- W sprawach międzynarodowych wszystko zaczyna się od dyplomacji. Teraz mamy różne głosy, które muszą się złożyć na wspólny głos Unii Europejskiej. Łatwo zauważyć, że do niedawna przeważały opinie wstrzemięźliwe w podejściu do Rosji. Dziś po tym tragicznym wydarzeniu obserwujemy przesuwanie się punktu ciężkości w podejściu do sprawy - powiedział w TVN24 Biznes i Świat gen. Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.