Na początku dnia rynek martwił się o słabe dane z Chin, pod koniec dnia ewidentnie coraz bardziej bał się weekendu z referendum na Krymie i tego co się stanie po referendum. Spadki objęły całą Europę, giełda niemiecka spadła najniżej od listopada. Złoty nieco stracił - euro już po 4,24 PLN. Dzień na rynkach - w relacji Rafała Hirscha, Pameli Bem i Mateusza Walczaka.