dostarczać rocznie na rynek pięć ton tego materiału o najwyższej jakości.

LG pokazało nowy model smartfona. L4 wygra z Apple i Samsungiem?

Podczas oficjalnych premier, które odbyły się w Nowym Jorku i Londynie koncern LG zaprezentował we wtorek nowy model flagowego smartfona, który ma konkurować z produktami Apple i Samsunga. L4 ma wyświetlacz o przekątnej 5,5 cala, a także kamerę 16 megapikseli.

Najpotężniejszy superkomputer w historii Polski zaczyna liczyć. Prometheus ma moc 40 tys. pecetów

Waży 30 ton i jest upchnięty w 15 szafach, a w ciągu jednej sekundy może wykonać więcej operacji niż 50 tysięcy zwykłych komputerów. Od dziś na Akademii Górniczo-Hutniczej działa najpotężniejszy superkomputer w historii Polski – Prometheus. Jak ogłoszono, aby dorównać możliwościom Prometheusa, należałoby wykorzystać ponad 40 tys. najwyższej klasy komputerów PC w najmocniejszej konfiguracji, połączonych superszybką siecią i zarządzanych bardzo wyrafinowanym oprogramowaniem. Maszyna przyczyni się do przełomu cywilizacyjnego polskiej nauki?

Jego cel to "pozbyć się wszystkich tych kabli". Za pięć lat będziemy ładować telefony bezprzewodowo?

Alex Gruzen jest dyrektorem generalnym WiTricity, firmy mieszczącej się na przedmieściach Bostonu. Jego cel jest "pozbyć się wszystkich tych kabli". WiTricity produkuje uzwojenia, które pozwolą na ładowanie bezprzewodowe urządzeń elektronicznych. Zdaniem Gruzena będą one kosztować zaledwie kilka dolarów. - Naładowany nadajnik przekazuje energię do odbiornika. Można ładować kilka urządzeń jednocześnie. Tak samo szybko, jak poprzez kabel - przekonuje przedsiębiorca. Wśród kilku opracowanych przez WiTricity zastosowań znajdują się ładowarka desktopowa, ładowarka samochodowa i ładowarka... do samochodu. - Myślę, że w ciągu pięciu lat cała elektronika konsumencka będzie ładowana bezprzewodowo - ocenia Gruzen.

Ten film nie trafi do kin, tylko prosto na YouTube. A serwis zapewnia studio, kamery, wizażystów

David Macdonald zarządza "przestrzenią YouTube" w Tokio. To jedno z pięciu takich na świecie. Partnerzy internetowego giganta mogą tu za darmo korzystać ze studia i ze szkolenia. Przestrzeń zapewnia fryzjera, makijażystę, a nawet wypożycza kostiumy. Firma zajmująca się produkcją filmowo-telewizyjną Toei współpracuje z YT. Chce produkować więcej dramatów samurajskich - tzw. jidaigeki. I zdobyć kolejnych subskrybentów w jednym z największych dla YouTube rynków. Reżyser J.R. Lipartito przyznaje, że tak drogie produkcje jak ta tutaj, były poza zasięgiem amatorskich twórców, takich jak on.