Od początku tygodnia złoty mocno się trzyma. W czwartek euro, za które trzeba było zapłacić już tylko 4,04 zł, było najsłabsze od roku. Analitycy wskazują, że w najbliższych dniach może się ostatecznie rozstrzygnąć, w którą stronę podążą krzywe na walutowych wykresach.