Wybór Marka Belki na stanowisko szefa banku centralnego ustabilizuje sytuację w NBP - uważa minister finansów Jacek Rostowski, a ekonomista, prywatnie przyjaciel nowego szefa NBP, prof. Witold Orłowski nazwał w TVN24 Belkę "dobrym kapitanem".
W opinii Rostowskiego, wybór Belki oznacza, że "będzie dużo większa stabilizacja w Narodowym Banku Polskim, w którym pan prezes Wiesiołek działał na bardzo niepewnych podstawach prawnych, i to w sytuacji, w której na świecie i w Europie są bardzo poważne napięcia".
Z Markiem Belką "była dobra współpraca, kiedy był w MFW, bardzo nam pomógł w otrzymaniu dostępu do FCL [elastycznej linii kredytowej - red.] - powiedział Rostowski w piątek w Programie Trzecim Polskiego Radia.
Dodał, że elastyczna linia kredytowa, to "najistotniejsza teraz sprawa".
Rostowski: będzie normalny
Rostowski powiedział, że oczekuje od Marka Belki, iż będzie działał jak każdy normalny, niezależny prezes banku centralnego, a nie ktoś, kto uważa, że musi na każdym kroku udowodnić, że różni się od rządu. - Niestety trochę tak było przez ostatnie dwa i pół roku - powiedział minister.
Rostowski odniósł się także do sprawy wprowadzenia tzw. reguły wydatkowej. Zgodnie z nią wydatki tzw. elastyczne i nowe wydatki sztywne nie będą mogły rosnąć w stopniu wyższym niż jeden punkt procentowy powyżej inflacji.
- Jest to ten rodzaj działań wyprzedzających, które w obecnych warunkach są absolutnie konieczne. Jeżeli nie chcemy mieć za rok, dwa ostrych cięć w wydatkach, to musimy być bardzo powściągliwi dzisiaj. Ta reguła będzie to zapewniała - wyjaśnił minister.
Dodał, że reguła będzie stosowana wobec budżetu na 2011 r. i przyniesie w przyszłym roku 2,8 mld zł oszczędności, w 2012 r. 5,8 mld zł oszczędności, a rok później ok. 9 mld zł. W sumie w ciągu trzech lat będą to oszczędności ok. 18 mld zł, których nie byłoby, gdyby wydatki państwa rosły w takim tempie jak w latach 2006-2008.
Wzburzone morze i kapitan Belka
Prof. Orłowski w Poranku TVN24 zauważył jednak, że osoba prezesa NBP nie ma bezpośredniego przełożenia na losy polskiej waluty czy gospodarki, ponieważ Polska jest tylko "małym stateczkiem" na "wzburzonym morzu".
Niemniej jednak Orłowski zauważył, że w takiej sytuacji dobrze mieć "dobrego kapitana", a takim jego zdaniem kapitanem jest właśnie Belka.
Belka zaprzysiężony
W czwartek Sejm powołał Marka Belkę na stanowisko prezesa NBP. W piątek Belka złożył przysięgę przed Sejmem. Zgodnie z konstytucją, prezes Narodowego Banku Polskiego jest powoływany przez Sejm - na wniosek prezydenta - na sześć lat.
10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem zginął m.in. prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek. Jego obowiązki w NBP i RPP przejął pierwszy zastępca - Piotr Wiesiołek. Pojawiły się jednak opinie konstytucjonalistów, że nie może on przewodniczyć RPP i zwoływać posiedzeń Rady czy też brać udziału w głosowaniach, bo nie pozwala mu na to ani ustawa o NBP, ani konstytucja.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24