Pozwanie pracodawcy to czasem jedyny sposób, by wywalczyć poszanowanie swoich praw w pracy i odzyskać należne świadczenia. Paweł Blajer wyjaśnił, jak zwiększyć swoje szanse na wygraną przed sądem i na co warto zwrócić szczególną uwagę.
Osoba, która zdecyduje się na złożenie pozwu w sądzie przeciwko pracodawcy musi liczyć się z kosztami. - Koszty pojawiają się już na samym początku, bo zwykle w powództwach opłacie podlega już samo wniesienie pozwu - tłumaczy Izabela Szczygielska z kancelarii WKB. Ważna wartośćSzczygielska zaznacza jednak, że w sprawach pracowniczych wygląda to nieco inaczej. - Jeżeli wartość przedmiotu sporu jest niższa niż 50 tys. zł, to taki pozew nie podlega opłacie. A jej wysokość łatwo wskazać, gdy pracownik dochodzi odszkodowania np. za niezgodne z prawem zwolnienie z pracy - twierdzi Szczygielska. Natomiast jeśli wartość przedmiotu sporu, o który przed sądem walczy pracownik przekroczy 50 tys. zł, to będzie musiał on zapłacić 5 proc. wartości całego przedmiotu sporu. - Chodzi o kwotę nie tylko ponad 50 tys. złotych, ale od całości - wyjaśnia.Wysokość pensjiJeżeli pracownik ubiega się o przywrócenie do pracy, to trudniej jest ustalić wartość przedmiotu sporu. - Wszystko zależy od tego, jaką ten pracownik miał umowę. Jeżeli była to umowa na czas nieokreślony, wówczas przyjmuje się, że wartość przedmiotu sporu to wartość jego wynagrodzenia za jeden rok, czyli dwunastokrotność jego miesięcznego wynagrodzenia - mówi Szczygielska.
Autor: red. / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: tvn24