Dziś mijają dwa lata od likwidacji Amber Gold

W Amber Gold pieniądze straciło 18 tysięcy Polakówtvn24

Blisko 18 tys. pokrzywdzonych wierzycieli Amber Gold, w sumie ponad 40 zarzutów dla b. prezesa spółki i jego żony oraz straty pokrzywdzonych szacowane na prawie 851 mln zł – to bilans śledztwa łódzkiej prokuratury ws. jednej z najgłośniejszych afer finansowych w Polsce. Dziś mijają dwa lata od likwidacji spółki.

Zdaniem prokuratury, od początku Amber Gold była tzw. piramidą finansową i z takim zamiarem powstała. Ustalono, że nie było zewnętrznego finansowania spółki, która pozyskała z lokat od klientów prawie 851 mln zł, z czego zaledwie ponad 10 mln zł zainwestowała w złoto, które miało być ich zabezpieczeniem.

Śledztwo bliskie końca

Śledztwo ws. Amber Gold zbliża się do końca. Pracuje przy nim obecnie dziewięciu prokuratorów oraz funkcjonariusze ABW z Łodzi i Gdańska. - Planujemy zakończyć postępowanie do końca tego roku – powiedział PAP rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Wczoraj w łódzkiej prokuraturze odbyło się kolejne przesłuchanie b. prezesa Amber Gold Marcina P. i jego żony Katarzyny P. Jak wyjaśnił po przesłuchaniu Kopania, postanowienie o przedstawieniu zarzutów oszustwa rozszerzono o nazwiska kolejnych pokrzywdzonych. Zarzuty dotyczą obecnie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem blisko 18 tys. osób, na łączną kwotę 851 mln zł. Ujęto w nich dane personalne około 14 tys. pokrzywdzonych. - Podczas dzisiejszego przesłuchania podejrzani nie przyznali się do zarzutów i odmówili złożenia wyjaśnień - dodał Kopania. Prawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu prokuratura skieruje do Sądu Apelacyjnego w Łodzi wniosek o przedłużeniu tymczasowego aresztowania dla Marcina P. (obecnie ma przebywać w areszcie do 28 sierpnia). Jego żona - decyzją sądu - ma pozostać w areszcie co najmniej do 14 października. Obojgu grozi do 15 lat więzienia. Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia 2012 roku Amber Gold ogłosiła decyzję o likwidacji, nie wypłacając ulokowanych środków i odsetek tysiącom klientów firmy.

Lokaty na wysoki procent

Śledztwo ws. Amber Gold wszczęła w 2010 r. Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz po zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego, która podejrzewała, że firma prowadzi działalność bankową bez stosownych zezwoleń. Na początku lipca 2012 r. śledztwo przejęła gdańska prokuratura okręgowa, a we wrześniu - decyzją prokuratora generalnego - trafiło ono do Prokuratury Okręgowej w Łodzi, która prowadzi je razem z ABW. W sierpniu 2012 r. gdańska prokuratura przedstawiła prezesowi Amber Gold Marcinowi P. siedem zarzutów, m.in. prowadzenia bez zezwolenia działalności bankowej, posłużenia się sfałszowanym potwierdzeniem przelewu na kwotę 50 mln zł, a także zarzut oszustwa znacznej wartości. Mężczyzna trafił wówczas do aresztu, gdzie przyznano mu status więźnia "szczególnie chronionego". Obecnie przebywa w jednym z najnowocześniejszych aresztów – w Piotrkowie Trybunalskim. Kilka miesięcy później – w październiku tego samego roku – także jego żona Katarzyna P. usłyszała pierwszych osiem zarzutów, m.in. wyłudzenia poświadczenia nieprawdy i naruszenia ustawy o rachunkowości. Początkowo prokuratura zastosowała wobec niej dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju (groziło jej za to do trzech lat więzienia), jednak w kwietniu 2013 r. zarzuciła jej współdziałanie z mężem w oszustwie. Śledczy zabezpieczyli wówczas jej majątek o szacunkowej wartość 4,6 mln zł na poczet przyszłych kar i odszkodowań.

Lokaty bez zabezpieczeń

Według śledczych w swoich początkowych wyjaśnieniach Marcin P. bagatelizował rolę żony. Mówił, że nie podejmowała ona żadnych ważnych decyzji w firmie. Tymczasem po przesłuchaniu ok. 400 pracowników spółki Amber Gold oraz analizie dokumentacji w formie elektronicznej śledczy ustalili, że kobieta nie była jedynie figurantką, ale uczestniczyła w podejmowaniu decyzji i realizowała zadania związane z funkcjonowaniem spółki. Katarzyna P. - po rozszerzeniu zarzutów - także trafiła do aresztu i tak samo jak jej mężowi grozi kobiecie do 15 lat więzienia. Zdaniem prokuratury Amber Gold - wbrew przyjętym na siebie zobowiązaniom wynikającym z umów z klientami i wydawanym certyfikatom, które - jak się okazało - były bez pokrycia - tylko znikomą część środków z lokat przeznaczała na zakup kruszców. Lokaty - w ocenie śledczych - nie miały faktycznie zabezpieczeń. W ocenie prokuratury Marcin i Katarzyna P. - działając wspólnie i w porozumieniu - w ramach tzw. piramidy finansowej doprowadzili w sumie ok. 18 tys. osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie prawie 851 mln zł (to równowartość założonych lokat przez wszystkich klientów). Dotąd w zarzutach stawianych małżonkom P. z nazwiska wskazanych zostało ok. 14 tys. pokrzywdzonych. Przyjęto, że oboje działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i uczynili z tej działalności stałe źródło dochodu. Prokuratura sukcesywnie rozszerzała zarzuty dla małżonków P. Obecnie Marcin P. jest podejrzany w sumie o 25 przestępstw, jego żonie zarzucono 17. Obok oszustwa znacznej wartości zarzuca się im m.in. prowadzenie bez zezwolenia działalności bankowej, poświadczenie nieprawdy w oświadczeniach o podwyższeniu kapitału zakładowego kilku spółek, naruszenie ustawy o rachunkowości oraz kodeksu spółek handlowych. Pod koniec czerwca Marcin P. usłyszał zarzut wprowadzenia w błąd klientów Amber Gold, którym spółka udzielała pożyczek - chodziło o objęcie pożyczek rzekomą ochroną ubezpieczeniową, która była warunkiem ich udzielenia. W rzeczywistości spółka w ogóle nie zawierała umów dotyczących ubezpieczenia, ale naliczała i pobierała nienależne składki. Pokrzywdzonych w tej sprawie jest ponad 110 klientów spółki. Według prokuratury podejrzani w śledztwie nie przyznają się do zarzucanych czynów i odmawiają składania wyjaśnień. Decyzją sądu Marcin P. ma przebywać w areszcie co najmniej do 28 sierpnia; jego żona – do 14 października. W śledztwie przesłuchano już ok. 14 tys. świadków, w tym głównie pokrzywdzonych, ale także pracowników centrali Amber Gold i oddziałów firmy oraz przedstawicieli m.in. Komisji Nadzoru Finansowego, NBP, banków do których wpływały pieniądze z lokat Amber Gold oraz pośredników, którzy działali w imieniu tej spółki zanim stworzyła własną sieć placówek. Materiał dowodowy liczy ponad 15 tys. tomów akt.

Audyt w Amber Gold

W połowie ub. roku łódzka prokuratura zleciła firmie doradczej Ernst&Young Audyt Polska przygotowanie kompleksowej analizy finansowo-ekonomiczna spółki Amber Gold, która miała posłużyć do ustalenia faktycznych źródeł finansowania jej działalności, sposobu i poziomu osiąganych przez nią zysków i struktury wydatków. Nad opinią pracowało 28 ekspertów, a dokument liczy ponad 230 stron. Jak mówiła jedna z prowadzących śledztwo prok. Izabela Janeczek, z analizy sporządzonej przez biegłych wynika, że nie było zewnętrznych źródeł finansowania spółki, a wpłaty na jej rachunki były dokonywane przez klientów zakładających lokaty. Według prokuratury nie ma dowodów, że w spółce dochodziło do prania brudnych pieniędzy. Ustalono, że w trakcie prowadzenia działalności spółka nie korzystała z żadnych dotacji, subwencji, kredytów, pożyczek ani innego wsparcia finansowego. Z pozyskanych lokat zaledwie niewiele ponad 10 mln zł przeznaczono na zakup złota, które miało być ich zabezpieczeniem. Lokaty były zawierane od października 2009 do sierpnia 2012 r., podczas gdy złoto kupowano tylko do lipca 2011 r. Pieniądze z lokat były wydawane na różne cele. Na działalność lotniczą, w tym finansowanie linii OLT Express przeznaczono prawie 300 mln zł, ponad 214 mln zł wydano na bieżącą działalność spółki, w tym m.in. na zakup nieruchomości czy reklamę. Część pieniędzy została przeznaczona na wynagrodzenia za pracę. Ustalono, że prezes Amber Gold Marcin P. i jego żona wypłacili sobie w sumie 18,8 mln zł "pensji".

- Jak ustaliliśmy od początku była to piramida finansowa i z takim zamiarem powstała spółka Amber Gold - powiedział prokurator Kopania. Łódzka prokuratura w osobnym śledztwie badała także, czy mogło dojść do wyrządzenia szkody w mieniu portu lotniczego w Gdańsku w związku z rozliczeniami między portem a spółkami grupy OLT Express (przewoźnika, w którym głównym inwestorem była Amber Gold). Umorzono je, bowiem śledczy nie dopatrzyli się w działaniach zarządu portu lotniczego znamion przestępstwa tzw. karalnej niegospodarności. Wcześniej umorzono postępowanie, w którym śledczy sprawdzali, czy syn premiera Donalda Tuska, pracując dla linii lotniczych OLT, działał na szkodę portu lotniczego w Gdańsku. Zostało ono wszczęte po zawiadomieniu organizacji "Stop korupcji", która uważała, że Michał Tusk mógł działać na szkodę gdańskiego lotniska, pracując równocześnie dla OLT Express. W tym przypadku badano, czy mogło dojść do ujawnienia tajemnicy handlowej. I także w tym przypadku prokuratura nie dopatrzyła się znamion przestępstwa. Zdaniem śledczych taki czyn jest ścigany na wniosek pokrzywdzonego, a prezes portu lotniczego w Gdańsku takiego wniosku nie złożył, stwierdzając, że nie doszło do ujawnienia danych stanowiących tajemnicę handlową przedsiębiorstwa i że nie doznało ono żadnej szkody.

Złota piramida finansowa

Prokuratura przyznała, że śledztwo ws. Amber Gold jest czasochłonne ze względu na konieczność spełnienia wymogów proceduralnych i przesłuchanie wszystkich osób, które były klientami firmy. Część z pokrzywdzonych sama zgłosiła się do śledczych, a do części z nich prokuratura i ABW musiały dotrzeć w oparciu o zabezpieczoną dokumentację.

- Chodzi o osoby, które ulokowały pieniądze i straciły swoje lokaty lub ich część, ale też o osoby, które odzyskały pieniądze. One także są pokrzywdzonymi biorąc pod uwagę, że spółka była piramidą finansową i były one wprowadzona w błąd, co do zabezpieczenia lokat i przeznaczenia ich pieniędzy - dodał Kopania. Podkreślił, że w sprawie zabezpieczono ogromny materiał dowodowy. Prokuratura zabezpieczyła w śledztwie także 57 kg złota (wycenionego na 9,3 mln zł), srebro i platynę oraz ponad 1 milion złotych w gotówce, które przekazała syndykowi masy upadłości Amber Gold.

Autor: //bgr / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

22 grudnia przypada ostatnia w tym roku niedziela handlowa. Na podpis prezydenta czeka ustawa zakładająca wolne od pracy 24 grudnia oraz trzy niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia.

Dziś jest niedziela handlowa

Dziś jest niedziela handlowa

Źródło:
PAP

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Sztuka ręcznej produkcji oraz zdobienia bombek powoli zanika - stwierdził Zbigniew Bartuzi, szef firmy produkującej bombki choinkowe Szkła-Dekor. Dodał, że "rynek i sieci handlowe zostały zdominowane przez ozdoby z Chin".

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Źródło:
PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

W niedzielę 22 grudnia sklepy będą otwarte, a w Wigilię handel będzie dozwolony ustawowo do godziny 14.00. Na podpis prezydenta czeka ustawa przewidująca, że od przyszłego roku 24 grudnia będzie dniem wolnym dla wszystkich pracowników, a trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe.

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Źródło:
PAP

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

W weekend ruszają na terenie całego kraju wzmożone kontrole policji - przekazał komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci będą sprawdzać między innymi trzeźwość, prędkość, a także sposób przewożenia dzieci i stan techniczny pojazdów.

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości niemal 270 tysięcy złotych każda. Oto liczby, które wylosowano 20 grudnia 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację likwidującą obowiązek naliczania składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych. Nowela obniża też minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
PAP
Jak zapłacić niższy podatek

Jak zapłacić niższy podatek

Źródło:
tvn24.pl

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych przez kilka najbliższych dni będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Chodzi o dni ustawowo wolne od pracy - 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. Realizacja przelewów będzie działać także nieco inaczej 24 i 31 grudnia.

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl

- Trwają prace koncepcyjne nad obniżeniem VAT na transport publiczny, ale nie ma planów redukcji stawki VAT na żywność - poinformował w czwartek minister finansów Andrzej Domański. Minister oczekuje, że w czwartym kwartale gospodarka będzie rosła w tempie 2,8-2,9 procent.

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Źródło:
PAP